Znakomita powieść szpiegowska, jedna z cyklu Daniela Silvy o izraelskim agencie wywiadu i zabójcy, Gabrielu Allon. Ale niech nikogo nie zmyli postać zabójcy – Allon działa w imię wyższych celów, sprawiedliwości, czasem zemsty, ale zawsze w obronie pokrzywdzonych. Allon jest artystą, niezwykle utalentowanym, na co dzień spełnia się jako wybitny konserwator dzieł sztuki.

Nie jest to typowa powieść szpiegowska, jak zresztą żadna z powieści Silvy, chociaż nie brakuje w niej takowych elementów. Jak każda z nich sięga do przeszłości, historii, często trudnej, strasznej, skomplikowanej. Autor musi fascynować się sztuką, bo wiele miejsca poświęca jej w swoich książkach – jest to oczywiście związane z zawodem/przykrywką Gabriela, ale wnosi do nich dużo i na pewno uatrakcyjnia fabułę.

Ta książka jest wyjątkowo bolesna i przyznaję, że niejeden raz miałam ściśnięte gardło, szczególnie kiedy czytałam świadectwo Ireny Allon, matki Gabriela. Bohater Silvy tym razem rozlicza się z własną przeszłością oraz przeszłością swojej matki, która przetrwała dwa lata obozu w Birkenau i przeżyła marsz śmierci. Wstrząsające opisy zmuszały do odłożenia książki na chwilę, chociaż przecież niejeden raz czytałam o hitlerowskich obozach, słyszałam o zagładzie Żydów, oglądałam filmy o Holocauście. Chociaż trochę znam historię, to mimo że czytam o tym po raz setny, to wciąż działa i oby zawsze działało, obym nigdy nie przeszła obok tego obojętnie. Silva w swojej książce opowiada również o usiłowaniach hitlerowców ukrycia ludobójstwa, o ich próbach zacierania śladów swojej zbrodniczej działalności – krótko mówiąc o tym, jak pozbywali się setek tysięcy trupów, jak „sprzątali bałagan”, jak to ujął jeden ze zbrodniarzy… Wstrząsnęło mną, jak łatwo było zbrodniarzom wojennym uciec przed sprawiedliwością i jak duża była w tym rola Kościoła i Międzynarodowego Czerwonego Krzyża, jak pomagano stworzyć im fałszywą tożsamość i znaleźć spokojną przystań, na przykład w Argentynie.

Powieść „Śmierć w Wiedniu” trzeba czytać bardzo uważnie, nie można sobie pozwolić na chwilowe oderwanie, jest trochę zagmatwana, ale wszystko rozwiązuje się na końcu. Skończyłam czytać, ale moje myśli wciąż krążą wokół tych przejmujących wydarzeń, wokół tego, co działo się w czasie wojny i jeszcze długo po niej, w czasach nam współczesnych.

„Powtarzaj, co działo się z tobą w czasie wojny, Żydówko. Przeniesiono cię na wschód. Miałaś dość jedzenia i odpowiednią opiekę medyczną. Komory gazowe i krematoria to wymysł Żydów i bolszewików. Powtórz, Żydówko.”
„- Co powiesz swojemu dziecku o wojnie, Żydówko?
- Prawdę, Herr Stumbanführer. Powiem mojemu dziecku prawdę.
- Nikt ci nie uwierzy.”

Znakomita powieść szpiegowska, jedna z cyklu Daniela Silvy o izraelskim agencie wywiadu i zabójcy, Gabrielu Allon. Ale niech nikogo nie zmyli postać zabójcy – Allon działa w imię wyższych celów, sprawiedliwości, czasem zemsty, ale zawsze w obronie pokrzywdzonych. Allon jest artystą, niezwykle utalentowanym, na co dzień spełnia się jako wybitny konserwator dzieł sztuki.
...