Placówka Basilisk

Okładka książki Placówka Basilisk
David Weber Wydawnictwo: Rebis Cykl: Honor Harrington (tom 1) Seria: Science Fiction fantasy, science fiction
469 str. 7 godz. 49 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Honor Harrington (tom 1)
Seria:
Science Fiction
Tytuł oryginału:
On Basilisk Station
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2000-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2000-01-01
Liczba stron:
469
Czas czytania
7 godz. 49 min.
Język:
polski
ISBN:
8371208111
Tłumacz:
Jarosław Kotarski
Tagi:
Honor Harrington Treecat Nimitz
Średnia ocen

                7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki 1634: Wojna bałtycka Eric Flint, David Weber
Ocena 7,2
1634: Wojna ba... Eric Flint, David W...
Okładka książki To End in Fire Eric Flint, David Weber
Ocena 0,0
To End in Fire Eric Flint, David W...
Okładka książki 1633 Eric Flint, David Weber
Ocena 7,1
1633 Eric Flint, David W...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
382 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
282
76

Na półkach:

Do czytania książek o Honor Harrington już od dawien dawna próbował mnie zachęcić mój maż. Jakoś długo nie mogłam się przekonać, ale mędził, mędził i wymędził (i chwała mu za to). Pierwsza książka z cyklu to "Placówka Basilisk". Przeczytałam ją dosłownie w dwa dni (opiekując się w międzyczasie dzieckiem więc jest to naprawdę wielki wyczyn), co świadczy o tym, że mnie wciągnęła jak nic. Pochwaliłam się wspomnianemu wcześniej mężowi, że książka przeczytana i że jest jak najbardziej ok. Trochę go to zaskoczyło i stwierdził "nie spodziewałem się, że spodoba ci się military science fiction" (Hmmmm... skoro się nie spodziewał, to po co mędził, żebym czytała? Ech, facetów jednak ciężko zrozumieć...). A potem zaczęliśmy dyskutować. No i wyszło na jaw, że chyba czytaliśmy dwie różne książki. Według mojego męża jest tam dużo bitew, dużo polityki i jakieś wstawki typu nowela brazylijska. Ja w "Placówce..." nie znalazłam żadnego romantycznego motywu (pewnie się mężowi z następnymi tomami pomyliło), a książka była dla mnie głównie o zarządzaniu i motywowaniu ludzi, do tego trochę wątków psychologicznych. No i jakaś tam polityka oraz bitwy w tle...
Tyle tytułem wstępu... Teraz kilka słów o treści książki. Honor Harrington, główna bohaterka, zostaje właśnie kapitanem okrętu (tak... zaraz na wstępie zostałam poinformowana, że statki są cywilne, a okręty wojenne...). Jest pełna entuzjazmu i radości, ma ochotę tańczyć ze szczęścia. Jak można się spodziewać, radość ta nie trwa długo. Zaraz się okazuje, że okręt został wyposażony w eksperymentalną broń (tutaj trochę politycznego bełkotu, który uzasadnia dlaczego). Podczas manewrów broń się udaje wykorzystać raz, a następnie krążownik Honor jest za każdym razem eliminowany z rozgrywek jako jeden z pierwszych. W efekcie załoga staje się uprzedzona do kapitana (no bo zaraz sobie wyobrażają, że to nie manewry, ale rzeczywiste bitwy i wszyscy umierają od ręki), a żeby tego było mało okręt "w nagrodę" jest wysłany na placówkę Basilisk, która jest uważana za najgorsze możliwe miejsce zsyłki. Honor jako pierwsza próbuje tam wprowadzić porządek i bardzo szybko okazuje się, że jest właściwą osobą, która znalazła się tam we właściwym czasie. Różnymi sposobami udaje jej się zaangażować załogę do współpracy i w krótkim czasie wszyscy przekonują się, że jest osobą obowiązkową, zaangażowaną i że można na niej polegać. Poprzez walkę z przemytem Honor naraża się różnym ważnym osobistościom (tu znowu trochę polityki, którą sobie odpuściłam), a poprzez staranną kontrolę tego, co dzieje się na planecie odkrywa niecny spisek Ludowej Republiki Haven. Jeśli ktoś chce wiedzieć, jak się to wszystko skończyło, to odsyłam do książki. Popsuję tylko trochę zakończenie cytując znowu mojego męża: "Jak Honor wraca do domu okrętem, który nadaje się jeszcze do naprawy a nie tylko do zezłomowania, to jest to wielki sukces".
Co mnie trochę drażni w książce?... Chyba najbardziej postać samej Honor Harrington. Jest bardzo sztuczna i nieludzka. Wszystko ma wyćwiczone i opanowane do perfekcji. Na szczęście autor pozostawił kilka rys na jej nieskalanym charakterze, bo gdyby tego nie zrobił, to już w ogóle byłaby nie do wytrzymania. Oprócz tego trochę naciągane jest to, że wszystko dzieje się idealnie we właściwym czasie, żeby Honor mogła sobie z każdym problemem poradzić. Ale to taki typ książki więc niech już tak będzie.
Jeśli chodzi o takie trochę nietypowe zalety książki, to znajdzie się coś dla miłośników kotów (ja niestety do nich nie należę). Każdy czytelnik musi zwrócić uwagę na Nimitz, czyli treecata, który zaadoptował sobie Honor Harrington i nie opuszcza jej właściwie ani na krok. Nie wątpię, że "kotofile" mogą pobiec zaraz do najbliższego warzywniaka, żeby sprawdzić, czy czasem nie znajdą jakiegoś selera naciowego – bo nigdy nie wiadomo, czy czasem taki treecat nie pojawi się gdzieś w pobliżu.
No i oczywiście wspomniana już wcześniej przeze mnie zaleta. Każdy w tej książce może znaleźć coś dla siebie. Trochę psychologii, trochę opisów bitew kosmicznych, trochę polityki, trochę zarządzania, trochę zoologii, trochę fizyki... Co kto lubi... A dodam, że cały świat jest stworzony przez Webera bardzo starannie i ze wszelkimi szczegółami... Wiadomo, że wzorował się na tym co ziemskie, ale na tej podstawie stworzył własne miejsce we wszechświecie, rządzące się swoimi prawami i działające na swoich własnych zasadach.
Książkę polecam każdemu, a komu się spodoba, ten może sięgnąć po kolejne tomy, których jest kilkanaście (ja planuję w najbliższym czasie się za to zabrać).

Do czytania książek o Honor Harrington już od dawien dawna próbował mnie zachęcić mój maż. Jakoś długo nie mogłam się przekonać, ale mędził, mędził i wymędził (i chwała mu za to). Pierwsza książka z cyklu to "Placówka Basilisk". Przeczytałam ją dosłownie w dwa dni (opiekując się w międzyczasie dzieckiem więc jest to naprawdę wielki wyczyn), co świadczy o tym, że mnie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    973
  • Chcę przeczytać
    439
  • Posiadam
    250
  • Ulubione
    40
  • Science Fiction
    27
  • Teraz czytam
    18
  • Fantastyka
    16
  • Sci-fi
    9
  • Sci-Fi
    9
  • 2014
    8

Cytaty

Więcej
David Weber Placówka Basilisk Zobacz więcej
David Weber Placówka Basilisk Zobacz więcej
David Weber Placówka Basilisk Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także