Pewna pani z telewizji
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Cykl:
- Stella Lerska (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Melanż
- Data wydania:
- 2016-11-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-11-18
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364378386
- Tagi:
- celebryci dziennikarka intryga literatura polska plotka redaktor romans rywalizacja samotność spotkanie telewizja uczucie zazdrość
Współczesna powieść psychologiczna
W środowisku polskich mediów wrze. Walka o stanowiska, pogoń za sławą i pieniędzmi oraz namiętne romanse to codzienność. Trudno zachować normalność i pozostać wierną nawet własnym zasadom. Za to zupełnie łatwo można dać się wciągnąć w niezwykle intrygującą historię... Stella Lerska, znana dziennikarka telewizyjna, próbuje dojść do siebie po tragicznej śmierci kochanka, reżysera telewizyjnego. Mimo że jest gwiazdą, trzyma się z dala od czerwonych dywanów, a całą uwagę koncentruje na pracy przy popularnym talk show. Nagle w jej życiu pojawia się Jacek. Przystojny i szarmancki lekarz przypominający nieżyjącego kochanka. Mężczyzna za wszelką cenę, stara się zdobyć zagubioną kobietę. Ich pełna zawirowań znajomość przyniesie zaskakujący finał. Wszelkie podobieństwo do prawdziwych postaci i zdarzeń jest przypadkowe. Dalsze losy Stelli Lerskiej już wkrótce.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 97
- 91
- 27
- 9
- 8
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Ogólne wrażenie mam całkiem pozytywne. Zadziałała na mnie odprężająco i chętnie poznam dalszy ciąg losów bohaterki.
Ogólne wrażenie mam całkiem pozytywne. Zadziałała na mnie odprężająco i chętnie poznam dalszy ciąg losów bohaterki.
Pokaż mimo toO matko… kompletnie nie ma chemii między mną a autorką książki. Od samego początku irytował mnie toporny sposób pisania, drętwy język, zdecydowanie niesympatyczna i pełna sprzeczności główna bohaterka, rażąca niespójność kilku istotnych dla fabuły postaci. Dodatkowo głos lektorki również nie przypadł mi do gustu. Kompletnie nie umiałam się wczuć w to, o czym słuchałam. Od poczatku wiało nudą, problemy rozdygotanej i pretensjonalnej Stelli były mi obce I takie pozostały do samego końca. Opisy miejsc, ubrań, jedzenia, dopełniały wrażenia znużenia.
Mylący opis od wydawcy według mnie zupełnie nie pokrywa się z treścią książki, niestety nie znalazłam tu obiecywanej powieści psychologicznej, nie znalazłam niczego co choć troche by mnie porwało. Dla mnie to płaska, nudna fabuła (nie licząc jednej akcji w przedostatnim rozdziale) o kobiecie, która sama nie wie czego chce. Taka książka zupełnie o niczym… Po dwie kolejne części napewno nie siegnę.
O matko… kompletnie nie ma chemii między mną a autorką książki. Od samego początku irytował mnie toporny sposób pisania, drętwy język, zdecydowanie niesympatyczna i pełna sprzeczności główna bohaterka, rażąca niespójność kilku istotnych dla fabuły postaci. Dodatkowo głos lektorki również nie przypadł mi do gustu. Kompletnie nie umiałam się wczuć w to, o czym słuchałam. Od...
więcej Pokaż mimo toStella Larska to bardzo utalentowane dziecko,dziennikarką telewizyjną jest po stracie swego kochanka popada w depresje,ma stany lękowe,bierze tabletki.
Jest gwiazdą,ale unika i z daleka trzyma się od czerwonych dywanów.
Otrzymuje również anonimowe listy.Pewnego dnia spotyka Jacka on to szarmancki,inteligentny,przystojny mężczyzna z zawodu leka rz chce zdobyć Stelle,żeby była z nim i pokochała.
Ciekawa książka,porusza,wciąga do czytania,bardzo wzrusza.
Stella Larska to bardzo utalentowane dziecko,dziennikarką telewizyjną jest po stracie swego kochanka popada w depresje,ma stany lękowe,bierze tabletki.
więcej Pokaż mimo toJest gwiazdą,ale unika i z daleka trzyma się od czerwonych dywanów.
Otrzymuje również anonimowe listy.Pewnego dnia spotyka Jacka on to szarmancki,inteligentny,przystojny mężczyzna z zawodu leka rz chce zdobyć Stelle,żeby...
Bohaterka Stella żyje z napiętym grafikiem. Poznajemy jej pracę jako prowadzącą program telewizyjny oraz jej rodzinę która ogranicza się do siostry jej matki - Wandy. Muzyka klasyczna gra nam w tle. Stella znajduje się w trudnej sytuacji rok po stracie swojej miłości ciągle ma problemy zdrowotne który w wyniku stresu dają o sobie znać. Poznaje doktora Milińskiego który roztacza opiekę nad jedyną krewną Stelli w szpitalu. Stella przez zachwyt ciotki Wandy nad młodym doktorem Jackiem zostaje z nim umówiona. Stella trzyma go z rezerwą. Pojawiają się anonimy - groźby. W połączeniu z rozdygotanym wnętrzem Stelli jej nerwami atmosfera książki utrzymuje nas w podejrzliwości i nerwowo chce się przeczytać co dalej i kto tak na prawdę tutaj jest przyjacielem a kto tylko nosi maskę uprzejmości.
Bohaterka Stella żyje z napiętym grafikiem. Poznajemy jej pracę jako prowadzącą program telewizyjny oraz jej rodzinę która ogranicza się do siostry jej matki - Wandy. Muzyka klasyczna gra nam w tle. Stella znajduje się w trudnej sytuacji rok po stracie swojej miłości ciągle ma problemy zdrowotne który w wyniku stresu dają o sobie znać. Poznaje doktora Milińskiego który...
więcej Pokaż mimo toMłoda, atrakcyjna dziennikarka, Stella Lerska nie może się odnaleźć po nagłej i tragicznej śmierci przyjaciela, Marka. Jego śmierć była niespodziewana, zaskoczyła wszystkich. Stella stara się żyć dalej, ukojenie znajduje w pracy. Dalej usiłuje prowadzić talk show, którego twórcą był Marek, a który cieszy się dużą popularnością wśród widzów. Jednak w telewizji trwają zmiany, które również nie ominą Stelli. Robert – jej przełożony – proponuję zmianę kontraktu, którą będzie się wiązać z większą promocją dziennikarzy, otworzeniem swojego życia prywatnego dla widzów. Stella jest rozgoryczona, za wszelką cenę stara się chronić swoją prywatność i nie udziela żadnych wywiadów. Czy jednak wygra z wielką machiną korporacyjną, jaką jest telewizja? Czy też wygra chęć osiągania zysków przez telewizję i sprzedaż znanych twarzy telewizji czy górę weźmie zdrowy rozsądek i rozwaga? Cóż – w świecie, gdzie rządzi pieniądz – nie jest to takie oczywiste.
W życiu Stelli pojawia się młody i tajemniczy lekarz, który opiekuje się w szpitalu jej ciotką, Wandą. Ciotka stara się skojarzyć parę, jednak Stella broni się przed tym. Gdy się okaże, że lekarz jest synem jej kochanka, Marka, Stella z wielkim dystansem zaczyna go traktować. Jednak Jacek nie daje za wygraną, walczy o zdobycie względów dziennikarki, jest szarmancki, taktowny, czeka cierpliwie na jakiekolwiek znaki zainteresowania jego osobą ze strony Stelli. Znajomość rozwija się powoli i spokojnie, Stella broni się przed uczuciem, głównie ze względu na osobę Jacka. Czy jednak Jacek zdobędzie względy Stelli i ona mu ulegnie? A może przeszłość zbyt mocno ciąży jej na barkach i nie da żadnych szans młodemu lekarzowi? Stella od jakiegoś czasu otrzymuje anonimy, w których ktoś jej grozi, straszy ją, i jak wynika z ich treści, zna jej przeszłość. Podejrzenie pada na młodego mężczyznę, Wojtka, swoje podejrzenia w jego kierunku stawia również Jacek. Czy Jacek robi to celowo, bo chce zdobyć Stellę, a może ma w tym jakiś ukryty interes?
Po raz pierwszy sięgnęłam po twórczość Anny Mentlewicz i bardzo mile mnie zaskoczyła. Ciepła i serdeczna lektura, która pod pozorem łatwej i przyjemnej historii prezentuje nam świat ludzi telewizji, ich wzajemne relacje, intrygi i konspiracyjne działania. Każdy w tym wielkim świecie myśli tylko o własnej osobie, o zdobyciu popularności kosztem innych. Wykorzystywanie współpracowników, traktowanie ich jako narzędzi w realizacji własnych celów są na porządku dziennym i nikogo nie dziwią. Ale Stella jest inna, nie pasuje do tego wielkiego i zepsutego kręgu. Anonimowo udziela się charytatywnie, wspomaga biednych i chorych, jej wielkie serce i hojne gesty są powodem kpin i zazdrości rzekomych przyjaciół. Uważają, że Stella się lansuje, aby zdobyć sławę i nie wyobrażają sobie, że można to robić w innym celu, tak z dobrego serca. Mierzą innych swoją miarką.
Powieść „Pani z telewizji” przeniosła mnie w błogi czas relaksu w towarzystwie niesamowicie ciekawej i nietuzinkowej postaci, jaką jest Stella. Spędziłam z nią miłe i niezapomniane chwile radości i ukojenia, uspokojenia od zgiełku dnia codziennego. Świetnie przemyślana historia, z główną anielską bohaterką, której nie da się nie polubić. Od samego początku Stella przekonuje nas do siebie, zaprasza do przeżycia wspólnych przygód. Zarazem uczy nas dobroczynności i bezinteresowności, wrażliwości na ludzką krzywdę, współczucia dla innych, będących na zakrętach losów własnego życia. Swoim życiem daje przykład innym, jak powinno się postępować, zachęca do pomocy potrzebującym, otwarcia swojego serca dla innych ludzi. Piękna postawa zasługująca na szacunek i pochwałę. Gotowy wzór do naśladowania.
„ - No dobrze, ale pamiętaj, że w życiu lepiej wiedzieć, nawet coś najgorszego, bo można szukać wyjścia. Gorzej, jak się dowiadujesz nagle albo przypadkiem i masz niewielką szansę na działanie”.
Autorka odsłania też kulisy pracy w telewizji, brudnej walki o wpływy, przychylność szefa czy umizgi do producentów programów. Współpracownicy są mili i uśmiechają się do siebie, a w rzeczywistości za plecami obgadują jeden drugiego, dyskredytują w oczach przełożonych, tylko w jednym celu, aby brylować na szklanym ekranie, być tym naj pod każdym względem. Pracując w telewizji trzeba być bardzo czujnym, mieć oczy dookoła głowy, chwila nieuwagi i można stracić wpływy.
Bardzo zaintrygowała mnie Anna Mentlewicz swoim pomysłem na powieść. Już nie mogę się doczekać dalszych losów Stelli, przyznam, że autorka zaskoczyła mnie zakończeniem powieści, spowodowała, że z wielką niecierpliwością oczekuję na dalsze wybory bohaterki. Oby dalej kierował nią rozsądek i nie dała się ponieść złudnym obietnicom kręcących się wokół niej mężczyzn.
Mile spędza się czas z tą książką, szczególnie w dżdżyste zimowe wieczory. Dodaje otuchy i energii do działania, mobilizuje do bycia jeszcze lepszym i bardziej otwartym na ludzi.
Polecam gorąco!
Młoda, atrakcyjna dziennikarka, Stella Lerska nie może się odnaleźć po nagłej i tragicznej śmierci przyjaciela, Marka. Jego śmierć była niespodziewana, zaskoczyła wszystkich. Stella stara się żyć dalej, ukojenie znajduje w pracy. Dalej usiłuje prowadzić talk show, którego twórcą był Marek, a który cieszy się dużą popularnością wśród widzów. Jednak w telewizji trwają zmiany,...
więcej Pokaż mimo to"Pewna pani z telewizji" to przyjemna lektura na jesienna wieczory. Opowiada o sile prawdziwej miłości, o smutku i tęsknocie za ukochanym, o nieustannej walce o przetrwanie, zmaganiu się z depresją i potrzebie zrozumienia. Nie jest to kolejna historia z tzw. "happy endem". To powieść o prawdziwym życiu, miłości, która rani oraz o iskierce nadziei na lepsze jutro. Z ogromna niecierpliwością czekam na dalsze losy Stelli Lerskiej.
https://wiejskabiblioteczka.blogspot.com/2018/10/pewna-pani-z-telewizji-anna-mentlewicz.html
"Pewna pani z telewizji" to przyjemna lektura na jesienna wieczory. Opowiada o sile prawdziwej miłości, o smutku i tęsknocie za ukochanym, o nieustannej walce o przetrwanie, zmaganiu się z depresją i potrzebie zrozumienia. Nie jest to kolejna historia z tzw. "happy endem". To powieść o prawdziwym życiu, miłości, która rani oraz o iskierce nadziei na lepsze jutro. Z ogromna...
więcej Pokaż mimo to"Pewna pani z telewizji" to lekka lektura, a jednak wciągająca swoją historią. Od samego początku informacje o Stelli i jej życiu są dawkowane w tak oszczędny sposób, by czytelnicy i czytelniczki z jeszcze większym zniecierpliwieniem czekali i czekały na rozwój wypadków i poznanie kolejnych stron. Autorka, Pani Anna przez wiele lat pracowała w telewizji, dzięki czy podczas lektury poznać możemy kulisy pracy dziennikarskiej, ale też montaż, oświetlenie i wszystkie etapy powstawania produkcji ukryte przed widokiem kamer i okiem widzów. Pikanterii dodają informacje dotyczące skandali czy pracy tabloidów i paparazzi, od których sama Stella trzyma się z daleka. Pomimo dobrze wprowadzonego wątku tajemniczych listów, bardzo szybko zorientowałam się kto zatruwa życie głównej bohaterce, choć mam wrażenie, że było to celowe działanie autorki dającej wiele wskazówek pomagających w rozwikłaniu zagadki. Jedna moją prywatna uwaga merytoryczna: wiem jak popularne jest karmienie ptaków okruchami pieczywa, i taka scena pojawiła się również w treści, warto jednak wiedzieć, że chleb jest niezdrowy dla układu pokarmowego naszych latających przyjaciół, a karmić się ich powinno ziarnem. Jako, że Stella zmaga się z problemami natury psychicznej, w treści wspomniany został sposób walki z nadmiernym stresem: trening autogenny Schultza, o którym bardzo chętnie dowiem się coś więcej, jak i wypróbuję jego działanie na sobie. Nie jestem nadmierną fanką muzyki klasycznej, której w treści książki jest bardzo dużo, chętnie jednak zapoznam się choćby z częścią wspomnianych tu utworów.
Podsumowując, nie jest to literatura najwyższych lotów, jest za to odpowiednia gdy mamy ochotę na coś lekkiego, odrywającego od codziennego życia i pozwającego zatopić się w lekturze bez zbędnych przemyśleń, czego mi ostatnio bardzo potrzeba. Czy polecam? Jeśli szukacie ucieczki od problemów, czegoś, co wyłączy pogoń myśli we własnej głowie, ta książka będzie jak najbardziej odpowiednia:)
Pełną treść recenzji znajdziecie tutaj:
https://nietoperzczytaioglada.blogspot.com/2018/09/pewna-pani-z-telewizji-anna-mentlewicz.html?m=1
"Pewna pani z telewizji" to lekka lektura, a jednak wciągająca swoją historią. Od samego początku informacje o Stelli i jej życiu są dawkowane w tak oszczędny sposób, by czytelnicy i czytelniczki z jeszcze większym zniecierpliwieniem czekali i czekały na rozwój wypadków i poznanie kolejnych stron. Autorka, Pani Anna przez wiele lat pracowała w telewizji, dzięki czy podczas...
więcej Pokaż mimo toOstatnio naszła mnie ochota na przeczytanie jakiejś obyczajówki lub romansu. Przyznam szczerze, że przejadły mi się już kryminały i thrillery (choć nie całkowicie). Mój wybór padł na powieść Anny Mentlewicz o intrygującym tytule: Pewna pani z telewizji.
Główną bohaterką jest tytułowa pani z telewizji, czyli Stella. Jest to kobieta pewna siebie i uparta, choć w tej upartości mimo wszystko ją popieram. Jej jedyną krewną jest ciotka Wanda, za której sprawą dziennikarka poznaje Jacka. Kobieta postanowiła całkowicie zrezygnować z typowego życia publicznego i za wszelką cenę unika spotkań z mediami. Jak sama powtarzała wielokrotnie, jest dziennikarką prowadzącą talk-show i tylko na tym się zna. Nie zamierza pchać się z buciorami w jakieś prowadzenia imprez charytatywnych, czy bywanie na ściankach. Jeśli chodzi o udzielanie wywiadów, to jest to sprawa bardziej kłopotliwa, ponieważ nikt nie potrafi zrozumieć jej niechęci do tego.
Lekarz, który tak usilnie stara się zdobyć serce Stelli, to niezłe ziółko. Czytając, mogłam zauważyć, jak chwilami nachalny jest ten bohater. W momencie, kiedy kobieta odmawia mu spotkania czy odrzuca jego pomoc, on się obraża, a czasem i tak robi po swojemu. Nie ukrywam, że było to denerwujące i miałam ochotę rozszarpać tego mężczyznę, kiedy tylko się pojawiał.
Bardzo spodobał mi się styl pisania autorki. Nie ukrywam, że przed rozpoczęciem swojej przygody ze Stellą Lerską, obawiałam się tego, że książka została napisana językiem bardziej hm, wyszukanym. Na szczęście tak nie było i powieść czyta się naprawdę przyjemnie i bardzo szybko. Sama tak naprawdę nie wiem, kiedy przeczytałam tę książkę, bo minęło to tak szybko.
Choć pomysł na fabułę powieści jest odrobinę schematyczny, to jednak zostało to tak ubrane w słowa, że nie da się odczuć znudzenia. Dialogi i opisy zostały poprowadzone tak płynnie, że czytelnik już nie myśli o tym, że kiedyś może czytał podobną historię, ale całkowicie zatraca się w kolejnych wydarzeniach.
Na sam koniec muszę o tym wspomnieć, no muszę. Okładka szalenie mi się podoba, więc czytanie było dla mnie jeszcze przyjemniejsze. :)
https://inthefuturelondon.blogspot.com/2018/09/pewna-pani-z-telewizji-anna-mentlewicz.html
Ostatnio naszła mnie ochota na przeczytanie jakiejś obyczajówki lub romansu. Przyznam szczerze, że przejadły mi się już kryminały i thrillery (choć nie całkowicie). Mój wybór padł na powieść Anny Mentlewicz o intrygującym tytule: Pewna pani z telewizji.
więcej Pokaż mimo toGłówną bohaterką jest tytułowa pani z telewizji, czyli Stella. Jest to kobieta pewna siebie i uparta, choć w tej...
pełna wersja
https://czytamdlaprzyjemnosci.blogspot.com/2018/09/70-pewna-pani-z-telewizji_20.html
(...)
"Pewna pani z telewizji" jest debiutem Anny Mentlewicz. Autorka, która na co dzień wykonuje zawód dziennikarza telewizyjnego znakomicie zna realia panujące w tej branży. Telewizja kojarzy się nam z blichtrem, sławą, sielankowym życiem, intratnymi kontraktami. To jest na pokaz. Są osoby, którym odpowiada, gdy się o nich pisze. Nie ważne dobrze czy źle ważne, że ich nazwiska pojawią się w mediach. Jednakże jest grono osób, które ceni sobie ponad wszystko prywatność i bronią jej za wszelką cenę. Do tych osób zalicza się Stella Lerska - dziennikarka, która po traumatycznych przeżyciach, stara się chronić życie prywatne. Pomimo nacisków przełożonego, który namawia ją na udzielanie przez nią wywiadów o swoim życiu. Wszystko ma służyć wzrostowi oglądalności programu, który prowadzi nasza bohaterka.
Autorka przedstawia nam telewizję od kuchni, pokazując jak bezlitosne są reguły gry rządzące pracą w telewizji. W miejscu, w którym bardzo łatwo stracić dobre imię i wszystko na co się pracowało. Ważne jest aby słupki oglądalności ciągle rosły. Manipulacja faktami jest na porządku dziennym, o czym boleśnie przekonała się Stella.
Warto zwrócić uwagę na działalność charytatywną, jaką prowadzi Lerska. Wspomaga anonimowo osoby niepełnosprawne, na bieżąco śledzi ich blogi, aby móc w porę pomóc. Ta pomoc, którą prowadzi pod pseudonimem "Wiedźma" skojarzyła mi się z akcją "niewidzialnej ręki" prowadzonej przez harcerzy w latach 70-tych i 80-tych XX w., którzy pomagali chorym i potrzebującym. Ważne jest pomaganie bezinteresowne, a nie na pokaz, o czym bardzo dobrze wiedziała Stella.
Autorka nakreśla również problem wypalenia zawodowego, depresji i nerwicy. Chorób, które skutecznie potrafią nas wyłączyć z życia zawodowego oraz prywatnego, jeżeli w porę nie udamy się po pomoc.
Ciekawym zabiegiem było włączenie wątku stalkingu wobec dziennikarki. Gnębienie jej anonimami, śledzenie wprowadziło nerwową atmosferę, poczucie zagrożenia u bohaterki. Nie wiedziała komu może zaufać.
Moją uwagę przykuły relacje pomiędzy Stellą a jej ciotką Wandą. Kobiety na każdym kroku starały się wspierać. Utrzymywały ze sobą kontakt, co wbrew pozorom nie jest to takie oczywiste we współczesnym świecie. Zdarza się nam zapominać o naszych najbliższych w pędzie za karierą i lepszym jutrem. (...)
Dziękuję pani Annie Mentlewicz oraz wydawnictwu Melanż za książkę.
pełna wersja
więcej Pokaż mimo tohttps://czytamdlaprzyjemnosci.blogspot.com/2018/09/70-pewna-pani-z-telewizji_20.html
(...)
"Pewna pani z telewizji" jest debiutem Anny Mentlewicz. Autorka, która na co dzień wykonuje zawód dziennikarza telewizyjnego znakomicie zna realia panujące w tej branży. Telewizja kojarzy się nam z blichtrem, sławą, sielankowym życiem, intratnymi kontraktami. To jest na...
Nie umiałam porządnie przebrnąć przez tą książkę. W końcu zmęczyłam ją. Chyba po prostu nie mój klimat, za dużo dramatu. Myślę, że książka dowodzi, że nie przepracowane trudne sytuacje z przeszłości mogą i niszczą teraźniejszość.
Nie umiałam porządnie przebrnąć przez tą książkę. W końcu zmęczyłam ją. Chyba po prostu nie mój klimat, za dużo dramatu. Myślę, że książka dowodzi, że nie przepracowane trudne sytuacje z przeszłości mogą i niszczą teraźniejszość.
Pokaż mimo to