Y - Ostatni z mężczyzn: Tom Czwarty
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Y - Ostatni z mężczyzn (tom 4)
- Seria:
- Vertigo
- Tytuł oryginału:
- Y: The Last Man. Book Four
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2017-03-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-03-01
- Data 1. wydania:
- 2010-10-26
- Liczba stron:
- 288
- Czas czytania
- 4 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328119383
- Tłumacz:
- Krzysztof Uliszewski
- Tagi:
- vertigo yorick y
Czwarty tom wyróżnionej trzema Nagrodami Eisnera postapokaliptycznej opowieści słynnego scenarzysty Briana Vaughana.
W 2002 roku dochodzi do katastrofy – umierają wszyscy mężczyźni na Ziemi. Wszyscy oprócz młodego nowojorczyka Yoricka Browna. Ostatni mężczyzna wyrusza w długą wędrówkę, aby odnaleźć w Australii swoją ukochaną. Towarzyszą mu dwie przyjaciółki – tajna agentka i pani naukowiec – ale mimo ich wsparcia Yorick wszędzie musi ukrywać swoją tożsamość, gdyż polują na niego organizacje wywiadowcze, medyczne, kościelne i feministyczne. Jedne chcą go złapać, aby zbadać w celu odnowienia płci męskiej, inne zamierzają go wykorzystać propagandowo lub ustanowić swoim przywódcą, a pozostałe po prostu zabić. Tymczasem bohater wraz z towarzyszkami dociera do Australii, ale tam okazuje się, że jego narzeczona wyjechała do Europy. Następnie los rzuca Yoricka do Japonii, gdzie prowadzone są zaawansowane badania medyczne, niezwykle ważne dla ustalenia przyczyny wyginięcia mężczyzn...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 165
- 50
- 33
- 26
- 14
- 6
- 4
- 3
- 3
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Dobra kontynuacja przygód Yoricka, choć ciągłość fabularna 1 i 3 tomu bardziej mi odpowiadała. W tym jest kilka skoków narracyjnych, ale całość się broni. Dobrze w fabułę zostały wplecione retrospekcje dotyczące kilku istotnych postaci. Powoli odsłaniane są też kolejne elementy intrygi wokół zarazy, która wybiła mężczyzn. Minusem komiksu jest w sumie dokładnie to samo, co w poprzednich tomach - cała seria jest pełna absurdów i oparta na dość umownej logice. Żeby cieszyć się tym komiksem, trzeba po prostu zaakceptować jego pulpowe założenia. To nie jest żadne filozoficzne "dzieło", tylko niezobowiązująca, wartko napisana, pulpowa rozrywka. Rysunki jak zwykle na poziomie, choć tradycyjnie bez szału i większego artyzmu.
Dobra kontynuacja przygód Yoricka, choć ciągłość fabularna 1 i 3 tomu bardziej mi odpowiadała. W tym jest kilka skoków narracyjnych, ale całość się broni. Dobrze w fabułę zostały wplecione retrospekcje dotyczące kilku istotnych postaci. Powoli odsłaniane są też kolejne elementy intrygi wokół zarazy, która wybiła mężczyzn. Minusem komiksu jest w sumie dokładnie to samo, co w...
więcej Pokaż mimo toPoprzez wyjaśnienie przeszłości kilku ważnych postaci czwarty tom historii ostatniego mężczyzny świata sprawia wrażenie nieco lepszego niż jego poprzednik. Ale zachwycał się nie będę, przykro mi. Jakoś bardzo pulpowe są te rozwiązania, jakie proponuje Brian K. Vaughan. Być może gra tutaj rolę fakt, że po tak wysoko nagradzanej serii oczekuje się jakichś niesamowitych historii – a rzeczywistość, jak to często bywa, skrzeczy.
Gdybym mógł się chociaż rozkoszować warstwą graficzną „Y”. Ale, niestety, prace Pii Guerry i Gorana Sudžuka nie są zbyt spektakularne. Ich bardzo oszczędny styl nie przeszkadza, ale i nie wzbogaca scenariusza. Mało znajdzie się tutaj zaskakujących ujęć, jakiejś specjalnej, intrygującej kreski. Ot, komiks jak komiks. Obrazy raczej mi snu z powiek spędzać nie będą.
Jeśli miałbym wskazać, co mi się najbardziej w tym komiksie podoba, to byłyby to bez wątpienia ilustracje okładkowe autorstwa Massimo Carnevale. Czasami za pomocą jednej takiej pracy ten facet potrafi znakomicie oddać temat i klimat kolejnych przygód Yoricka i jego znajomych.
Jeśli zatem ani scenariusz, ani rysunki nie zdołały podbić mojego serca, to ocena tej odsłony „Y” nie powinna dziwić.
Poprzez wyjaśnienie przeszłości kilku ważnych postaci czwarty tom historii ostatniego mężczyzny świata sprawia wrażenie nieco lepszego niż jego poprzednik. Ale zachwycał się nie będę, przykro mi. Jakoś bardzo pulpowe są te rozwiązania, jakie proponuje Brian K. Vaughan. Być może gra tutaj rolę fakt, że po tak wysoko nagradzanej serii oczekuje się jakichś niesamowitych...
więcej Pokaż mimo toKolejna część rewelacyjnego cyklu o ostatnich samcach na Ziemii. Jak zwykle komiks jest pełen przygód, niektóre wątki z poprzednich tomów są wyjaśnione, pojawiają się też nowe. Niestety powoli widać, ze seria zaczyna być "ciągnięta" nieco na siłę.
Kolejna część rewelacyjnego cyklu o ostatnich samcach na Ziemii. Jak zwykle komiks jest pełen przygód, niektóre wątki z poprzednich tomów są wyjaśnione, pojawiają się też nowe. Niestety powoli widać, ze seria zaczyna być "ciągnięta" nieco na siłę.
Pokaż mimo toJedziemy dalej i proszę bardzo, wszystko się jakoś tak ładnie zazębia i zmierza do końca, zgrabnie, ale też jakoś niezbyt prędko i zaczynam się zastanawiać, czy przypadkiem zakończenie nie będzie przez to przyspieszone, ale to nieważne. Ten przedostatni tom to taki naprawdę niekoniecznie "przedostatni tom" jest. Zaskakująco dużo miejsca się tu poświęca postaciom pobocznym i im historiom, dużo retrospekcji i zarysowanych charakterów, ale może to i dobrze, bo dzięki temu dobrze się przywiązać, więc koniec będzie niósł większy ładunek emocjonalny. I choć przez to główna fabuła nie posuwa się w przód o wiele, to jednak trochę się tu wyjaśnia, akcji też całkiem sporo, no i Ampersand dostaje dużo czasu, cieszę się, bo nie dość, że to mój ulubieniec jest, to jeszcze numer pisany z perspektywy małpy to nowość, świeżość, bardzo przyjemna zresztą.
Naprawdę bym chciał, żeby ta seria miała ze czterdzieści tomów.
Jedziemy dalej i proszę bardzo, wszystko się jakoś tak ładnie zazębia i zmierza do końca, zgrabnie, ale też jakoś niezbyt prędko i zaczynam się zastanawiać, czy przypadkiem zakończenie nie będzie przez to przyspieszone, ale to nieważne. Ten przedostatni tom to taki naprawdę niekoniecznie "przedostatni tom" jest. Zaskakująco dużo miejsca się tu poświęca postaciom pobocznym i...
więcej Pokaż mimo toSEKSMISJA NA POWAŻNIE
Każdy czytelnik wie, że autor nie musi szastać kolejnymi wstrząsającymi pomysłami, żeby nie tylko przykuć uwagę odbiorcy, ale i go zachwycić. Wystarczy jeden, ale dobry, konsekwentnie rozwijany i prowadzony. Brian K. Vaughn miał taki właśnie pomysł, niezbyt oryginalny wprawdzie, jednak posiadający duży potencjał i udało mu się wykrzesać z niego wszystko to, co najlepsze.
W roku 2002 dochodzi do zagłady wszystkich mężczyzn, a dokładniej wszystkich samców, wszystkich posiadaczy chromosomu Y reprezentujących żyjące na Ziemi gatunki. Zostają tylko kobiety… i on, dwudziestokilkuletni Yorick Brown oraz jego małpa Ampersand. Dlaczego ocaleli? Czym się różnią? Co mają wspólnego ze sobą? To jedne z wielu pytań, które wymagają odpowiedzi jednak samego Yoricka bardziej zajmuje coś innego – jak przebyć kilkanaście tysięcy kilometrów, jakie dzielą go od narzeczonej w świecie, który rządzi się zupełnie nowymi prawami.
Na początku czwartego tomu bohater znajduje się coraz bliżej celu, jednakże los nie sprzyja mu w odnalezieniu ukochanej. Sam przetrzymywany jest na łodzi podwodnej, a na dodatek jego małpa została uprowadzona najprawdopodobniej do Japonii. Sytuacja pogarsza się, kiedy Yorickowi w towarzystwie pracującej dla Culper Ring agentki 355 udaje się w końcu wyjść na ląd. Zdjęcie zrobione mu przez żądną sensacji dziennikarkę, gdy tylko zostanie opublikowane doprowadzi nie tylko do wojny, ale też i ogólnoświatowego polowania na ostatniego mężczyznę. Oboje muszą coś z tym zrobić, zanim będzie za późno…
Nie dziwię się, że Stephen King określił „Y – Ostatniego z mężczyzn” mianem najlepszej powieści graficznej, jaką kiedykolwiek czytał. Jej postapokaliptyczny rozmach, skupienie się na przemianach jakie zaszły w świecie (również tych politycznych) oraz mentalności ludzkości przypominają jego dzieła typu „Bastion” czy „Pod kopułą”. Jednakże napisana przez Briana K. Vaughana („Runaways”, „Saga”) seria przypomina także wiele innych dzieł Sci Fi. Koncepcja świata bez mężczyzn wywodząca się z legend o Amazonkach, choć w Polsce najbardziej kojarzy się z komediową „Seksmisją”, ma długą gatunkową tradycję (tu wystarczy wspomnieć „Virgin Planet” Poula Andersona czy „The Holdfast Chronicles” Suzy McKee Charnas). Co ciekawe scenarzysta „Y” tak dobrze wykorzystał ten schemat, że historia Yoricka wymieniana jest w kanonie dzieł o tej właśnie tematyce. Poza tym „Ostatni z mężczyzn” przypomina także „The Walking Dead – Żywe trupy”, ale jest o niebo od nich (zarówno w ujęciu komiksowym, jak i serialowym) lepszy. I chociaż seria Vaughana nie przypomina go w żadnym momencie, emocje jakie we mnie wywołała przypominały te, jakie towarzyszyły mi w trakcie lektury „Kaznodziei” Gartha Ennisa, a to coś znaczy.
Komplementy odnośnie „Y” można by mnożyć w nieskończoność. Znakomity scenariusz, niesamowity klimat, ciekawe zagadki, dobrze skonstruowane postacie i akcja. Do tego dochodzą wspaniałe w swej prostocie ilustracje w wykonaniu Pii Guerrery (nagrodzonej za nie najważniejszymi komiksowymi wyróżnieniami, nagrodą Eisnera, Harveya i Joe Shuster Award) i Gorana Sudžuki („Hellblazer”). Po prostu świetna komiksowa robota.
Nic zatem dziwnego, że „Ostatni z mężczyzn” poza wspomnianymi wyżej wyróżnieniami zdobył Esinera dla najlepszej serii, kolejnego przyniósł Vaughanowi jako najlepszemu scenarzyście, a także doczekał się nominacji do Hugo Award (w kategorii najlepszej opowieści graficznej) jednej z najważniejszych nagród literackich przyznawanych utworom fantastycznym. Jeśli więc jeszcze nie znacie „Y”, nadróbcie to jak najszybciej, bo warto.
Recenzja opublikowana na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2017/03/27/y-ostatni-z-mezczyzn-4-brian-k-vaughan-pia-guerra-gorana-sudzuki/
SEKSMISJA NA POWAŻNIE
więcej Pokaż mimo toKażdy czytelnik wie, że autor nie musi szastać kolejnymi wstrząsającymi pomysłami, żeby nie tylko przykuć uwagę odbiorcy, ale i go zachwycić. Wystarczy jeden, ale dobry, konsekwentnie rozwijany i prowadzony. Brian K. Vaughn miał taki właśnie pomysł, niezbyt oryginalny wprawdzie, jednak posiadający duży potencjał i udało mu się wykrzesać z niego...
Po rewelacyjnym pierwszym tomie była dwutomowa stagnacja, ale ten tom znów przyspieszył i jest lepiej. Cały czas fajne poczucie humoru i sporo niespodziewanych twistów. Jeśli nie przekombinują w końcówce to będzie co najmniej dobrze.
Po rewelacyjnym pierwszym tomie była dwutomowa stagnacja, ale ten tom znów przyspieszył i jest lepiej. Cały czas fajne poczucie humoru i sporo niespodziewanych twistów. Jeśli nie przekombinują w końcówce to będzie co najmniej dobrze.
Pokaż mimo tohttps://salomonik.eu/blog/przeczytane/3042-y-ostatni-z-mezczyzn-tom-4
https://salomonik.eu/blog/przeczytane/3042-y-ostatni-z-mezczyzn-tom-4
Pokaż mimo to