Nie dałam rady przeczytać całości. Tak ja wiem, że to prawdziwe arcydzieło, ale ja nad nim zasypiam i dwie pierwsze części w zupelności mi wystarczyły. Do Nieba wejść nie było mi dane.

Nie dałam rady przeczytać całości. Tak ja wiem, że to prawdziwe arcydzieło, ale ja nad nim zasypiam i dwie pierwsze części w zupelności mi wystarczyły. Do Nieba wejść nie było mi dane.

Czym jest Boska Komedia wiedzą wszyscy, dlatego nie będę się zajmował tutaj treścią tego dzieła, a skupię się na poleceniu chętnym czytelnikom dwóch wydań.
Po pierwsze - jeśli komuś zależy na przeczytaniu całości Boskiej Komedii, ale nie przepada za ciągłym rozmyślaniem "o co tutaj chodzi", to polecam przekład Aliny Świderskiej (Wydawnictwo Marek Derewiecki, stosunkowo nowe wydanie). Co prawda też jest to tłumaczenie wierszem, ale znacznie łatwiejsze w odbiorze od najsłynniejszego w Polsce tłumaczenia autorstwa Edwarda Porębowicza. Prostszy język, mniej dziwnych szyków zdań itp. Problem może pojawić się co prawda w trzeciej części Komedii, którą jest Raj, ale to wynika nie tyle z przekładu, co z trudności samej treści i poruszanych w tekście problemów, Raj bowiem obfituje w różnego rodzaju filozoficzne czy doktrynalne rozważania. A te, jak łatwo się domyślić, same w sobie nie są łatwe.
Po drugie - polecam wydanie Boskiej Komedii w serii Biblioteka Narodowa (wyd. Zakład Narodowy im. Ossolińskich). Nie jest to całość tekstu, a tylko wybór, w dodatku w trudnym tłumaczeniu Porębowicza, ale za to w tym wydaniu znajdziemy świetny, obszerny wstęp, który nie tylko przybliży nam postać Dantego, ale również przedstawi nam tło historyczne, społeczne i kulturowe Boskiej Komedii, jakże pomocne w zrozumieniu dzieła, oraz jego wpływ na późniejszą literaturę światową i polską. (Nawiasem mówiąc, takie wstępy to znak rozpoznawczy wszystkich książek z serii BN, prawdziwa kopalnia wiedzy.) Poza tym każda pieśń z osobna jest dość dokładnie streszczona, a i przypisy merytorycznie stoją na wysokim poziomie.

Czym jest Boska Komedia wiedzą wszyscy, dlatego nie będę się zajmował tutaj treścią tego dzieła, a skupię się na poleceniu chętnym czytelnikom dwóch wydań.
Po pierwsze - jeśli komuś zależy na przeczytaniu całości Boskiej Komedii, ale nie przepada za ciągłym rozmyślaniem "o co tutaj chodzi", to polecam przekład Aliny Świderskiej (Wydawnictwo Marek Derewiecki, stosunkowo nowe...