Król Artur. Prawda ukryta w legendzie
- Kategoria:
- historia
- Tytuł oryginału:
- King Arthur: The Truth Behind the Legend
- Wydawnictwo:
- Astra
- Data wydania:
- 2017-04-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-04-19
- Liczba stron:
- 432
- Czas czytania
- 7 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365280206
- Tłumacz:
- Fabian Tryl
- Tagi:
- Król Artur legenda
Król Artur przedstawiany jest często jako postać będąca nierealnym tworem wczesnego średniowiecza, rodem z powieści fantasy; ucieleśnione marzenie tych, którzy tęsknili za czasami potęgi, sprawiedliwych władców i królestw żyjących obok siebie w pokoju. Nawet ci, którzy uważali Artura za postać historyczną, z zasady deprecjonowali związane z nim opowieści.
Ekscytujące naukowe śledztwo przeprowadzone przez Rodneya Castledena dowodzi nie tylko tego, że Artur był postacią historyczną, przywódcą z wieków ciemnych, ale również tego, że wiele z romantycznych opowieści o Merlinie, Camelocie czy Excaliburze sięga swymi początkami wydarzeń historycznych.
W trakcie poszukiwań realnego króla Artura Castleden wykorzystuje najnowsze ustalenia, będące wynikiem analizy wykopalisk archeologicznych i interpretacji źródeł pisanych, dzięki czemu udaje mu się odtworzyć historię Brytanii wieków ciemnych i rewelacyjnie ukazać sylwetki jej władców. Wykorzystując te informacje, autor stawia hipotezę, że to wyspa Tintagel stanowiła główną rezydencję Artura. Dość radykalnie podchodzi również do ostatnich dni życia legendarnego władcy, gdyż według niego Arturowi udało się przeżyć swoją ostatnią bitwę. Pojawia się nawet próba wyjaśnienia największej zagadki – zlokalizowania grobu Artura.
Niniejsza książka, bardziej niż którakolwiek z poprzednich prac Rodneya Castledena, ukazuje kompletny obraz arturiańskiej Brytanii oraz miejsce, jakie w niej zajmował sam legendarny Artur.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 117
- 26
- 23
- 6
- 3
- 3
- 3
- 3
- 2
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Strasznie mnie to przemęczyło.
Piękna okładka to jednak trochę za mało. Temat wydający się samograjem chyba też. Plus za rozdział o archeologii, kiedyś chciałem wykonywać ten zawód. Generalnie jednak jest chaotycznie. Sposób przekazania wiedzy jest ciężki, niejasny, nieprzekonujący, zamęczający. Niekiedy czyta się to jak tabelki w excelu.
Może oddajmy głos samemu autorowi (s. 199) - ,,Jego północnym sąsiadem był Mynyddawg Mwynfar, król Gododdin, który podobnie jak jego poprzednicy rezydował w Din Eidyn, podczas gdy jego sąsiadem od północnego zachodu był Rhydderch Hael, król Clyde, który sprzymierzył się z Urieniem w walce przeciwko Theodoricowi z Bernicji, przywódcy Anglów z północy.
Staram się jednak docenić ogrom wiedzy i chyba, w dużej mierze, za to te słabe 6.
Strasznie mnie to przemęczyło.
więcej Pokaż mimo toPiękna okładka to jednak trochę za mało. Temat wydający się samograjem chyba też. Plus za rozdział o archeologii, kiedyś chciałem wykonywać ten zawód. Generalnie jednak jest chaotycznie. Sposób przekazania wiedzy jest ciężki, niejasny, nieprzekonujący, zamęczający. Niekiedy czyta się to jak tabelki w excelu.
Może oddajmy głos samemu autorowi...
Jak to mówią... nie oceniaj książki po okładce.
Wydawnictwo Astra postarało się żeby przykuć uwagę potencjalnego czytelnika. Nie miałem przyjemności obcowania z innymi książkami wydanymi przez Astrę, ale wszystkie pozycje znalezione w sieci wyglądają zachęcająco. Okładki wprost krzyczą - weź mnie i przeczytaj.
W przypadku "Króla Artura" - co innego okładka, a co innego treść. Tytuł książki kompletnie nieadekwatny do zawartości. Więcej tu Anglii we wczesnym średniowieczu, archeologii i domysłów, niż samego Artura (który jest przecież postacią na poły legendarną). Książka czysto naukowa z ogromną ilością obcego nazewnictwa, niezrozumiałego dla laika nie interesującego się wydarzeniami "wieków ciemnych" na Wyspie. Nie oceniam naukowości pracy Castleden'a, bo jestem na to za "krótki" ;). Ale szczerze... liczyłem raczej na jakieś wydanie popularne, bardziej przystępne dla czytelnika. Jak napisałem - mało jest tu Artura. To tylko pokazuje, że przez lata niewiele udało się poznać prawdy o nim. Ale, jak mówi stare porzekadło "z pustego i Salomon nie naleje".
Jak to mówią... nie oceniaj książki po okładce.
więcej Pokaż mimo toWydawnictwo Astra postarało się żeby przykuć uwagę potencjalnego czytelnika. Nie miałem przyjemności obcowania z innymi książkami wydanymi przez Astrę, ale wszystkie pozycje znalezione w sieci wyglądają zachęcająco. Okładki wprost krzyczą - weź mnie i przeczytaj.
W przypadku "Króla Artura" - co innego okładka, a co innego...
Rodney Castleden napisał naprawdę dobrą... pracę naukową. Bo tym właśnie jest ta książka. Jeżeli ktoś oczekuje lekkiego stylu i niemal powieściowej narracji, to zadowoli się tylko wstępem i zakończeniem. Rozwinięcie bowiem atakuje bezbronnego czytelnika ogromem niezrozumiałych nazwisk i nazw własnych, zawiłych genealogii i hipotez, które to są odrzucane, by za jakiś czas powrócić do łask, to urastają do rangi bliskiej historycznej prawdy, by powrócić do sfery niepewnych domysłów. Nie chcę jednak zostać źle zrozumianym - autor nie pisał o wszystkim, a w zasadzie o niczym. Castleden ma swoje hipotezy, dość umiejętnie ich broni, bezpardonowo rozprawia się natomiast z tymi, które zdecydowanie odrzuca. Swoje rozważania opiera nie tylko na analizie nielicznych źródeł pisanych, ale także na odkryciach archeologicznych oraz śledztwach, dla których tropem są legendy i przekazy, które zaginęły w pomroce dziejów, ale które odcisnęły na nich swoje piętno.
Rodney Castleden napisał naprawdę dobrą... pracę naukową. Bo tym właśnie jest ta książka. Jeżeli ktoś oczekuje lekkiego stylu i niemal powieściowej narracji, to zadowoli się tylko wstępem i zakończeniem. Rozwinięcie bowiem atakuje bezbronnego czytelnika ogromem niezrozumiałych nazwisk i nazw własnych, zawiłych genealogii i hipotez, które to są odrzucane, by za jakiś czas...
więcej Pokaż mimo toTypowo naukowa publikacja wydana w formie książki. Ze wszelkimi tego konsekwencjami.
Suchy i rzeczowy rozbiór okoliczności domniemanego istnienia postaci legendarnego króla Artura. Analiza zródeł, czynnika kontekstowego, geograficznego i archeologicznego.
Dużo drobnych i nużących detali. Typowo "zarysowe" mapy i grafiki skierowane do odbiorcy już posiadającego sporą wiedzę w prezentowanym temacie. Mechaniczny i pozbawiony plastyczności język.
Żeby było jasne - praca zawiera twardą, solidną faktografię zebraną i w sposób uporządkowany zaprezentowaną. Jako materiał naukowy jest bardzo wartościowa. Dlatego sądzę, że można ją polecić tej, wąskiej niewątpliwie, grupie osób, które temat mitycznego Artura fascynuje ORAZ które zgromadziły w zakresie interesującego je tematu istotną wiedzę o charakterze technicznym. Dla reszty - nawet zainteresowanych tematem, ta książka będzie niestrawna i ciężka w odbiorze. A dla kogoś kto chce się dopiero zaznajomić z tematem będzie zupełnie niezrozumiała.
Polecam .... nielicznym. Sam przebrnąłem z trudem.
Typowo naukowa publikacja wydana w formie książki. Ze wszelkimi tego konsekwencjami.
więcej Pokaż mimo toSuchy i rzeczowy rozbiór okoliczności domniemanego istnienia postaci legendarnego króla Artura. Analiza zródeł, czynnika kontekstowego, geograficznego i archeologicznego.
Dużo drobnych i nużących detali. Typowo "zarysowe" mapy i grafiki skierowane do odbiorcy już posiadającego sporą...
Jak wskazuje podtytuł, autor na ponad 400 stronach stara się wydobyć prawdę ukrytą w legendzie. Usuwając z legendy elementy baśniowo-magiczne, póżniejsze naleciałości i licencia poetica, stara się przede wszystkim zrekonstruować realia celtyckiej Brytanii wieków ciemnych z naciskiem położonym na Walię i West Country. Wieków ciemnych, a więc w przybliżeniu lata 450-600, korzystając ze źródeł pisanych, poezji bardów, miejscowych legend, topografii, a przede wszystkim archeologii. Autor stara się odtworzyć sytuację polityczną po wycofaniu się Rzymu z Wysp, ośrodki władzy Brytów, umiejscowienie Artura w ówczesnym kontekście, siedziby królewskie, obyczaje, symbolikę, rytuały królewskie. Odzierając je z późniejszej legendy, ukazuje ich dalekie sięgające epoki żelaza, a nawet neolitu, pochodzenie na które nałożyło się rozprzestrzeniające chrześcijaństwo. Ciekawie jest ukazana pozycja maga, czarodzieja (Merlin) na dworach królewskich, umiejscowienie Avalonu zarówno w symbolice mistyczno-religijnej, jak i w fizycznej geografii.
Ciekawa, a zarazem moim zdaniem trudna w odbiorze praca, ze względu na dużą ilość nazw geograficznych które trudno umiejscowić i porównać z powodu źle wykonanych, nieczytelnych map które korelowałyby z tekstem .
Jest to swoistego rodzaju śledztwo w sprawie autentyczności Artura, a zarazem podróż przez historię celtyckiej Brytanii wieków ciemnych.
Jak wskazuje podtytuł, autor na ponad 400 stronach stara się wydobyć prawdę ukrytą w legendzie. Usuwając z legendy elementy baśniowo-magiczne, póżniejsze naleciałości i licencia poetica, stara się przede wszystkim zrekonstruować realia celtyckiej Brytanii wieków ciemnych z naciskiem położonym na Walię i West Country. Wieków ciemnych, a więc w przybliżeniu lata 450-600,...
więcej Pokaż mimo toLegenda o królu Arturze nadal jest żywa i stanowi źródło niewyczerpanej inspiracji dla powieściopisarzy (rewelacyjna Trylogia Arturiańska Bernarda Cornwella) oraz twórców filmowych (na ekrany kin właśnie wchodzi kolejna wariacja na temat tej historii w reżyserii Guya Ritchiego). Warto jednak odrzucić aspekty baśniowe i mityczne, i zerknąć na opowieść o Arturze z punktu widzenia czystej historii, która jest równie fascynująca.
Cała opinia:
http://www.kacikzksiazka.pl/2017/06/krol-artur-prawda-ukryta-w-legendzie.html
Legenda o królu Arturze nadal jest żywa i stanowi źródło niewyczerpanej inspiracji dla powieściopisarzy (rewelacyjna Trylogia Arturiańska Bernarda Cornwella) oraz twórców filmowych (na ekrany kin właśnie wchodzi kolejna wariacja na temat tej historii w reżyserii Guya Ritchiego). Warto jednak odrzucić aspekty baśniowe i mityczne, i zerknąć na opowieść o Arturze z punktu...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to