http://imradioactive.pl/s-q-u-a-t-eksperyment-konrad-kusmirak/

Po Rozbłysku, który na stałe zmienił życie każdego mieszkańca ziemi, powstała zupełnie nowa społeczność. Jedni walczyli by ugrać jak najwięcej, wykorzystując obecną sytuację dla własnej korzyści. Inni poddali się na już na samym początku, a jeszcze inni próbują dostosować się do obecnych czasów na swój własny sposób. W Białym Mieście – największej twierdzy Podlasia, pojawiają się pierwsze oznaki rewolucji, która ma uwolnić mieszkańców od obecnego traktowania, przez co wojna wisi na cienkim włosku. W tym samym czasie, w podziemiach wojskowego kompleksu gdzieś w głębi lasu, doktor Sienkow pracuje nad stworzeniem oddziału super żołnierzy. Czy jedna zagłada ludzkości nie była wystarczająca? Najwidoczniej nie.

Drugi tom postapokaliptycznej wizji Konrada Kuśmiraka, to ciekawa mieszanka akcji z klimatem przypominającym pustkowia ze świata Mad Maxa. Bezprawie, przemyt i nic nieznaczące życie drugiego człowieka stała się codziennością, a wszechobecna pustynia, nowym domem. Czy kontynuacja losów Kamyka i reszty była dobrym posunięciem? Raczej tak.

Choć w pierwszym tomie Kamyk był głównym bohaterem, którego oczami przemierzaliśmy świat, tak tutaj autor postanowił wprowadzić do historii kolejnych pierwszoplanowych postaci. Mogliśmy podążać losami Dzikusa – samotnika i łowcy, Bennera – majora dowodzącym wojskowym kompleksem, w którym prowadzone były badania Sienkowa, oraz samego Kamyka, którego stosunkowo było najmniej. Było też sporo drugoplanowych postaci, ale był one wpisane w przygody tych pierwszoplanowych, przez co często mieliśmy z nimi kontakt.

Sama historia skupia się na ogólnej sytuacji wśród ludzi po Rozbłysku. Jedni, jako wolni strzelcy radzą sobie jak tylko mogą, by przetrwać, a inni jako ludzie podporządkowani władzy, jak np. mieszkańcy Białego Miasta, starają się żyć w spokoju, choć ten wydaje się coraz bardziej odległy. Wszystko się jednak z czasem komplikuje. Bufor staje się nieprzejezdny, a ludzie powoli wariują, chcąc wywołać kolejną wojnę.

W poprzednim tomie było dużo chaosu, przez co wiele wątków mi umknęło. Drugi, choć z wprowadzeniem historii z kilku perspektyw, był moim zdaniem mniej zagmatwany i przyjemniejszy w odbiorze. Uważam, że przygody wszystkich bohaterów były ciekawe i miały w sobie sporo akcji, przez co rzadko się nudziłem podczas lektury. Choć autor zaskoczył mnie iście dobrym językiem i fajnymi opisami, to mimo wszystko wciąż wkradał się delikatny chaos. Czasami gubiłem się z tym „kto, gdzie, z kim i dlaczego”, ale na całe szczęście tylko miejscami.

Poza wcześniej wspomnianym delikatnym chaosem, zauważyłem, że Konrad Kuśmirak ma problem z prowadzeniem ciekawych dialogów. Jak sama akcja i opisy były fajne, tak rozmowy pomiędzy bohaterami były nieco sztywne. Poza tymi mankamentami cała lektura była naprawdę dobra i czułem postęp w umiejętnościach literackich autora. Jako iż czeka nas kolejny tom, jestem dobrej myśli :)

Podsumowując. Komu spodobał się tom pierwszy, zdecydowanie powinien sięgnąć po kolejny. Fajna historia i opisy nie powinny znużyć żadnego czytelnika, a pustynna i postapokaliptyczna sceneria powinna pobudzić wyobraźnię.

Moja Ocena: 6/10

Po więcej, zapraszam na imradioactive.pl!

http://imradioactive.pl/s-q-u-a-t-eksperyment-konrad-kusmirak/

Po Rozbłysku, który na stałe zmienił życie każdego mieszkańca ziemi, powstała zupełnie nowa społeczność. Jedni walczyli by ugrać jak najwięcej, wykorzystując obecną sytuację dla własnej korzyści. Inni poddali się na już na samym początku, a jeszcze inni próbują dostosować się do obecnych czasów na swój własny...