To chyba pierwsza książka pani West, która tak mnie zawiodła. Całość niestety nie zachwyca, nie wnosi nic wyjątkowego.
Maddie jest mądrą nastolatką, która dzień swoich osiemnastych urodzin spędza inaczej niż sobie wymarzyła. Jej rodzina boryka się z problemami finansowymi. Ona nie wierzy w szczęście, aż do momentu, gdy kupuje los na loterii. I cóż wygrywa pięćdziesiąt milionów dolarów. Tak w wieku osiemnastu lat staje się milionerką! Do czadu wygranej, Maddie wiedzie normalne życie, najwięcej czasu spędzając na nauce wraz ze swoimi przyjaciółkami i przygotowując się do studiów. Wydawać, by się mogło, że wygrana uczyniła jej życie ciekawszym i łatwiejszym. Stała się sławna, kupuje sobie nowe auto, telefon i inne modne rzeczy. Tylko czy dzięki temu jest szczęśliwa? Obcy do tej pory ludzie próbują wyciągnąć od niej pieniądze. Ona czuję się przytłoczona ciągłym poruszaniem tematu pieniędzy. Ale nie wszyscy tacy są. Wyjątkiem jest jej przyjaciel z zoo, Seth. Tylko przy nim Maddie czuje się swobodnie.
Cała opowieść pokazuje jaki wpływ pieniądze mają na człowieka i jego otoczenie. Nie zawsze jest, to przyjemne tak jak ich wydawanie.
Nie mogłam doczekać się, aż skończę czytać tę książkę bo czułam się znudzona jej oczywistym przebiegiem.

To chyba pierwsza książka pani West, która tak mnie zawiodła. Całość niestety nie zachwyca, nie wnosi nic wyjątkowego.
Maddie jest mądrą nastolatką, która dzień swoich osiemnastych urodzin spędza inaczej niż sobie wymarzyła. Jej rodzina boryka się z problemami finansowymi. Ona nie wierzy w szczęście, aż do momentu, gdy kupuje los na loterii. I cóż wygrywa pięćdziesiąt...