Sekretne życie drzew
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Tytuł oryginału:
- Das geheime Leben der Bäume: Was sie fühlen, wie sie kommunizieren - die Entdeckung einer verborgenen Welt
- Wydawnictwo:
- Otwarte
- Data wydania:
- 2016-09-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-09-14
- Data 1. wydania:
- 2015-01-01
- Liczba stron:
- 256
- Czas czytania
- 4 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375151879
- Tłumacz:
- Ewa Kochanowska
- Tagi:
- PeterWohlleben Wohlleben SekretneZycieDrzew SekretneZycie Drzewa Natura Dendrologia Las Biologa
- Inne
(Wydanie I, Wydawnictwo Otwarte, Kraków, 2016)
"Sekretne życie drzew" - W lesie dzieją się zdumiewające rzeczy. Są tam drzewa, które porozumiewają się ze sobą, drzewa, które z oddaniem troszczą się o swe potomstwo oraz pielęgnują starych i chorych sąsiadów, drzewa, które doświadczają wrażeń, mają uczucia i pamięć. Niewiarygodne? Ale prawdziwe! Leśniczy Peter Wohlleben snuje fascynujące historie o zdumiewających zdolnościach drzew. Przytacza wyniki najnowszych badań naukowych i dzieli się swoimi obserwacjami z codziennej pracy w lesie. Otwiera przed nami sekretny świat, jakiego nie znamy.
Peter Wohlleben – leśnik z ponaddwudziestoletnim stażem w Zarządzie Lasów Państwowych w Niemczech. Zrezygnował z posady urzędniczej, aby swoją wizję ochrony przyrody wcielać w życie. Obecnie opiekuje się lasami w Reńskich Górach Łupkowych. Tam z powodzeniem praktykuje leśnictwo oparte na ekologicznych i ekonomicznych podstawach. Jest częstym gościem w programach telewizyjnych. Swoją wiedzą chętnie dzieli się w licznych publikacjach i podczas seminariów.
„Peter Wohlleben rzeczowo i z pasją przekonuje nas o tym – z czego od dawna zdają sobie sprawę biolodzy – że drzewa to istoty społeczne”.
Sally McGrane, „New York Times”
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 8 287
- 6 524
- 2 242
- 690
- 215
- 141
- 101
- 95
- 87
- 86
Opinia
Jest jakaś ponura ironia w tym, że zakochany w drzewach leśnik pisze takie coś i to coś wydawane jest w wersji papierowej - a nie trzeba tłumaczyć, dlaczego publikowanie pseudonaukowych sentymentów nie jest usprawiedliwieniem dla wycinki lasów do produkcji papieru.
Rewelacje, o nad którymi rozpływa się Wohlleben, nie będą rewelacjami dla tych, którzy wcześniej mieli styczność z doskonałą książką "Zmysłowe życie roślin" Daniela Chamovitza. Tak, drzewa przesyłają sobie sygnały zapachowe i tak, rozróżniają długość dnia oraz porę roku - wszystko dzięki związkom chemicznym i światłoczułym komórkom. Są to mechanizmy piękne i złożone, ale pozostaną piękne i złożone również bez sentymentów i dociekań, czy drzewa nie ostrzegają się wzajemnie, bo mają świetnie rozwinięty instynkt społeczny.
Z całym szacunkiem, ale to przypisywanie drzewom - i tylko drzewom! - świadomości społecznej i charakteru w kontekście absolutnego braku złożonego narządu, który mógłby przetwarzać sygnały przesyłane przez nerwy to jest grube nieporozumienie. Czy naprawdę fakt, że jedno drzewo wypuszcza gałęzie w stronę światła na polanie, a inne drzewa nie, świadczy o różnicach w charakterze? Czy rzeczywiście trzaski w drzewach w czasie suszy są formą komunikacji? Przecież to jakby powiedzieć, że gastryczne gulgoty w naszych kiszkach cokolwiek komunikują!
Pomijając już wszystko inne, zastanawia mnie kompletny brak konsekwencji takiej narracji. W tej cudownie uproszczonej, wyidealizowanej wizji inteligentnych, myślących drzew, które świadomie troszczą się o siebie - a tym samym podejmują decyzje - nie ma jakoś miejsca na złośliwość albo chociażby na antypatię. Zastanawia mnie również, dlaczego, skoro drzewo wedle słów autora czuje przyjemność albo ból (znowu - jakim cudem, skoro nie ma żadnego narządu, który by oceniał, co jest, a co nie jest przyjemne i niektórym drzewom nadawał skłonności masochistycznych), to dlaczego takich samych przywilejów autor odmawia np. pietruszce?
Ja rozumiem, że można kochać naturę, las, własny ogródek etc. Nie dziwię się też temu, że niektórzy mówią do roślin lub przypisują im cechy zgoła ludzkie. Ma to swój urok, owszem, ale o ile nie zostanie wydane w objętości 250 stron. Gdyby wyciąć wszystkie te antropomorfizujące farmazony, spostrzeżenia Wohllebena zmieściłyby się na maksymalnie 100, a ich główny przekaz można streścić do pięciu głównych punktów:
- drzewa mają funkcje podobne do ludzkich zmysłów (rozpoznanie zapachu i długości fali światła słonecznego)
- bioróżnorodność jest korzystna dla lasów, bo zwiększa szanse przetrwania wobec zagrożenia ze strony pasożytów
- mikoryza to podstawa (przepraszam za złośliwość - za "moich czasów" uczyli tego w VI klasie szkoły podstawowej)
- drzewa rosną długo
- każde ma inne wymagania co do rodzaju gleby i ilości wody.
250 stron i, sądząc po poczytności, będzie dodruk. Osobom żywo zainteresowanym życiem roślin zamiast wspierania wyrębu lasów za pomocą lektury tej pomyłki polecam "Zmysłowe życie roślin".
Jest jakaś ponura ironia w tym, że zakochany w drzewach leśnik pisze takie coś i to coś wydawane jest w wersji papierowej - a nie trzeba tłumaczyć, dlaczego publikowanie pseudonaukowych sentymentów nie jest usprawiedliwieniem dla wycinki lasów do produkcji papieru.
więcej Pokaż mimo toRewelacje, o nad którymi rozpływa się Wohlleben, nie będą rewelacjami dla tych, którzy wcześniej mieli...