Z pokorą i uniżeniem oraz inne powieści

Okładka książki Z pokorą i uniżeniem oraz inne powieści
Amélie Nothomb Wydawnictwo: Muza literatura piękna
408 str. 6 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Stupeur et tremblements
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-01-01
Liczba stron:
408
Czas czytania
6 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374957045
Tłumacz:
Barbara Grzegorzewska, Joanna Polachowska
Tagi:
literatura belgijska
Średnia ocen

                7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
107 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
3769
950

Na półkach: , , ,

Zbiór czterech mini-powieści.

"Z pokorą i uniżeniem" przedstawia hierarchie w japońskiej firmie oraz sposób zarządzania jej pracownikami. Odmienność od naszej Zachodniej rzeczywistości jest tak duża, jak noc i dzień. Nawet aspekt honoru jest widziany w inny sposób, co potrafi człowieka Zachodu doprowadzić do frustracji. Jakiekolwiek tłumaczenie się z popełnionych błędów jest... błędne. Wschodni sposób myślenia nie dopuszcza - wydawałoby się w naszym pojęciu - prostych rozwiązań, bo to oznacza stawianie się wyżej od naszego przełożonego, który zawsze zasługuje na szacunek i to on ma rację. Tłumaczenie sie, umniejsza rangę wyżej postawionego w tej hierarchii, więc jest jednocześnie podważeniem jego zasług oraz sugerowaniem, że to on myli się (a przecież jest nieomylny!). Takie działania są niedopuszczalne, wbrew panującej etykiecie, a niuanse słowne mają mocne konsekwencje. Bohaterka przekonuje się, że znajomość języka i skończenie wyższych studiów nic tu nie znaczą, jeśli należycie nie respektuje się japońskiej kultury i sposobu zarządzania.
Nothomb świetnie pokazuje, jak funkcjonuje japońska korporacja i z czym muszą się zmierzyć w tym świecie Zachodni pracownicy. Zaskoczył mnie przy tym jej dystans do napotkanych sytuacji i wyrozumiałość z jaką podchodzi do zdecydowanych różnic mentalności człowieka Wschodu i Zachodu. Ironia stanowi w tym wypadku balans, dzięki któremu pokazywana rzeczywistość jest lepiej przyswajalna przez czytelnika o odmiennych wartościach.
Przy okazji mówi o roli kobiety w japońskim społeczeństwie, która tak naprawdę jest mało warta i wciąż sprowadzana się do roli pani domu usługującej swojemu mężowi. Obowiązkowo kobiety muszą poświęcać się innym i pilnować na każdym kroku, by nie popełnić jakiegoś wykroczenia i ustrzec się przed wstydem oraz nie ściągnąć na siebie hańby. Mężczyźni kierują przedsiębiorstwami, a kobiety na ich wzór są zarządcami domostw. I tylko tam mogą stać się projektantami swojego życia. Oczywiście, w oparciu o ograniczone ramy strukturalne.

„Kosmetyka wroga”

Jerome August jest napastowany na lotnisku przez nieznanego mu jegomościa. Ten narzucający się osobnik szybko wyprowadza z równowagi bohatera. Jeden pragnie rozmowy, drugi jest tym faktem niepocieszony, jednak ulega, gdy zdaje sobie sprawę, że prześladowca nie odpuści. Słowotok prześladowcy wydaje się nie mieć końca, ale tak, jak poddawana jest cierpliwość Jeroma, tak czytelnik brnie w meandry ich wypowiedzi, by przekonać się czemu ostatecznie ma służyć ta wypowiedź. Ich rozmowa staje sie na tyle intrygująca, że opuszcza nas początkowa irytacja czy jakaś nieznośność obcowania z nachalnym człowiekiem. Pisana z przekąsem wymiana zdań powoduje mimowolne zastanawianie sie nad jej sensem i konkluzją. I czy spotkanie mężczyzn było przypadkiem czy czymś zgoła innym? Finał równie zaskakujący, co sam tytuł.

„Dziennik Jaskółki”

Dość zaskakujący opis odczuć po miłosnym zawodzie. To jak obumieranie człowieka pozbywającego się wszelkich znanych mu do tej pory uczuć. Zamykanie się na wszelkie bodźce, by uniknąć rozlewającego się bólu.
Historia zapętlających się zdarzeń, na początku będąca dla mnie mało wyrazistą, z końcem stała się schizofreniczną podróżą bohatera poprzez jego duchowe przeżycia.
Jedno jest pewne, jeśli Amélie Nothomb nie opisuje ukochanej Japonii, to ma silną potrzebę ukatrupiania ludzi w swych tekstach.

„Ani z widzenia, ani ze słyszenia”

Opowiada o przygodzie Amelie, jako nauczycielki francuskiego. Sama będąc jeszcze studentką postanowiła udzielać korepetycji z języka ojczystego, by jednocześnie szlifować swój japoński. W ten sposób poznaje bliżej nie tylko język , ale i mężczyznę.
Możemy wraz z autorką przeżyć pasję istnienia, pochłaniania świata, uczenia się siebie oraz innych, a też podążania drogą marzeń. W końcu narratorka jest tu 21-letnią kobietą, która bardziej eksperymentuje i smakuje życie, niż miałaby ulec jego zasadom.
Dzięki tym wspomnieniom możemy zaobserwować japońską obyczajowość, wniknąć głębiej w azjatycką mentalność i sposób postrzegania tego, co dla nich obce.

Dla mnie - z uwagi na swój charakter biograficzny i tematycznie dotykający Japonii - najbardziej zajmujące teksty to ten na początku i na końcu tomu. Stanowią doskonałą ramę dla dwóch kolejnych opowieści pisanych w bliskim czasie stanowiąc ogniwo biografii ówcześnie młodziutkiej Amelie. "Ani z widzenia, ani.." wydaje się zaburzać ciągłość chronologiczną, ale po jej zakończeniu zrozumiałam dlaczego to tez pewna konsekwencja doboru poszczególnych utworów. Utwierdziło mnie tez w przekonaniu, że poszczególne opowieści tworzą spójną, przemyślaną całość pomimo swoich zdecydowanych odrębności. Cztery mini-powieści składają się na fragment życiorysu ich autorki.
A choć metaforyka dwóch utworów wypełniających środkową część tomu jest dla mnie zrozumiała, to stanowi tutaj głównie próbkę kreatywności autorki, z jaką zapewne można się spotkać zazwyczaj w jej utworach. Jest w tym logika szaleńca i chęć sięgania w odległe zakamarki ludzkiej psyche, by wydobyć na zewnątrz ukryte ludzkie pragnienia lub zepchnięte w podświadomość wyrzuty sumienia.

Całość czytało się niesamowicie, chyba dzięki stosowanej przez autorkę zadbanej struktury języka, którą po prostu mogę nazwać piękną. Pomimo iż bohaterowie bywają zirytowani, z czymś sie nie zgadzają, słownictwo nie sięga bruku, ani styl nie przechodzi karkołomnych zmian dla podkreślenia owego "wkurzania się". A wpleciona ironia i humor dają integralny obraz surowej rzeczywistości. Finezyjny styl precyzyjnie zaopatrzony w humor jest jak harmonijna melodia, pozwalająca łatwo wciągnąć się czytelnikowi w opisywaną - nawet jeśli nieznaną, to z lekkością zaprezentowaną mu rzeczywistość.

Zbiór czterech mini-powieści.

"Z pokorą i uniżeniem" przedstawia hierarchie w japońskiej firmie oraz sposób zarządzania jej pracownikami. Odmienność od naszej Zachodniej rzeczywistości jest tak duża, jak noc i dzień. Nawet aspekt honoru jest widziany w inny sposób, co potrafi człowieka Zachodu doprowadzić do frustracji. Jakiekolwiek tłumaczenie się z popełnionych błędów...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    158
  • Chcę przeczytać
    112
  • Posiadam
    53
  • Ulubione
    4
  • Teraz czytam
    4
  • 2018
    3
  • 2010
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • 2014
    2
  • 2013
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Z pokorą i uniżeniem oraz inne powieści


Podobne książki

Przeczytaj także