rozwiń zwiń

Gra o tron

Okładka książki Gra o tron
George R.R. Martin Wydawnictwo: Zysk i S-ka fantasy, science fiction
778 str. 12 godz. 58 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
A Game of Thrones
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2003-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2003-01-01
Liczba stron:
778
Czas czytania
12 godz. 58 min.
Język:
polski
ISBN:
8372983704
Tłumacz:
Paweł Kruk
Tagi:
Pieśń Lodu i Ognia Smoczy Król Nocna Straż

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,4 / 10
3248 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1075
47

Na półkach: , ,

Trudno mi opisać swoje uczucia, bo towarzyszyły mi niemal wszystkie - wściekałam się, byłam bliska płaczu, radowałam i były to momenty, w których lektura była prawdziwą przyjemnością. Tak było na początku, a im dalej brnęłam, im więcej stron przerzuciłam, czułam ogarniającą mnie nudę. Jakoś niedaleko za połową prócz czytanych słów w mojej głowie odzywał się cichy głosik, na zmianę modlący się (by zrobiło się ciekawiej) i przeklinający (że czytam tak wolno).

Nie zrozumcie mnie źle. To nie jest zła powieść, nie dziwię się, że innym przypadła do gustu, lecz akurat mnie wszystko wydawało się w niej... średnie, dostateczne. Doświadczałam różnych uczuć, ale żadne nie było tak silne, abym zerwała się z łóżka/krzesła i miotała się po pokoju, mamrocząc szalone słowa pod nosem, jak to mam zwyczaju. Przewracałam kartkę, pogniewałam się jeszcze parę chwil czy pochichotałam, ale potem te wrażenia rozpływały się, jakby nigdy nie istniały. Wydarzenia dziejące się wokół poszczególnych postaci nie mogły mi się zebrać do kupy, fabuła jakoś umykała mi się z rąk - godzina minęła, kiedy przerzuciłam ostatnią kartkę, by obejrzeć mapy, a nie sądzę, bym potrafiła udzielić wyczerpującej odpowiedzi na pytanie, co się w powieści po kolei działo. I dlaczego.

Nie przywiązałam się do większości bohaterów. Jako iż zawsze lubiłam pyskate bohaterki, zwłaszcza w uniwersach zdominowanych przez mężczyzn, z całego serca dopingowałam Ayri. I Dany w sumie także. Tyrion mnie fascynował, swymi poglądami na świat, dystansem do siebie, charakterem człowieka niby należącego do społeczeństwa, ale w istocie stojącego gdzieś poza nim. Cersei (dobrze pamiętam jej imię?) również wzbudziła we mnie pewnego rodzaju ciekawość, ale w gruncie rzeczy niezbyt mnie interesowała. Opłakiwałam tylko Neda, ale raczej dlatego, że był symbolem uczciwości i sprawiedliwości, wierzył w honor i przyjaźń, a ostatecznie te wartości na nic mu się zdały. Najżywiej za to natomiast zareagowałam na Lysę i jej Robercika - ona, bo uczyniła straszną krzywdę dziecku i normalnym członkom społeczeństwa, stwarzając aroganckiego, zachłannego potwora, a nie człowieka, a on, bo był wrednym, pustogłowym bachorem i nie było możliwości nauczenia go moresu. Wrrr.

Powieść jest przyciężka, pozbawiona polotu i tej nuty, która uwodzi swym dźwiękiem i nie pozwala odłożyć książki choć na chwilę; gdyby nie pewien zakład z pewnością zeszłoby mi się o wiele dłużej, zaś gdyby należała do mnie, przeczytałabym jakieś sto stron, potem znalazła co ciekawszego i zwyczajnie o Grze zapomniała. Brakowało mi opisów otoczenia, zachowań ludzi, dźwięków, zapachów, wszystkiego, bo było to przedstawiane dość ogólnie, a ja - Boże! - tak uwielbiam te drobne szczegóły. Nie czułam tego, co autor prezentował.

Nie jestem pod wrażeniem, ale nie uważam także tych godzin za stracone. Przeczytałam niezłą książkę, ale tylko niezłą, stojącą pośrodku, zwyczajną, nijaką nawet.

Trudno mi opisać swoje uczucia, bo towarzyszyły mi niemal wszystkie - wściekałam się, byłam bliska płaczu, radowałam i były to momenty, w których lektura była prawdziwą przyjemnością. Tak było na początku, a im dalej brnęłam, im więcej stron przerzuciłam, czułam ogarniającą mnie nudę. Jakoś niedaleko za połową prócz czytanych słów w mojej głowie odzywał się cichy głosik, na...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    51 273
  • Chcę przeczytać
    15 620
  • Posiadam
    13 457
  • Ulubione
    5 215
  • Teraz czytam
    2 185
  • Fantastyka
    1 025
  • Chcę w prezencie
    821
  • Fantasy
    720
  • 2013
    357
  • 2014
    349

Cytaty

Więcej
George R.R. Martin Gra o tron Zobacz więcej
George R.R. Martin Gra o tron Zobacz więcej
George R.R. Martin Gra o tron Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także