rozwiń zwiń

Manwhore +1

Okładka książki Manwhore +1
Katy Evans Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece Cykl: Manwhore (tom 2) literatura obyczajowa, romans
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Manwhore (tom 2)
Tytuł oryginału:
Manwhore +1
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Kobiece
Data wydania:
2017-02-23
Data 1. wyd. pol.:
2017-02-23
Data 1. wydania:
2015-07-07
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365506429
Tłumacz:
Monika Wyrwas-Wiśniewska
Tagi:
playboy tajemnice seks erotyka uczucia zmysłowość kompromis nieustępliwość grzech intrygi zaufanie

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
1995 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
263
126

Na półkach: ,

Książka rozpoczyna się w kulminacyjnym momencie, który nastąpił pod koniec pierwszej części Manwhore. Nie będę zdradzała fabuły, bo byłby to dosyć istotny spoiler dla osób, które nie zapoznały się z pierwszą częścią powieści. Jak już wspominałam przy krótkiej recenzji pierwszego tomu - zakończenie przewidziałam, ale czekanie pół roku na kontynuację było istną torturą. Myślę nawet, że przez to było mi tak ciężko zacząć czytać ciąg dalszy tej historii, ponieważ minęło sporo czasu. Manwhore +1 miało premierę w lutym, a ja piszę o niej na początku maja. To jest sam dowód na to, że długo z nią zwlekałam i trochę żałuję, ponieważ dalsze losy bohaterów są równie ciekawe, jak w Manwhore.

Katy Evans potrafi tak genialnie kreować męskich bohaterów, że brak mi słów. Malcolm Saint jest na to czystym dowodem. Wiem, że książka należy raczej do gatunku literatury erotycznej, a słysząc o takich książkach, każda osoba która zraziła się do tych książek przez Greya, uważa, że każdy facet jest podobny do Christiana Greya, ale muszę zmienić Wasz pogląd. Nie jest tak w najmniejszym stopniu. Owszem, zdarza się to często, w końcu większość powieści erotycznych jest oparta na trylogii E. L. James, ale nie jest tak z cyklu książek Manwhore.

Saint to człowiek ideał. Szkoda czasu na wymienianie jego zalety i to jaki jest genialny, ponieważ sami musicie go poznać, czytając jego historię. Z ręką na sercu przyznaję, że nie wyłapałam w nim żadnej wady, chociaż z pewnością miał ich trochę - tak jak każdy człowiek. Z główną bohaterką było już gorzej. Tak jak irytowała mnie w pierwszej części, tak przeciągnęło się to do połowy drugiego tomu. Na szczęście moja irytacja jej osobą nie trwała do samego końca. Powodów było wiele i cieszę się, że w końcu się lekko mówiąc "ogarnęła".

Czemu tak bardzo Rachel mnie denerwowała? Otóż nie mogłam wytrzymać jej ciągłych przemyśleń, dialogów i tego co sobą reprezentowała przez pierwsze strony książki. Malcolm był wszędzie: kiedy spała, jadła, piła, chodziła do pracy, wychodziła z pracy, czy też się kąpała. Wiem, że ten facet to chodząca bomba perfekcji i może wcale jej się nie dziwię, ale to była przesada. Nie czytało się tego przyjemnie pod żadnym względem i cieszę się, że po jakimś czasie to ustało, bo przez główną bohaterkę miałam ochotę odłożyć książkę.

Akcja w tej lekturze jest tak samo ciekawa jak w poprzednim. Myślę, że całą zasługę trzeba przyznać stylu autorki, ponieważ tak - jest wciągający, pochłaniający i książka jest napisana bardzo, bardzo dobrze. Gorzej już z charakterem i osobowością Rachel, która mimo iż jest bardzo mądrą i ambitną bohaterką, potrafiła zirytować i to nie jeden raz. Nie wątpię, że gdybym była na jej miejscu, myślałabym i zachowywałabym się bardzo podobnie do niej, ale ciężko czytać o tak denerwujących przemyśleniach. Starałam się na to nie zwracać zbytniej uwagi, przez co większe zainteresowanie poświęciłam męskiej postaci, która autorce wyszła doskonale.

Zwróciłam już na to uwagę przy Manwhore, ale każda z części posiada swoją playlistę piosenek na samym początku. Była to świetna opcja, ponieważ w trakcie czytania mogłam stworzyć sobie taką listę zaproponowanych piosenek, albo znaleźć gotową, wykonaną przez inne osoby i słuchać w trakcie czytania. Piosenki fantastycznie oddają charakter książki i są super dopasowane. Na dodatek parę z nich wpadło mi w ucho i teraz mimowolnie ciągle je włączam, ponieważ nie mogę się od nich oderwać.

Zakończenie książki jest satysfakcjonujące i nie wyobrażam sobie innego. Nie jest to może literatura i seria z wyższej półki, ale sądzę, że fanatycy romansów i literatury erotycznej będą zachwyceni. Ciekawa koncepcja, dobrzy bohaterowie i interesujące tło akcji, które też jest istotne dla całej fabuły. Zawód Rachel szczególnie mnie zainteresował, ponieważ bohaterka jest dziennikarką, a ja gdzieś w głębi serca, kiedyś dawno, dawno temu również marzyłam o takiej pracy.

Manwhore +1 to niezwykle dobra kontynuacja, Mimo gorszego początku, który niezbyt mi się podobał, jest to niezła książka (a raczej cykl), która idealnie sprawdzi się pod względem rozrywkowym. Książka przy której można się zrelaksować, odpocząć i przeczytać w jeden wieczór. Nie oczekiwałam od niej wiele, przez co się nie zawiodłam. Spodziewałam się zadowalającej fabuły, dobrego zakończenia i jestem w pełni szczęśliwa.

Książka rozpoczyna się w kulminacyjnym momencie, który nastąpił pod koniec pierwszej części Manwhore. Nie będę zdradzała fabuły, bo byłby to dosyć istotny spoiler dla osób, które nie zapoznały się z pierwszą częścią powieści. Jak już wspominałam przy krótkiej recenzji pierwszego tomu - zakończenie przewidziałam, ale czekanie pół roku na kontynuację było istną torturą. Myślę...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 855
  • Chcę przeczytać
    648
  • Posiadam
    336
  • Ulubione
    127
  • 2018
    48
  • 2017
    43
  • 2019
    28
  • E-book
    27
  • 2021
    26
  • Teraz czytam
    22

Cytaty

Więcej
Katy Evans Manwhore +1 Zobacz więcej
Katy Evans Manwhore +1 Zobacz więcej
Katy Evans Manwhore +1 Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także