..."miłość to ból, powiedziała małpa, całując jeża"... chyba cytat ze starej gazety Filipinki... nie, nie ma w tej książce małp i jeżów, ale jest BÓL!!! bardzo dużo bólu, nienawiści, zazdrości, złości, zemsty, tęsknoty, czekania, no i miłości!!!Tak, wszystkiemu winna miłość... Wydanie okropne, maleńkie literki, a ja ledwo widzę, mimo to przeszło 300 stron, nie dałam rady w jeden dzień, musiałam czekać pół nocy, by dokończyć następnego dnia, koszmar!!! to czekanie :) bo treść rewelacyjna!!! Jedna z najlepszych książek, jakie ostatnio czytałam!!! Po ostatnich wpadkach z polecanymi, wychwalanymi, znanymi i sławnymi, które mi się ani trochę nie podobały, nagle historia, która mnie wciągnęła, zawładnęła mną, moimi myślami, moim sercem... piękne historie, smutne historie, ale tak to jest z miłością, za chwile szczęścia, trzeba płacić latami nieszczęścia, a gdy jeszcze w grę wchodzi klątwa... Przyznam szczerze, nie lubię romansików, które kończą się; i żyli długo i szczęśliwie! Bo to bajki, a nie życie, prawdziwe losy zawsze są dramatyczne i smutne i bolesne...miłość, to zawsze trudy wyborów i decyzji...rodzina to czasem dziwne, straszne, pokręcone sprawy...a ludzie stają się z czasem tacy a nie inni, z powodu przeżyć, a nie z charakteru... dlatego nie osądzam bohaterek, raczej im współczuję, nie chciałabym takiej miłości, takiego życia. Moja ulubiona Laguna - to Olvido!!! Długo jeszcze będę pod wpływem tej książki, tych kobiet, tych miłości... Chciałabym mieć ten tytuł w normalnym wielkim wydaniu, a nie kieszonkowym, póki co, mała książeczka, która tak mnie zaskoczyła, zajmuje miejsce wśród ulubionych, bardzo ciekawych pozycji.

..."miłość to ból, powiedziała małpa, całując jeża"... chyba cytat ze starej gazety Filipinki... nie, nie ma w tej książce małp i jeżów, ale jest BÓL!!! bardzo dużo bólu, nienawiści, zazdrości, złości, zemsty, tęsknoty, czekania, no i miłości!!!Tak, wszystkiemu winna miłość... Wydanie okropne, maleńkie literki, a ja ledwo widzę, mimo to przeszło 300 stron, nie dałam rady w...