Autorka ma niezwykły, lekki styl opowiadania – dlatego jej powolne, rozwlekłe, wolno zawiązujące się historie – bardzo mi się podobają. Lubię kryminały – zatem, ponowny, wątek tajemniczych morderstw w Imerdinie, od początku mocno zarysowany, pobudził moją ciekawość.

Dużym minusem tej powieści – jest zdecydowanie zbyt wiele wspominania, tego, co wydarzyło się w przeszłości. Zwłaszcza, śmieszyło mnie, kiedy Sonea dumała, co też czuła do danej postaci 20 lat wcześniej. Miałam ochotę krzyknąć: kobieto!, widywałaś ich (tj. Cerego, Regina, Rothena), wielokrotnie, przez 20 lat – po co te wspominki? Natomiast, autorka, sprawnie ominęła całe 20-letnie, samotne macierzyństwo bohaterki, nie czyniąc z tego większego problemu.

Przyznaję, że dziwi mnie samotność Sonei. Ale to nic, w porównaniu do wiadomości, że w całej Gildii jest tylko DWÓCH czarnych magów. Po tym, jak mała, kilkuosobowa grupka czarnych magów niemal zniszczyła miasto?! Po całym poświęceniu Akkarina, po wiedzy, że w Sachace, czarni magowie są na porządku dziennym – to chore i nieuzasadnione.

Dannyl nic się nie zmienił, co było miłe, choć wątek z Achatim – bardzo przewidywalny:).

Larkin to taka młoda Sonea. Ile to on miał przemyśleń, jak się nad wszystkim zastanawiał:). Ale jest coś zrozumiałego, w jego chęci, by być ocenianym, nie przez pryzmat wielkości jego rodziców, ale przez własne czyny.

Autorka bardzo wybieliła Regina – co jest dziwne – bo trudno sobie wyobrazić, by ze zwykłego psychopaty, wyrósł ktoś podobny do odpowiedzialnego i rozsądnego mężczyzny. Gdyby nie to, że ma żonę – podejrzewałabym, jakiś wątek miłosny z Soneą.

I znowu, nie umiem odłożyć Trylogii – bo muszę się dowiedzieć, jak się wszystko skończy.

Autorka ma niezwykły, lekki styl opowiadania – dlatego jej powolne, rozwlekłe, wolno zawiązujące się historie – bardzo mi się podobają. Lubię kryminały – zatem, ponowny, wątek tajemniczych morderstw w Imerdinie, od początku mocno zarysowany, pobudził moją ciekawość.

Dużym minusem tej powieści – jest zdecydowanie zbyt wiele wspominania, tego, co wydarzyło się w...