„...To ja byłam kiedyś osobą kochającą go najbardziej na świecie,
ale to przeze mnie ją stracił ...”

W naszym życiu dostrzegamy wiele subtelnych różnic. Kiedy jesteśmy zadowoleni czujemy, że wszystko jest możliwe. Natomiast nasza samoocena spada, gdy dostajemy przysłowiowego kopniaka, od kogoś, kto wydaje się naszym przyjacielem.

Samo pojęcie złudzenia jest dość interesujące, to zniekształcone spostrzeżenia (iluzje), bądź fałszywa ocena danych wrażeń zmysłowych. Towarzyszy ono i bohaterom książki Joyce Maynard.

Pisarka i dziennikarka urodziła się w 1953 roku. Pracuje dla „New York Timesa”. Komentatorka radiowa, oraz autorka wielu esejów i felietonów poświęconych tematyce rodziny. Znana jest ze swojej otwartości, a to w dzisiejszych czasach, bardzo rzadko się zdarza. Jej wspomnienia „At Home in the World”, w których opisuje swój związek z J. D. Salingerem, zostały przetłumaczone na kilkanaście języków świata. Obecnie mieszka w Valley w Kalifornii.

Główną bohaterką powieści jest Helen. Niestety walczyła z nałogiem. W swoim życiu miała bardzo mroczny okres. To również poczucie strachu, braku bezpieczeństwa i smutna walka ze stratą. Jej alkoholizm to samotne wieczory, kiedy upijała się całą butelką wina.

Mąż, odszedł od niej z powodu nałogu, ale to również konsekwencja braku prawa do opieki nad ośmioletnim dzieckiem. To świadomość walki o samą siebie, ale i o syna Ollia. Bilans, nie wygląda zbyt ciekawie. Zwyczajne i bezbarwne życie. A może, da się je jeszcze naprawić?

Kiedy kobieta poznaje Avę i Swifta Havillandów wydaje się jej, że wszystko będzie OK. Spotyka ich późną jesienią, na otwarciu galerii obrazów w San Francisco. Są bardzo znaczący i zamożni. Ava, ma odpowiednią aparycję. To kobieta wpływowa. W jej głosie, czytelnik wyczuwa stanowczość.

Helen zaś, wydaje się bezbarwna i zastraszona. Kiedyś chciała zajmować się fotografią artystyczną, miała pasje. Teraz, robi tylko zdjęcia dzieciom w szkole i dorabia w firmie cateringowej. Mimo starań, jej weekendowe spotkania z synem są bardzo emocjonujące i trudne. Chłopak, staje się nieufny, nerwowy i apatyczny.

Niestety przyjaźń nie będzie trwać wiecznie. Pewnego dnia Ollie jest świadkiem wypadku, który spowodował dorosły syn Swifta. Kobieta jasno ocenia sytuację i widzi, że musi wybrać pomiędzy prawdą, a swoimi ekscentrycznymi przyjaciółmi. Według mnie Ava i Swift w powieści są bohaterami złożonymi. Wokół nich, zbudowana jest wyjątkowa atmosfera, pieniędzy i seksu, który staje się nieodłącznym elementem ich związku.

To lektura godna uwagi, zawierająca trudne wybory i ciekawą fabułę.

Gorąco polecam
Katarzyna Żarska
(www.redaktor21.bloog.pl)

Wydawnictwo: MUZA SA
Oprawa: miękka
Liczba stron: 430

„...To ja byłam kiedyś osobą kochającą go najbardziej na świecie,
ale to przeze mnie ją stracił ...”

W naszym życiu dostrzegamy wiele subtelnych różnic. Kiedy jesteśmy zadowoleni czujemy, że wszystko jest możliwe. Natomiast nasza samoocena spada, gdy dostajemy przysłowiowego kopniaka, od kogoś, kto wydaje się naszym przyjacielem.

Samo pojęcie złudzenia jest dość...