Przed końcem świata
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Tytuł oryginału:
- We All Looked Up
- Wydawnictwo:
- Bukowy Las
- Data wydania:
- 2016-10-12
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-10-12
- Data 1. wydania:
- 2015-03-31
- Liczba stron:
- 376
- Czas czytania
- 6 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380740617
- Tłumacz:
- Iwona Michałowska-Gabrych
- Tagi:
- koniec świata młodzież miłość
Gdy asteroida pędzi ku Ziemi, wszyscy z niepokojem spoglądają w górę. A może lepiej spojrzeć w głąb siebie? Przed takim pytaniem stają też bohaterowie powieści, maturzyści. Co zrobią ze swoją młodością, nadziejami, uczuciami?
Podobno szkoła średnia to najlepszy okres życia…
Peter, koszykarska gwiazda swojego liceum, martwi się, że to może być prawda. Eliza chciałaby jak najszybciej opuścić Seattle i pozbyć się złej reputacji. Anita zastanawia się, czy dla studiów w Princeton warto rezygnować z prawdziwych marzeń. Andy natomiast nie rozumie, o co w ogóle chodzi z całym tym szumem wokół studiów i kariery: przyszłość może przecież poczekać.
Albo i nie.
Przyszłość właśnie pędzi przez kosmos i bardzo możliwe, że zmiecie z powierzchni Ziemi całe życie. Czekając na rozwój wydarzeń, czworo bohaterów wraz z resztą planety musi porzucić wszelkie plany i zdecydować, jak spędzić resztę teraźniejszości. A może końca świata jednak nie będzie?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Czas Apokalipsy
Czy zastanawiałeś się kiedyś, co byś chciał zrobić przed końcem świata? Spełnić w końcu swoje najskrytsze marzenie, wyznać komuś miłość, zrobić coś, na co do tej pory brakowało Ci odwagi? Ludzkość już kilka razy stała przed wizją końca świata, więc ktoś już pewnie sobie to pytanie zadawał. Muszą je sobie postawić także bohaterowie „Przed końcem świata”, debiutu nowojorczyka, Tommy’ego Wallacha, nastolatkowi stojący właśnie u progu dorosłości, która jednak może nigdy nie nadejść. Jak więc spędzić teraźniejszość, żeby niczego nie żałować?
Czworo bohaterów książki zbliża się do ukończenia liceum. Peter, szkolna gwiazda koszykówki, boi się, czy jego życie potoczy się według zaplanowanego scenariusza: studia, sportowe sukcesy, a potem ślub i wspólne życie z ukochaną Stacy. Zbuntowany Andy wręcz odwrotnie – nie przejmuje się przyszłością, nie robi planów. Przyszłość Anity jest z kolei zaplanowana przez rodziców i oznacza studia na Princeton, na jednym z poważnych kierunków, typu prawo czy medycyna. Dla Elizy studia i wyjazd z miasta to natomiast szansa na pozbycie się złej reputacji, jakiej dorobiła się przez swój rozwiązły, jak na osiemnastolatkę, tryb życia. Ta czwórka przeważnie mija się bez słowa na korytarzach, choć Eliza i Peter mają za sobą namiętny pocałunek, o którym jednak woleliby zapomnieć. Wszystko się zmienia, gdy na niebie pojawia się niebieska gwiazda, wyraźnie inna od reszty. To Ardor, asteroida, która nieuchronnie zbliża się do Ziemi. Jak przewidują astronomowie, szanse, że w nią uderzy wynoszą sześćdziesiąt sześć procent. Koniec świata może więc nastąpić za osiem tygodni. Wallach pokazuje, jak takie wieści wpływają na życie całego miasta, powodując jego kompletną dezorganizację. Gdy z dnia na dzień zagrożenie staje się coraz bardziej realne, coraz mniej osób chodzi do pracy czy szkoły. Wzrasta przestępczość, a co za tym idzie, liczba policji patrolującej miejsca publiczne, co z kolei rodzi bunty i demonstracje. W ich konsekwencji zostaje wprowadzony stan wyjątkowy.
Wizja apokalipsy zbliża do siebie Petera, Elizę, Anitę i Andy’ego. Jednoczą się przeciwko swego rodzaju zniewoleniu, jakiego dopuszczają się władze. A jednocześnie chcą osiągnąć swoje osobiste cele, które wyznaczyli sobie do realizacji przed końcem świata. Stanowią swoisty „karass”, o którym pisał Kurt Vonnegut w „Kociej kołysce” (Wallach przywołuje to pojęcie w książce) – „grupę ludzi powiązanych w sposób istotny dla kosmosu, nawet jeśli więzi między nimi nie są dostrzegalne”. Kilka tygodni wystarcza jednak, by te więzi między nimi się wytworzyły. W obliczu apokalipsy jest to znacznie prostsze. Razem łatwiej poradzić sobie ze strachem i niepewnością, z żalem i smutkiem, że pewnych rzeczy już się nie zdąży zrobić. W swoich poczynaniach bohaterowie nie są jednak na tyle dojrzali, by obyło się bez przykrych konsekwencji. A może przeszarżował sam autor, fundując bohaterom krew, pot i łzy w nadmiarze? Z drugiej jednak strony, bez tej odrobiny akcji pewnie trudno byłoby zaciekawić młodego czytelnika.
Jaką wizję końca świata przedstawia Tommy Wallach? Zaskakująco realistyczną, nie mającą w sobie wiele ze znanych nam dystopii. Choć właściwie autorowi nie o sam koniec chodzi, a raczej o to, jak będzie wyglądać świat w oczekiwaniu na koniec. Wallach stawia w ofensywie do siebie państwo i obywateli, sugerując, że w przededniu apokalipsy odwieczny konflikt nabierze mocy. Jednak mówić, że „Przed końcem świata” jest książką o końcu świata, to trochę nadużycie. To przede wszystkim powieść o młodych ludziach, którzy nie wiedzą jeszcze czego chcą od życia. Skupienie uwagi właśnie na nich to decyzja oczywista – teoretycznie życie stoi przed nimi otworem, a tymczasem jego koniec może być boleśnie bliski. Jeśli koniec świata ma być dla kogoś mniejszym, a dla kogoś większym dramatem, oni z pewnością znajdują się w tej drugiej grupie.
„Przed końcem świata” to jak do tej pory jedyna znana mi powieść zilustrowana specjalnie skomponowaną muzyką. Jej autor jest bowiem nie tylko pisarzem, ale i muzykiem. „We All Looked Up: The Album” to muzyczne uzupełnienie powieści, z którym można zapoznać się na stronie internetowej Tommy’ego Wallacha. Nastrojowe piosenki rzeczywiście znakomicie komponują się z tematyką i ogólnym nastrojem książki, a całość ma szansę podbić serca młodzieży. Miano bestsellera „New York Times’a” nie bierze się przecież znikąd.
Malwina Sławińska
Oceny
Książka na półkach
- 269
- 193
- 63
- 8
- 5
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
Opinia
„Najlepsze książki nie opowiadają o rzeczach, o których nigdy przedtem nie myślałeś. Opowiadają o tych, o których myślałeś zawsze, lecz nie sądziłeś, że ktokolwiek inny też o nich myśli. Czytasz je i nagle czujesz się nieco mniej samotny na świecie.”
Gdy pierwszy raz ujrzałam zapowiedź „Przed końcem świata”, odczułam pragnienie zapoznania się z tą powieścią. Byłam zaintrygowana przez opis, okładkę, a także pozytywne recenzje innych czytelników. Historia może sama w sobie wydawała się prosta i już wcześniej spotykana, ale wydawało mi się, że autor podchodzi do niej z dosyć ciekawej strony. Teraz, po przeczytaniu książki, mogę powiedzieć, że nie przewyższyła moich oczekiwań, ale zdecydowanie im dorównała.
Na początek trzeba powiedzieć, że Ardor, asteroida, która ma położyć kres życiu na Ziemi, nie jest najważniejszym punktem tej historii. Jest nim czwórka bohaterów i przemiana, jaka zachodzi w każdym z nich. Anita, Eliza, Peter i Andy to postaci, którym wydaje się, że znają swoje miejsce wśród znajomych ze szkoły, rodziny. Do każdego z nich przypięta jest łatka, która definiuje ich samych. Przynajmniej do czasu. W trakcie książki obserwujemy przeróżne czynniki, wpływające na zmianę w charakterze głównych bohaterów i ich perspektyw na życie. Podobało mi się, że autor przedstawił ich w sposób bardzo realny. Każdy z nastolatków popełniał błędy, za które potem musiał zapłacić, przez co sposób, w jaki postrzegały go inne osoby, zmieniał się z rozdziału na rozdział, co bardzo dobrze pokazywała czteroosobowa perspektywa. Może to, że czytelnik mógł utożsamić się z postaciami, sprawiało również, że były one przez niego lubiane i można było zrozumieć ich poczynania.
Styl pisania przypominał mi powieści Johna Greena. Był niezwykle lekki, przez co książkę czytało się bardzo szybko, jednak autor poruszał często tematy poważniejsze i przedstawiał problemy, z jakimi zmierzają się nastolatki w wieku szesnastu- osiemnastu lat, które wcale nie są takie błahe jak mogłoby się wydawać. Wielokrotnie sytuacje, w jakich postawieni byli główni bohaterzy, skłaniały do przemyśleń i wzruszały.
Dla fanów książki, jej autor, Tommy Wallach, przygotował dodatek do historii. Płytę, która zawiera dziesięć piosenek, w tym kilka, które pojawiają się w powieści. Uważam, że to idealne uzupełnienie całości, jaką jest „Przed końcem świata”.
Podsumowując, nie uważam tej książki za pewnego rodzaju fenomen literacki, jednak zdecydowanie jest to pozycja, która potrafi umilić wieczór, czasem nawet skłaniając czytelnika do głębszych przemyśleń i sądzę, że jeszcze nie raz do niej powrócę.
„Chris jednak powiedział ojcu, żeby nie martwił się o małpki. Mówił, że nadejdzie cudowna chwila, w której wszystkie jednocześnie podniosą głowy znad swoich maleńkich żywotów, by sprawdzić, czy wielki meteor naprawdę je zmiażdży. I kiedy będą patrzeć, jak przelatuje obok, kiedy poczują miłosierdzie, może to wystarczy, by je przekonać do zmiany.”
„Najlepsze książki nie opowiadają o rzeczach, o których nigdy przedtem nie myślałeś. Opowiadają o tych, o których myślałeś zawsze, lecz nie sądziłeś, że ktokolwiek inny też o nich myśli. Czytasz je i nagle czujesz się nieco mniej samotny na świecie.”
więcej Pokaż mimo toGdy pierwszy raz ujrzałam zapowiedź „Przed końcem świata”, odczułam pragnienie zapoznania się z tą powieścią. Byłam...