rozwiń zwiń

Legion

Okładka książki Legion
Brandon Sanderson Wydawnictwo: Mag Cykl: Legion (tom 1-2) fantasy, science fiction
205 str. 3 godz. 25 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Legion (tom 1-2)
Tytuł oryginału:
Legion
Wydawnictwo:
Mag
Data wydania:
2017-03-15
Data 1. wyd. pol.:
2017-03-15
Data 1. wydania:
2012-09-11
Liczba stron:
205
Czas czytania
3 godz. 25 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374807302
Tłumacz:
Anna Studniarek-Więch
Tagi:
geniusz literatura amerykańska fantasy niebezpieczeństwo przygoda terroryzm walka dobra ze złem wyobraźnia

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Detektyw i jego szalone halucynacje



841 1 313

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
1305 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1475
1003

Na półkach: ,

pały w sierpniu dość porządnie mi dopiekły. Jako, że nie lubię leżeć bezczynnie na hamaku, to w przypływach natchnienia spoglądałam w kierunku regału i starałam się wybierać z niego te pozycje, które wydawały się lekkie (zarówno objętościowo jak i jakościowo ;)). No i tak moje oczy zatrzymały się na półce „Sandersonowej rozpusty”, gdzie stał niewinnie wyglądający Legion.

Szalone halucynacje.
Stephen Leeds jest detektywem i geniuszem, a w oczach ludzi szaleńcem. Wszystko przez niesamowitą zdolność opanowywania umiejętności wszelakich i wręcz natychmiastowego przyswajania wiedzy. Wiedzy, która powoli przerosła najśmielsze oczekiwania jego umysłu. Dlatego ten, by poradzić sobie z natłokiem informacji, zaczął tworzyć aspekty. Takich wyimaginowanych „przyjaciół”, którzy są odpowiedzialni za konkretną umiejętność czy dziedzinę wiedzy.

Stephen doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jego aspekty nie istnieją. Jednak nie zmienia to faktu, że traktuje je jak współtowarzyszy. Zamawia im jedzenie w restauracji, otwiera drzwi do samochodu czy też przydziela pokoje w rezydencji. Ceną za ten „wikt i opierunek”, jaką muszą zapłacić jego towarzysze, jest oczywiście pełne doradztwo i uczestniczenie w roli ekspertów podczas prowadzonych przez detektywa śledztw. Takich choćby jak sprawy zaginionego aparatu, robiącego zdjęcia wydarzeń z przeszłości czy zaginionego ciała, które skrywa wiele tajemnic.

Geniusz.
Będzie krótko, bo też i dwie zaprezentowane przez Sandersona powieści zaliczyć raczej należy do wersji mini. ;)

Pomysł na osobę głównego bohatera i jego „problem”, choć może raczej szczególny dar od samego początku wydał mi się bardzo intrygujący. Szczególnie jeżeli chodzi o aspekt psychologiczny „ogarnięcia” geniuszu, gdzie głowa postanawia wziąć sprawy „w swoje ręce” i uporządkować umiejętności oraz wiedzę poprzez aspekty. Oczywiście odbywa się to przy pełnej świadomości zainteresowanego — w końcu jest geniuszem. ;)

Otoczenie często spogląda na niego jak na szaleńca czy innego dziwaka, ale on nie zwraca uwagi na te uszczypliwości (bo w końcu jest geniuszem i ma to hmm… W nosie ;)). W tym miejscu przychodzi moment na przemyślenia dotyczące ludzi ponadprzeciętnych, którzy w opinii otoczenia są często swoistymi dziwakami przywiązanymi do pewnych rodzajów zachowań czy też zwyczajów. I od razy rodzi się też pytanie, czy przypadkiem geniusze tymi fiksacjami nie próbują poradzić sobie z natłokiem informacji w głowie?

Mini-powieści.
Jeżeli chodzi zaś o same powiastki, to tu w mojej ocenie autor się trochę nie popisał. Miałam wręcz wrażenie, że ma „tysiąc pomysłów na minutę”, tylko trochę nie potrafi ogarnąć ich w tak krótką formę. Może gdyby mini-powieści przekształcić w pełnoprawną książkę, mógłby rozwinąć skrzydła i zaserwować nam niezwykle smakowite danie. ;)

Podsumowując. Miałam się nie rozpisywać, więc już tylko dwa słowa. ;) Legion Brandona Sandersona czyta się lekko, jest sporo dobrego humoru, bohaterowie wymiatają i tylko wyobraźnia autora „nie upchnęła się” na tak małej liczbie stron. Liczę jednak na to, że Stephen i jego aspekty dostaną jeszcze szansę w przyszłości, a ja będę mogła przeczytać pełnoprawną powieść, w której Legion odegra pierwsze skrzypce.

http://unserious.pl/2018/09/legion/

pały w sierpniu dość porządnie mi dopiekły. Jako, że nie lubię leżeć bezczynnie na hamaku, to w przypływach natchnienia spoglądałam w kierunku regału i starałam się wybierać z niego te pozycje, które wydawały się lekkie (zarówno objętościowo jak i jakościowo ;)). No i tak moje oczy zatrzymały się na półce „Sandersonowej rozpusty”, gdzie stał niewinnie wyglądający...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 627
  • Chcę przeczytać
    892
  • Posiadam
    443
  • Fantastyka
    47
  • 2018
    39
  • Ulubione
    38
  • Teraz czytam
    30
  • 2017
    29
  • Legimi
    25
  • Audiobook
    21

Cytaty

Więcej
Brandon Sanderson Legion Zobacz więcej
Brandon Sanderson Legion Zobacz więcej
Brandon Sanderson Legion Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także