cytaty z książki "Terror"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Człowiek potrafi umrzeć za życia, choćjego serce wciąż będzie wybijać swój rytm. Ciało to tylko powłoka, kupa mięsa, ścięgien i kości zamknięta w skórzanym worku. to nic nie znaczące naczynie.
Dusza...
Ona potrafi cierpieć po stokroć bardziej niż ciało.
Dziś odeszła na zawsze. Wiem, że już nigdy nie wróci. Wrota zostały zatrzaśnięte.
(...) zemsta potrafi być niezwykle kreatywna. Zalęgła się w umyśle jak rak, który każdego dnia, każdej godziny żywił się moją nienawiścią i rozrastał, wizualizując jak żywe wszelakie potworności, do których mógłbym się posunąć, mając oprawców Nawal i moich przyjaciół pod nożem. Wyobrażałam sobie przeciągły krzyk ojca, gdy polewam go tym samym żrącym kwasem, odkrawam mu kolejne płaty skóry i powolutku zrywam z miotanego spazmami ciała.
Zadam wam jedno proste pytanie. Cym jest ZŁO? Czyż nie zawahaliście się, próbując znaleźć odpowiedź? Pytanie zdaje się banalne, ale to tylko iluzja, jak fatamorgana na pustyni, ofiarowująca nadzieję zagubionym i znużonym wędrowcom. Zdradliwa jednak i zawsze stawiająca kolejne pytania, ostateczną odpowiedź przynosząc dopiero w godzinę śmierci.
(...) islam to szczytowa forma systemu totalitarnego. Marzenie Hitlera, Stalina i wszystkich tyranów w historii. Każdy z nich próbował wprowadzić kult wodza, władcy absolutnego, ojca narodu, który miał być kimś w rodzaju Boga. (...) Mahomet, jako twórca islamu, wykonał niezwykle cwany myk i w to miejsce wprowadził Allaha, nieistniejący byt, którego boskości przecież nie da się podważyć. Islam oferuje przywódcę, który nigdy nie umrze i nie pomyli się, w którego lud ślepo wierzy, a tym samym nie trzeba go do niczego przekonywać. (...) Obywatele wielbią go bezwarunkowo. (...) Jeśli dodamy do tego fakt, że odejście od wiary jest karane śmiercią, to mamy genialny ustrój totalitarny z surowym prawem szariatu, dyscyplinującym i kontrolującym życie człowieka w sposób absolutny.
Płonęła we mnie żądza odwetu tak strasznego, że same myśli o tym, co mogłabym zrobić tym gnojom, doprowadzały mnie na skraj swoistego podniecenia.
Na ulicy mijamy tysiące osób, które wydają się szarymi, nic nieznaczącymi trybikami w mozolnie pracującej od wieków machinie ludzkiej historii. Wiele z nich skrywa pod maskami wyjątkowo barwne życie, czasem dobre, czasem złe, a czasem niewyobrażalnie przerażające.
(...) śmierć jest w moim świecie jak oddychanie. Pojawia się każdego dnia, jest cholernie regularna, umrze dopiero ze mną.
Słynne wersety Miecza, w których Mahomet wielokrotnie mówi o zabijaniu wyznawców innych religii i nienawiści wobec wszystkich, którzy nie uznają jego zwierzchnictwa, po dziś dzień są podstawą i fundamentem islamu, którego ostatecznym celem jest zapanowanie nad całym światem.
-Opluwasz islam, ale czyż to miejsce nie jesr mrocznym odbiciem świata? (...) Mówicie, że islam to religia nienawiści, przemocy i gwałtu, a po waszymi ulicami tysiące ludzi żyje jak zwierzęta, sprzedają swoje ciało za paczkę chipsów, młodzież z góry schodzi tu, aby oddawać się orgiom na cześć szatana, a pedofile zakradają się do podziemi i bezkarnie gwałcą dzieci. Dlaczego na to pozwalacie? Jak to z wami, chrześcijanami, jest? (...) Nie szanujecie już własnych wartości i właśnie dlatego staliście się słabi. Dlatego jesteście skazania na zagładę.