"Radykalni. Terror" to powieść sensacyjna, którą należy rozpatrywać dwupłaszczyznowo. Poziom literacki zaprezentowany przez autora, jakoś dialogów, umiejętność opisania miejsc akcji i konstruowania bohaterów zasługują na ocenę dobrą, czyli 6/10 w skali LC.

Odmiennie prezentuje się kwestia fabuły, ponieważ tutaj nie można już jasno i precyzyjnie określić jakości głównego wątku w powieści. Opisywana historia z pewnością jest ciekawa i wciąga, natomiast autor dopuścił się wielu wydawałoby się osobistych wycieczek pod adresem Islamu i Muzułmanów, co zaburza postrzeganie historii jako zwykłej książki sensacyjnej. Wprawdzie "Radykalni. Terror" są czystą fikcją literacką, nie mniej jednak autor dał wyraźnie odczuć, co myśli o polityce tolerancji i zgodzie na przyjmowanie imigrantów z krajów islamskich przez państwa Unii Europejskiej. Taki zabieg sprawia, że siłą rzeczy czytelnik nabiera określonego nastawienia w tym temacie, zgadzając się z tezami autora lub też nie. Niemalże wszyscy Muzułmanie przedstawieni zostali jako podstępni i żądni krwi niewiernych mordercy, którzy wyzyskując naiwność Europejczyków czekają tylko na dogodny moment do ataku, a do tego czasu spędzają swoje życie na gwałceniu kobiet, mordowaniu mężczyzn i handlu niewolnikami. Nie trzeba chyba dodawać, że jest to niedopuszczalne uproszenie i całkowicie wypaczony obraz.

Pozostawiając powyższe rozważania dotyczące światopoglądowego nacechowania powieści trzeba zauważyć kolejny, poważny mankament "Radykalnych". Otóż książka kończy się, pozostawiając bardzo wiele wątków otwartych. Całość wygląda tak, jak gdyby autor w pewnym momencie stwierdził, że napisał już dość stron, aby wydać książkę, a resztę wyjaśni w kolejnym tomie. Tak robić nie można, bo jest to zwyczajnie nie fair wobec czytelników.

Na zakończenie odnosząc się jeszcze w kilku słowach do warsztatu literackiego i umiejętności konstruowania fabuły można zarzucić autorowi liczne uproszczenia i wyolbrzymienia. Obecnie Legia Cudzoziemska nie przyjmuje w swoje szeregi sprawców poważnych przestępstw, a legioniści nie wyglądają jak skrzyżowanie Rambo z Hulkiem. Pisząc powieść warto zadbać o sprawdzenie szczegółów. Muszę również wspomnieć o bardzo dosadnych i naturalistycznych opisach okrutnych i brutalnych zdarzeń, przez co książka nie nadaje się dla młodszych czytelników.

Podsumowując, oceniając samą tylko przyjemność z lektury "Radykalnych", powieść oceniam jako dobrą.

"Radykalni. Terror" to powieść sensacyjna, którą należy rozpatrywać dwupłaszczyznowo. Poziom literacki zaprezentowany przez autora, jakoś dialogów, umiejętność opisania miejsc akcji i konstruowania bohaterów zasługują na ocenę dobrą, czyli 6/10 w skali LC.

Odmiennie prezentuje się kwestia fabuły, ponieważ tutaj nie można już jasno i precyzyjnie określić jakości głównego...