Papież i Mussolini. Nieznana historia Piusa XI i rozkwitu faszyzmu w Europie

Okładka książki Papież i Mussolini. Nieznana historia Piusa XI i rozkwitu faszyzmu w Europie David I. Kertzer
Okładka książki Papież i Mussolini. Nieznana historia Piusa XI i rozkwitu faszyzmu w Europie
David I. Kertzer Wydawnictwo: Czarne Seria: Historia [Czarne] historia
520 str. 8 godz. 40 min.
Kategoria:
historia
Seria:
Historia [Czarne]
Tytuł oryginału:
The Pope and Mussolini: The Secret History of Pius XI and the Rise of Fascism in Europe
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2016-08-31
Data 1. wyd. pol.:
2016-08-31
Data 1. wydania:
2015-01-06
Liczba stron:
520
Czas czytania
8 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380493377
Tłumacz:
Jan Dzierzgowski
Tagi:
antysemityzm Benito Mussolini faszyzm historia kościół katolicki literatura faktu międzywojnie Pius XI polityka tajny wywiad totalitaryzm Watykan
Inne
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
53 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
7
7

Na półkach:

Pius XII nie był zwolennikiem Mussoliniego. A tym bardziej Hitlera. Jednak milczał. Dlaczego? Ktoś powiedział, że bał się wzmóc działania przeciw Żydom. Tak mogło sie stać, gdyby ostro sprzeciwił się. W gruncie rzeczy pomagał ratować Żydów. A Mussolini? W pewnym sensie bał się opinii i nie robił gwałtownych ruchów wobec Watykanu. Ciekawa pozycja.

Pius XII nie był zwolennikiem Mussoliniego. A tym bardziej Hitlera. Jednak milczał. Dlaczego? Ktoś powiedział, że bał się wzmóc działania przeciw Żydom. Tak mogło sie stać, gdyby ostro sprzeciwił się. W gruncie rzeczy pomagał ratować Żydów. A Mussolini? W pewnym sensie bał się opinii i nie robił gwałtownych ruchów wobec Watykanu. Ciekawa pozycja.

Pokaż mimo to

avatar
940
940

Na półkach: , , , ,

Pozostawiam bez oceny bo porzuciłem po ponad połowie. Niesamowicie nudnie napisana książka, autor się za bardzo nie wysilił. To po prostu suche fakty zebrane do kupy, podane w mało ciekawy i zajmujący sposób. Jak wysoko sobie cenię wydawnictwo Czarne tak ta książka mnie srodze zawiodła...

Nie polecam. Bardzo nie polecam

Pozostawiam bez oceny bo porzuciłem po ponad połowie. Niesamowicie nudnie napisana książka, autor się za bardzo nie wysilił. To po prostu suche fakty zebrane do kupy, podane w mało ciekawy i zajmujący sposób. Jak wysoko sobie cenię wydawnictwo Czarne tak ta książka mnie srodze zawiodła...

Nie polecam. Bardzo nie polecam

Pokaż mimo to

avatar
151
43

Na półkach: , , , , ,

Przeczytałam jednym tchem. Świetna książka. Autor przedstawia historię papieża oraz Mussoliniego oraz to, jak połączyły się ich losy w sposób bardzo przystępny. Nie ma tutaj naukowego bełkotu - w książce przewija się mnóstwo dat, wydarzeń i osób, jednak jest to wszystko bardzo uporządkowane i wciągające (nawet jeśli ktoś nie do końca lubi historię). Możemy dowiedzieć się, jak obaj bohaterowie dorastali i co ukształtowało ich charaktery; jak spiskowano i że zawsze i wszędzie, niestety, chodzi o utrzymanie władzy. Przerażający jest fakt, jak Kościół popierał wojnę, prześladowania i jak zatracił się w chęci posiadania władzy nad ludźmi-głupimi owieczkami. Mussolini, według mnie, został przedstawiony nie tyle że pozytywnie, ale może bardziej neutralnie, niekoniecznie jako okropna i okrutna postać, która zapisała się na kartach historii jako najgorszy tyran.

Przeczytałam jednym tchem. Świetna książka. Autor przedstawia historię papieża oraz Mussoliniego oraz to, jak połączyły się ich losy w sposób bardzo przystępny. Nie ma tutaj naukowego bełkotu - w książce przewija się mnóstwo dat, wydarzeń i osób, jednak jest to wszystko bardzo uporządkowane i wciągające (nawet jeśli ktoś nie do końca lubi historię). Możemy dowiedzieć się,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
185
62

Na półkach: ,

Naprawdę dobrze i pięknie napisana książka historyczna, czy też popularnonaukowa. Nie jestem dobra w określaniu gatunku, ale fakty historyczne bardzo sprawnie łączą się tu z elementami fabularnymi. Do tego wydanie, druk i edycja nie ujmują książce niczego. To bardzo przyjemna i ciekawa pozycja.

Zawsze jednak muszę mieć jakieś ale.

O ile autor wydaje się dosyć bezstronny i konsekwentny, o tyle przebija niesymetryczna ocena komunizmu i faszyzmu. Autor wiele razy określa, że Pius XI miał "świra" na punkcie zagrożenia ze strony komunizmu. Zapomina, że sam napisał, że Pius XI widział skutki komunizmu na własne oczy. Pius XI był delegatem do naszej Polski, na naszą wojnę polsko-bolszewicką. On nie miał świra, on poznał bolszewizm na własne oczy. Morderczych skutków faszyzmu nie znał w tym czasie jeszcze nikt z elit. Działalność wywrotowa i chuligaństwo, a nawet pojedyncze morderstwa, nie były jeszcze ludobójstwem, które my znamy. Stąd postawa Piusa XI, chociaz nieusprawiedliwiona, wydaje się być wyjaśniona.
Mogę jeszcze zrozumieć, że Amerykanin ma inną perspektywę na komunizm, nawet jeśli posiada wiedzę o historii. Ale wy, Polacy? Nikt z waszej rodziny nie był wysłany do łagrów, nikogo nie zabili "przyjaciele Rosjanie", żadnej z waszych ciotek nie zgwałcili czerwoni?

Wydaje mi się, że autor popełnia tutaj popularny błąd XXI wieku - traktuje komunizm jako milszą siostrę nazizmu albo w ogóle nie kojarzy jednej zbrodniczej ideologii z drugą. Porozumienie Ribbentrop-Mołotow dla wielu nie istniało, nawet dla Polaków. Może komunizm zabił więcej ludzi, ale nazizm zabijał przecież Żyfów. A łagry to takie lepsze obozy koncentracyjne.

Co do spuszczania się nad tym, jaki Kościół był zły i jak źle postępował - nic nie odkrywacie, ale spuszczajcie się dalej. Tylko nie zapomnijcie zacytować z tej książki fragmentów o morderstwach księży i prześladowaniach Akcji Katolickiej.

Naprawdę dobrze i pięknie napisana książka historyczna, czy też popularnonaukowa. Nie jestem dobra w określaniu gatunku, ale fakty historyczne bardzo sprawnie łączą się tu z elementami fabularnymi. Do tego wydanie, druk i edycja nie ujmują książce niczego. To bardzo przyjemna i ciekawa pozycja.

Zawsze jednak muszę mieć jakieś ale.

O ile autor wydaje się dosyć bezstronny i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
189
151

Na półkach: ,

Fantastyczna i wciągająca lektura. Z racji ogromu danych, nazwisk, pozycji w ówczesnej polityce różnych osób miejscami czyta się naprawdę trudno, ale bez wątpienia książka jest tego warta. Ogrom pracy autora pokazuje, ze dla Kościoła ważniejsze od życia ludzkiego były kontakty z faszystowskim rządem, fundusze i liczne przywileje. Stosunki między tymi państwami można okreslic jakby mafijne. I jeszcze doradcy Piusa XI, którzy pokątnie zmieniali jego przemówienia żeby nie zadrzeć z Faszystowska Italia...

Fantastyczna i wciągająca lektura. Z racji ogromu danych, nazwisk, pozycji w ówczesnej polityce różnych osób miejscami czyta się naprawdę trudno, ale bez wątpienia książka jest tego warta. Ogrom pracy autora pokazuje, ze dla Kościoła ważniejsze od życia ludzkiego były kontakty z faszystowskim rządem, fundusze i liczne przywileje. Stosunki między tymi państwami można...

więcej Pokaż mimo to

avatar
993
632

Na półkach:

Nieznana historia Piusa XI i rozkwitu faszyzmu w Europie.

To barwna opowieść o ludziach władzy, dzieje dwóch postaci, które wpłynęły na bieg wydarzeń w XX stuleciu. W 2006 roku światło dzienne ujrzały nowe informacje (niektóre archiwa watykańskie wciąż są zamknięte),dowiedzieliśmy się o ważnych kwestiach.

Tajemnice, skandale, donosy. Jak to wszystko wyglądało?

David I. Kertzer pracował siedem lat nad tą książką. Analizował 25 tysięcy stron dokumentów, przejrzał nieznaną korespondencję, dzienniki i pamiętniki.

O Duce wiemy sporo, ale kim tak naprawdę był Pius XI. Polecam Wam także zamieszczoną na końcu rozważań bibliografię.

Nieznana historia Piusa XI i rozkwitu faszyzmu w Europie.

To barwna opowieść o ludziach władzy, dzieje dwóch postaci, które wpłynęły na bieg wydarzeń w XX stuleciu. W 2006 roku światło dzienne ujrzały nowe informacje (niektóre archiwa watykańskie wciąż są zamknięte),dowiedzieliśmy się o ważnych kwestiach.

Tajemnice, skandale, donosy. Jak to wszystko wyglądało?

David...

więcej Pokaż mimo to

avatar
338
221

Na półkach: , ,

Ksiązka historyczna opisująca relacje papieża Piusa XI z włoskim dyktatorem (również premierem) Mussolinim jest wykładem historii Włoch, papiestwa i faszyzmu w latach międzywojennych ub. wieku. Obszerne dzieło podaje liczne nawiązania do dokumentów źródłowych i zawiera wiele ilustracji. Wymaga jednak od czytelnika uważności. Dlaczego?
Otóż David Kertzer pisze książkę z tezą i wszystkie fakty interpretuje w taki sposób, aby tę tezę potwierdzić.
Weźmy traktaty laterańskie – grupa trzech traktatów wyodrębniających politycznie i terytorialnie państwo Watykan, uznających jego niezależność i niepodległość. Zostały podpisane 11 lutego 1929 roku przez papieskiego sekretarza stanu, kardynała Pietra Gasparriego i Benita Mussoliniego. Kim był Mussolini w 1929 roku? Premierem. Czy miał na sumieniu wojnę w Etiopii i współpracę z Niemcami? Oczywiście nie! Od 1860 roku, kiedy przestało istnieć Państwo Kościelne, Watykan nie utrzymywał stosunków dyplomatycznych z Królestwem Włoch. Czy nie należało tego zakończyć? Czy można oceniać postępowanie papieża z punktu widzenia historyka XXI wieku, który zna wynik II wojny światowej i jej okrucieństwa?
Druga uwaga dotyczy stosunku papieża Piusa XI do bolszewizmu. Czy papież, który w 1920 roku przebywał w Warszawie (jeszcze jako Achille Ratti) i widział bestialstwa dokonywane przez Armię Czerwoną mógł inaczej oceniać komunizm? A amerykański historyk nazywa jego stosunek do komunizmu "obsesją".
Moja rada: czytajmy, oddzielajmy opinie od faktów, nawet jeśli to trudne!

Ksiązka historyczna opisująca relacje papieża Piusa XI z włoskim dyktatorem (również premierem) Mussolinim jest wykładem historii Włoch, papiestwa i faszyzmu w latach międzywojennych ub. wieku. Obszerne dzieło podaje liczne nawiązania do dokumentów źródłowych i zawiera wiele ilustracji. Wymaga jednak od czytelnika uważności. Dlaczego?
Otóż David Kertzer pisze książkę z tezą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1009
53

Na półkach: ,

Fascynująca lektura o przenikaniu się sacrum i profanum. Książka napisana przystępnym językiem, bogata w przypisy, fascynująca lektura. Dawno nie czytałem czegoś równie wciągającego z półki o nazwie historia XX wieku.

Fascynująca lektura o przenikaniu się sacrum i profanum. Książka napisana przystępnym językiem, bogata w przypisy, fascynująca lektura. Dawno nie czytałem czegoś równie wciągającego z półki o nazwie historia XX wieku.

Pokaż mimo to

avatar
347
344

Na półkach: ,

Na temat Duce wiemy sporo, natomiast kim był jako człowiek i polityk Pius XI ?
Na początek skorzystam, jako człek z gruntu leniwy, z tego, czego możemy się dowiedzieć o Piusie XI z poczciwej Ciotki Wiki :-)
Otóż - Ambrogio Damiano Achille Ratti, bo pod takim imieniem urodził się późniejszy papież, był człowiekiem wszechstronnie wykształconym, mającym trzy doktoraty (z prawa kanonicznego, teologii oraz filozofii),znakomitym alpinistą – zdobył między innymi Matterhorn i Mont Blanc.
W swej karierze pracował w Bibliotece Ambrozjańskiej w Mediolanie jako konserwator, muzealnik, zajmował się zabezpieczaniem starodruków i zdobył tam gruntowną wiedzę historyczną. Był nuncjuszem apostolskim w Polsce. Dewiza Piusa XI brzmiała "Pokój Chrystusa w państwie Chrystusa" i jako zwierzchnik Kościoła katolickiego postanowił zaangażować się w łagodzenie skutków wojny na świecie. Jedną z jego pierwszych inicjatyw była inauguracja (23 grudnia 1922) działalności Akcji Katolickiej.
Czyli jednym słowem człowiek bywały, znakomicie wykształcony i mający misję czynienia dobra.

Jednak z książki Davida I. Ketzera wyziera zupełnie inny obraz tej, na pozór świetlanej, postaci.
Dodać trzeba, że bardzo bogata bibliografia tej pozycji zawiera między innymi odtajnione w 2002 dokumenty z Tajnego Archiwum Watykanu, co mocno uwiarygadnia tezy Autora na temat Piusa XI.
Zacznijmy więc od wzajemnych relacji pomiędzy włoskimi faszystami a Watykanem.
W 1929 podpisano Traktaty Laterańskie, które uprawomocniały polityczną oraz terytorialną niezależność i niepodległość państwa Watykan. Podpisane porozumienia uznawały m.in. papieża za osobę świętą, zobowiązywały Włochów do płacenia trybutu na rzecz Watykanu oraz uznawały mieszkające tam osoby za nietykalne.
Jak widać, relacje najgorsze nie były.
Wymieniana powyżej organizacja Akcja Katolicka zasłynęła wyjątkowo prymitywnymi akcjami antysemickimi i skierowanymi przeciwko innowiercom. Poniżej cytat z wypowiedzi nuncjusza papieskiego Borgoniniego, który w Rzymie by odpowiedzialny za naciski na Mussoliniego:

„ Przekazałem premierowi, że zrównanie religii katolickiej z protestanckimi sektami, pasożytami niszczącymi jedyną prawdziwą wiarę, to rzecz z gruntu niesprawiedliwa i bardzo dla nas przykra”.

Pius XI w 1931 roku twierdził, tu ponownie posłużę się cytatem z książki

„…lojalność wobec kościoła katolickiego i reżimu faszystowskiego jest jednym i tym samym …”.

Członkowie Akcji Katolickiej czujnie tropili wszelkie przejawy działalności protestanckiej i donosili o tym władzom. Co zaskakujące Duce nie był aż tak radykalnie nastawiony do zwalczania protestantyzmu i niewiele sobie z tych donosów robił.
Prowadzona przez jezuitów gazeta „La Civilita Cattolica” specjalizowała się tropieniu żydowskich spisków.
W gazecie pojawiały się informacje, że przywódcami bolszewickiego terroru nie są „rdzenni Rosjanie” tylko „żydowscy intruzi” i że na liście 545 najważniejszych postaci sowieckiego establishmentu figuruje tylko 30 Rosjan.
Zachwyt nad Adolfem Hitlerem zaowocował stwierdzeniem, że tylko dwie osoby na świecie – papież i Fuhrer w należytym stopniu są zaangażowani w walkę z bolszewikami.
Wszystko to doprowadziło do wycofania poparcia dla katolickiej Partii Centrum, w zamian za gwarancje swobód działania kościelnych organizacji oraz zakonów. Heinrich Bruning przywódca Partii Centrum, kanclerz Niemiec w latach 1930 -32 skomentował to następująco:

„ …Pacelli i Stolica Apostolska żywili pogardę wobec demokracji i parlamentaryzmu…”.

Dodatkowo już w 1926 roku wykorzystując zapisy konkordatu Stolica Apostolska zaczęła naciskać na Duce, aby „poskromił nieskromnie ubrane kobiety, które szczególnie gorszyły Jego Świątobliwość” wykorzystując do tego policję. Organy ścigania miały „zabrać się za niewiasty odsłaniające nogi, plecy lub dekolty”.

Argumentem było to, że „nawet w czasach pogańskich obywatele Rzymu nie byli świadkami równie odrażającego kalania kobiecej skromności” – to ponownie cytat z oburzonego tym faktem Piusa XI.
Dostało się również za „niemoralne prowadzenie” młodzieżówkom faszystowskim.
To nadmierne ingerowanie w sprawy świeckie spotkało się w końcu z odpowiedzią, którą za pośrednictwem ambasadora De Vecchi przesłał Mussolini:

„Ataki przyniosą odwrotny skutek do zamierzonego. Trzeba niemałego tupetu, aby oskarżać faszystów, kiedy Watykan oczekuje, że rząd zachowa milczenie w sprawie jakże powszechnych niemoralnych zachowań księży. Pewnego dnia papież posunie się za daleko. Konsekwencje mogłyby mu się nie spodobać”.

Dlatego moim zdaniem późniejsza zmiana frontu przez Piusa XI w roku 1937 nie była wynikiem tego, że papież przejrzał na oczy, ale prostą konsekwencja tego, że w tym czasie ani Duce, ani Hitler papiestwa już do niczego nie potrzebowali i wszelkie oczekiwania i roszczenia mieli w głębokim poważaniu.
Księży, którzy znacznie wcześniej zrozumieli, jakie będą konsekwencje romansu papiestwa z dyktatorami, najpierw uciszał Watykan, a po zmianie frontu przez Stolicę Apostolską obaj przywódcy nie mieli już żadnych zahamowań jeżeli chodzi o represję wobec tych duchownych.
Książka bardzo ciekawa, ukazująca jak faktycznie wyglądały relacje watykańsko - włosko- niemieckie w okresie wzrostu potęgi obu dyktatur.

Na temat Duce wiemy sporo, natomiast kim był jako człowiek i polityk Pius XI ?
Na początek skorzystam, jako człek z gruntu leniwy, z tego, czego możemy się dowiedzieć o Piusie XI z poczciwej Ciotki Wiki :-)
Otóż - Ambrogio Damiano Achille Ratti, bo pod takim imieniem urodził się późniejszy papież, był człowiekiem wszechstronnie wykształconym, mającym trzy doktoraty (z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
538
106

Na półkach: ,

Książka Davida I. Kertzera jest pod każdym względem znakomita. Autor w niezwykle fascynujący sposób opowiada o roli jaką Watykan odegrał w powstaniu i umocnieniu reżimu faszystowskiego we Włoszech. Kościół nie tylko nie potępiał przyznania Żydom statusu obywateli drugiej kategorii, ale wręcz dostarczał najważniejszego uzasadnienia dla tej polityki. Historia relacji Piusa XI i Mussoliniego jest i nieznana i szalenie ciekawa, pełna zaskoczeń i emocjonalnych wzlotów i upadków. Kertzer barwnie opowiada historię dwóch ludzi, którzy w tym samym roku sięgnęli po władzę i wspólnie zmienili bieg dwudziestowiecznej historii.

Poza odkryciem i wywleczeniem na światło dzienne niewygodnych i kompromitujących faktów (przez lata skrywanych w Tajnym Archiwum Watykanu)dotyczących Piusa XI i jego otoczenia, zwłaszcza Eugenio Pacellego - przyszłego papieża, Kertzer dostarcza szeregu ciekawostek odkopanych w notatkach faszystowskich szpiegów, prywatnej korespondencji, bazgrołach Ducego na marginesach listów czy dziennikach prowadzonych przez znane osobistości.
Mnie najbardziej podobał się opis pierwszego spotkania nudnego i sztywnego Hitlera z żywiołowym Mussolinim, na koniec którego Duce krótko scharakteryzował Führera słowami: Co za pajac!

Polecam bez dwóch zdań!

Książka Davida I. Kertzera jest pod każdym względem znakomita. Autor w niezwykle fascynujący sposób opowiada o roli jaką Watykan odegrał w powstaniu i umocnieniu reżimu faszystowskiego we Włoszech. Kościół nie tylko nie potępiał przyznania Żydom statusu obywateli drugiej kategorii, ale wręcz dostarczał najważniejszego uzasadnienia dla tej polityki. Historia relacji Piusa XI...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    244
  • Przeczytane
    62
  • Posiadam
    35
  • Historia
    11
  • Ulubione
    6
  • Teraz czytam
    5
  • Chcę w prezencie
    3
  • Wydawnictwo Czarne
    2
  • Biografie
    2
  • Polityka
    2

Cytaty

Więcej
David I. Kertzer Papież i Mussolini. Nieznana historia Piusa XI i rozkwitu faszyzmu w Europie Zobacz więcej
David I. Kertzer Papież i Mussolini. Nieznana historia Piusa XI i rozkwitu faszyzmu w Europie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne