Papież i Mussolini. Nieznana historia Piusa XI i rozkwitu faszyzmu w Europie

- Kategoria:
- historia
- Seria:
- Historia [Czarne]
- Tytuł oryginału:
- The Pope and Mussolini: The Secret History of Pius XI and the Rise of Fascism in Europe
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2016-08-31
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-08-31
- Data 1. wydania:
- 2015-01-06
- Liczba stron:
- 520
- Czas czytania
- 8 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380493377
- Tłumacz:
- Jan Dzierzgowski
- Tagi:
- antysemityzm Benito Mussolini faszyzm historia kościół katolicki literatura faktu międzywojnie Pius XI polityka tajny wywiad totalitaryzm Watykan
- Inne
Trudno o bardziej odmienne postaci: Pius XI spędził większość życia pochylony nad średniowiecznymi manuskryptami. Benito Mussolini był zanurzonym w teraźniejszości podżegaczem, awanturnikiem i antyklerykałem. Istniały jednak i podobieństwa. Obaj mieli wybuchowy temperament, obaj domagali się bezwarunkowego posłuszeństwa i wywoływali u swoich podwładnych strach, obaj uważali komunizm za zagrożenie. I z czasem docenili znaczenie współpracy.
Papież i Mussolini to opowieść o dwóch ludziach, którzy w tym samym 1922 roku sięgnęli po władzę i zmienili bieg XX wieku. Kiedy w 2006 roku otwarto tajne archiwa Watykanu, a cenne źródła ujrzały światło dzienne, możliwe było wreszcie wyjaśnienie, co połączyło te dwie postaci i jakie były tego skutki. Obrazu dopełniają grube teczki faszystowskiej policji, dokumentujące tajemnice i skandale opisane w raportach donosicieli działających za murami Watykanu.
Analiza źródeł niezbędnych do napisania niniejszej książki zajęła autorowi siedem lat. Przejrzał dwadzieścia pięć tysięcy stron dokumentów. Przebrnął przez niezliczone tomy odtajnionej korespondencji włoskich, francuskich, brytyjskich, amerykańskich i niemieckich dyplomatów, przeczytał dzienniki i pamiętniki. I jak sam przyznał – opracowanie tych wszystkich materiałów i „rozwiązanie starych łamigłówek było zadaniem wprost porywającym”.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 235
- 58
- 35
- 12
- 6
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
Cytaty
- W Romanii mamy takie powiedzenie: w młodości oddajesz ciało diabłu, na starość oddajesz Bogu kości - odparł Mussolini.
Kobiety nadają się do dwóch rzeczy: do rodzenia dzieci i do tego, by im od czasu do czasu przylać. (...) Z babą jak z futrem. Od czasu do cz...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Pozostawiam bez oceny bo porzuciłem po ponad połowie. Niesamowicie nudnie napisana książka, autor się za bardzo nie wysilił. To po prostu suche fakty zebrane do kupy, podane w mało ciekawy i zajmujący sposób. Jak wysoko sobie cenię wydawnictwo Czarne tak ta książka mnie srodze zawiodła...
Nie polecam. Bardzo nie polecam
Pozostawiam bez oceny bo porzuciłem po ponad połowie. Niesamowicie nudnie napisana książka, autor się za bardzo nie wysilił. To po prostu suche fakty zebrane do kupy, podane w mało ciekawy i zajmujący sposób. Jak wysoko sobie cenię wydawnictwo Czarne tak ta książka mnie srodze zawiodła...
Pokaż mimo toNie polecam. Bardzo nie polecam
Przeczytałam jednym tchem. Świetna książka. Autor przedstawia historię papieża oraz Mussoliniego oraz to, jak połączyły się ich losy w sposób bardzo przystępny. Nie ma tutaj naukowego bełkotu - w książce przewija się mnóstwo dat, wydarzeń i osób, jednak jest to wszystko bardzo uporządkowane i wciągające (nawet jeśli ktoś nie do końca lubi historię). Możemy dowiedzieć się, jak obaj bohaterowie dorastali i co ukształtowało ich charaktery; jak spiskowano i że zawsze i wszędzie, niestety, chodzi o utrzymanie władzy. Przerażający jest fakt, jak Kościół popierał wojnę, prześladowania i jak zatracił się w chęci posiadania władzy nad ludźmi-głupimi owieczkami. Mussolini, według mnie, został przedstawiony nie tyle że pozytywnie, ale może bardziej neutralnie, niekoniecznie jako okropna i okrutna postać, która zapisała się na kartach historii jako najgorszy tyran.
Przeczytałam jednym tchem. Świetna książka. Autor przedstawia historię papieża oraz Mussoliniego oraz to, jak połączyły się ich losy w sposób bardzo przystępny. Nie ma tutaj naukowego bełkotu - w książce przewija się mnóstwo dat, wydarzeń i osób, jednak jest to wszystko bardzo uporządkowane i wciągające (nawet jeśli ktoś nie do końca lubi historię). Możemy dowiedzieć się,...
więcej Pokaż mimo toNaprawdę dobrze i pięknie napisana książka historyczna, czy też popularnonaukowa. Nie jestem dobra w określaniu gatunku, ale fakty historyczne bardzo sprawnie łączą się tu z elementami fabularnymi. Do tego wydanie, druk i edycja nie ujmują książce niczego. To bardzo przyjemna i ciekawa pozycja.
Zawsze jednak muszę mieć jakieś ale.
O ile autor wydaje się dosyć bezstronny i konsekwentny, o tyle przebija niesymetryczna ocena komunizmu i faszyzmu. Autor wiele razy określa, że Pius XI miał "świra" na punkcie zagrożenia ze strony komunizmu. Zapomina, że sam napisał, że Pius XI widział skutki komunizmu na własne oczy. Pius XI był delegatem do naszej Polski, na naszą wojnę polsko-bolszewicką. On nie miał świra, on poznał bolszewizm na własne oczy. Morderczych skutków faszyzmu nie znał w tym czasie jeszcze nikt z elit. Działalność wywrotowa i chuligaństwo, a nawet pojedyncze morderstwa, nie były jeszcze ludobójstwem, które my znamy. Stąd postawa Piusa XI, chociaz nieusprawiedliwiona, wydaje się być wyjaśniona.
Mogę jeszcze zrozumieć, że Amerykanin ma inną perspektywę na komunizm, nawet jeśli posiada wiedzę o historii. Ale wy, Polacy? Nikt z waszej rodziny nie był wysłany do łagrów, nikogo nie zabili "przyjaciele Rosjanie", żadnej z waszych ciotek nie zgwałcili czerwoni?
Wydaje mi się, że autor popełnia tutaj popularny błąd XXI wieku - traktuje komunizm jako milszą siostrę nazizmu albo w ogóle nie kojarzy jednej zbrodniczej ideologii z drugą. Porozumienie Ribbentrop-Mołotow dla wielu nie istniało, nawet dla Polaków. Może komunizm zabił więcej ludzi, ale nazizm zabijał przecież Żyfów. A łagry to takie lepsze obozy koncentracyjne.
Co do spuszczania się nad tym, jaki Kościół był zły i jak źle postępował - nic nie odkrywacie, ale spuszczajcie się dalej. Tylko nie zapomnijcie zacytować z tej książki fragmentów o morderstwach księży i prześladowaniach Akcji Katolickiej.
Naprawdę dobrze i pięknie napisana książka historyczna, czy też popularnonaukowa. Nie jestem dobra w określaniu gatunku, ale fakty historyczne bardzo sprawnie łączą się tu z elementami fabularnymi. Do tego wydanie, druk i edycja nie ujmują książce niczego. To bardzo przyjemna i ciekawa pozycja.
więcej Pokaż mimo toZawsze jednak muszę mieć jakieś ale.
O ile autor wydaje się dosyć bezstronny i...
Fantastyczna i wciągająca lektura. Z racji ogromu danych, nazwisk, pozycji w ówczesnej polityce różnych osób miejscami czyta się naprawdę trudno, ale bez wątpienia książka jest tego warta. Ogrom pracy autora pokazuje, ze dla Kościoła ważniejsze od życia ludzkiego były kontakty z faszystowskim rządem, fundusze i liczne przywileje. Stosunki między tymi państwami można okreslic jakby mafijne. I jeszcze doradcy Piusa XI, którzy pokątnie zmieniali jego przemówienia żeby nie zadrzeć z Faszystowska Italia...
Fantastyczna i wciągająca lektura. Z racji ogromu danych, nazwisk, pozycji w ówczesnej polityce różnych osób miejscami czyta się naprawdę trudno, ale bez wątpienia książka jest tego warta. Ogrom pracy autora pokazuje, ze dla Kościoła ważniejsze od życia ludzkiego były kontakty z faszystowskim rządem, fundusze i liczne przywileje. Stosunki między tymi państwami można...
więcej Pokaż mimo toNieznana historia Piusa XI i rozkwitu faszyzmu w Europie.
To barwna opowieść o ludziach władzy, dzieje dwóch postaci, które wpłynęły na bieg wydarzeń w XX stuleciu. W 2006 roku światło dzienne ujrzały nowe informacje (niektóre archiwa watykańskie wciąż są zamknięte),dowiedzieliśmy się o ważnych kwestiach.
Tajemnice, skandale, donosy. Jak to wszystko wyglądało?
David I. Kertzer pracował siedem lat nad tą książką. Analizował 25 tysięcy stron dokumentów, przejrzał nieznaną korespondencję, dzienniki i pamiętniki.
O Duce wiemy sporo, ale kim tak naprawdę był Pius XI. Polecam Wam także zamieszczoną na końcu rozważań bibliografię.
Nieznana historia Piusa XI i rozkwitu faszyzmu w Europie.
więcej Pokaż mimo toTo barwna opowieść o ludziach władzy, dzieje dwóch postaci, które wpłynęły na bieg wydarzeń w XX stuleciu. W 2006 roku światło dzienne ujrzały nowe informacje (niektóre archiwa watykańskie wciąż są zamknięte),dowiedzieliśmy się o ważnych kwestiach.
Tajemnice, skandale, donosy. Jak to wszystko wyglądało?
David...
Ksiązka historyczna opisująca relacje papieża Piusa XI z włoskim dyktatorem (również premierem) Mussolinim jest wykładem historii Włoch, papiestwa i faszyzmu w latach międzywojennych ub. wieku. Obszerne dzieło podaje liczne nawiązania do dokumentów źródłowych i zawiera wiele ilustracji. Wymaga jednak od czytelnika uważności. Dlaczego?
Otóż David Kertzer pisze książkę z tezą i wszystkie fakty interpretuje w taki sposób, aby tę tezę potwierdzić.
Weźmy traktaty laterańskie – grupa trzech traktatów wyodrębniających politycznie i terytorialnie państwo Watykan, uznających jego niezależność i niepodległość. Zostały podpisane 11 lutego 1929 roku przez papieskiego sekretarza stanu, kardynała Pietra Gasparriego i Benita Mussoliniego. Kim był Mussolini w 1929 roku? Premierem. Czy miał na sumieniu wojnę w Etiopii i współpracę z Niemcami? Oczywiście nie! Od 1860 roku, kiedy przestało istnieć Państwo Kościelne, Watykan nie utrzymywał stosunków dyplomatycznych z Królestwem Włoch. Czy nie należało tego zakończyć? Czy można oceniać postępowanie papieża z punktu widzenia historyka XXI wieku, który zna wynik II wojny światowej i jej okrucieństwa?
Druga uwaga dotyczy stosunku papieża Piusa XI do bolszewizmu. Czy papież, który w 1920 roku przebywał w Warszawie (jeszcze jako Achille Ratti) i widział bestialstwa dokonywane przez Armię Czerwoną mógł inaczej oceniać komunizm? A amerykański historyk nazywa jego stosunek do komunizmu "obsesją".
Moja rada: czytajmy, oddzielajmy opinie od faktów, nawet jeśli to trudne!
Ksiązka historyczna opisująca relacje papieża Piusa XI z włoskim dyktatorem (również premierem) Mussolinim jest wykładem historii Włoch, papiestwa i faszyzmu w latach międzywojennych ub. wieku. Obszerne dzieło podaje liczne nawiązania do dokumentów źródłowych i zawiera wiele ilustracji. Wymaga jednak od czytelnika uważności. Dlaczego?
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOtóż David Kertzer pisze książkę z tezą...
Świetnie opowiedziana historia walki o rząd dusz między Mussolinim a papieżem Piusem XI, który tak bardzo bał się rozprzestrzeniania czerwonej zarazy – komunizmu, że nie dostrzegł w porę pierwszych objawów faszystowskiej dżumy zanim ta ogarnęła całą Europę. Bogata bibliografia (w tym odtajnione dokumenty z watykańskiego archiwum),wieloaspektowa analiza wydarzeń, wartko prowadzona narracja – David I. Kertzer wykonał naprawdę kawał dobrej roboty. Notki o każdej z postaci na początku książki ułatwiają odnalezienie się w sieci włosko-watykańskich intryg.
Mała uwaga na koniec. Gdyby Pius XI żył dzisiaj i zobaczył, w jaki sposób sprawuje swą posługę aktualny papież Franciszek (otwiera Kościół na wszystkich ludzi, jeździ po całym świecie, nie boi się wypowiadać w trudnych, niewygodnych kwestiach),pewnie obłożyłby go ekskomuniką, a potem znów umarł. :)
Świetnie opowiedziana historia walki o rząd dusz między Mussolinim a papieżem Piusem XI, który tak bardzo bał się rozprzestrzeniania czerwonej zarazy – komunizmu, że nie dostrzegł w porę pierwszych objawów faszystowskiej dżumy zanim ta ogarnęła całą Europę. Bogata bibliografia (w tym odtajnione dokumenty z watykańskiego archiwum),wieloaspektowa analiza wydarzeń, wartko...
więcej Pokaż mimo toFascynująca lektura o przenikaniu się sacrum i profanum. Książka napisana przystępnym językiem, bogata w przypisy, fascynująca lektura. Dawno nie czytałem czegoś równie wciągającego z półki o nazwie historia XX wieku.
Fascynująca lektura o przenikaniu się sacrum i profanum. Książka napisana przystępnym językiem, bogata w przypisy, fascynująca lektura. Dawno nie czytałem czegoś równie wciągającego z półki o nazwie historia XX wieku.
Pokaż mimo toNa temat Duce wiemy sporo, natomiast kim był jako człowiek i polityk Pius XI ?
Na początek skorzystam, jako człek z gruntu leniwy, z tego, czego możemy się dowiedzieć o Piusie XI z poczciwej Ciotki Wiki :-)
Otóż - Ambrogio Damiano Achille Ratti, bo pod takim imieniem urodził się późniejszy papież, był człowiekiem wszechstronnie wykształconym, mającym trzy doktoraty (z prawa kanonicznego, teologii oraz filozofii),znakomitym alpinistą – zdobył między innymi Matterhorn i Mont Blanc.
W swej karierze pracował w Bibliotece Ambrozjańskiej w Mediolanie jako konserwator, muzealnik, zajmował się zabezpieczaniem starodruków i zdobył tam gruntowną wiedzę historyczną. Był nuncjuszem apostolskim w Polsce. Dewiza Piusa XI brzmiała "Pokój Chrystusa w państwie Chrystusa" i jako zwierzchnik Kościoła katolickiego postanowił zaangażować się w łagodzenie skutków wojny na świecie. Jedną z jego pierwszych inicjatyw była inauguracja (23 grudnia 1922) działalności Akcji Katolickiej.
Czyli jednym słowem człowiek bywały, znakomicie wykształcony i mający misję czynienia dobra.
Jednak z książki Davida I. Ketzera wyziera zupełnie inny obraz tej, na pozór świetlanej, postaci.
Dodać trzeba, że bardzo bogata bibliografia tej pozycji zawiera między innymi odtajnione w 2002 dokumenty z Tajnego Archiwum Watykanu, co mocno uwiarygadnia tezy Autora na temat Piusa XI.
Zacznijmy więc od wzajemnych relacji pomiędzy włoskimi faszystami a Watykanem.
W 1929 podpisano Traktaty Laterańskie, które uprawomocniały polityczną oraz terytorialną niezależność i niepodległość państwa Watykan. Podpisane porozumienia uznawały m.in. papieża za osobę świętą, zobowiązywały Włochów do płacenia trybutu na rzecz Watykanu oraz uznawały mieszkające tam osoby za nietykalne.
Jak widać, relacje najgorsze nie były.
Wymieniana powyżej organizacja Akcja Katolicka zasłynęła wyjątkowo prymitywnymi akcjami antysemickimi i skierowanymi przeciwko innowiercom. Poniżej cytat z wypowiedzi nuncjusza papieskiego Borgoniniego, który w Rzymie by odpowiedzialny za naciski na Mussoliniego:
„ Przekazałem premierowi, że zrównanie religii katolickiej z protestanckimi sektami, pasożytami niszczącymi jedyną prawdziwą wiarę, to rzecz z gruntu niesprawiedliwa i bardzo dla nas przykra”.
Pius XI w 1931 roku twierdził, tu ponownie posłużę się cytatem z książki
„…lojalność wobec kościoła katolickiego i reżimu faszystowskiego jest jednym i tym samym …”.
Członkowie Akcji Katolickiej czujnie tropili wszelkie przejawy działalności protestanckiej i donosili o tym władzom. Co zaskakujące Duce nie był aż tak radykalnie nastawiony do zwalczania protestantyzmu i niewiele sobie z tych donosów robił.
Prowadzona przez jezuitów gazeta „La Civilita Cattolica” specjalizowała się tropieniu żydowskich spisków.
W gazecie pojawiały się informacje, że przywódcami bolszewickiego terroru nie są „rdzenni Rosjanie” tylko „żydowscy intruzi” i że na liście 545 najważniejszych postaci sowieckiego establishmentu figuruje tylko 30 Rosjan.
Zachwyt nad Adolfem Hitlerem zaowocował stwierdzeniem, że tylko dwie osoby na świecie – papież i Fuhrer w należytym stopniu są zaangażowani w walkę z bolszewikami.
Wszystko to doprowadziło do wycofania poparcia dla katolickiej Partii Centrum, w zamian za gwarancje swobód działania kościelnych organizacji oraz zakonów. Heinrich Bruning przywódca Partii Centrum, kanclerz Niemiec w latach 1930 -32 skomentował to następująco:
„ …Pacelli i Stolica Apostolska żywili pogardę wobec demokracji i parlamentaryzmu…”.
Dodatkowo już w 1926 roku wykorzystując zapisy konkordatu Stolica Apostolska zaczęła naciskać na Duce, aby „poskromił nieskromnie ubrane kobiety, które szczególnie gorszyły Jego Świątobliwość” wykorzystując do tego policję. Organy ścigania miały „zabrać się za niewiasty odsłaniające nogi, plecy lub dekolty”.
Argumentem było to, że „nawet w czasach pogańskich obywatele Rzymu nie byli świadkami równie odrażającego kalania kobiecej skromności” – to ponownie cytat z oburzonego tym faktem Piusa XI.
Dostało się również za „niemoralne prowadzenie” młodzieżówkom faszystowskim.
To nadmierne ingerowanie w sprawy świeckie spotkało się w końcu z odpowiedzią, którą za pośrednictwem ambasadora De Vecchi przesłał Mussolini:
„Ataki przyniosą odwrotny skutek do zamierzonego. Trzeba niemałego tupetu, aby oskarżać faszystów, kiedy Watykan oczekuje, że rząd zachowa milczenie w sprawie jakże powszechnych niemoralnych zachowań księży. Pewnego dnia papież posunie się za daleko. Konsekwencje mogłyby mu się nie spodobać”.
Dlatego moim zdaniem późniejsza zmiana frontu przez Piusa XI w roku 1937 nie była wynikiem tego, że papież przejrzał na oczy, ale prostą konsekwencja tego, że w tym czasie ani Duce, ani Hitler papiestwa już do niczego nie potrzebowali i wszelkie oczekiwania i roszczenia mieli w głębokim poważaniu.
Księży, którzy znacznie wcześniej zrozumieli, jakie będą konsekwencje romansu papiestwa z dyktatorami, najpierw uciszał Watykan, a po zmianie frontu przez Stolicę Apostolską obaj przywódcy nie mieli już żadnych zahamowań jeżeli chodzi o represję wobec tych duchownych.
Książka bardzo ciekawa, ukazująca jak faktycznie wyglądały relacje watykańsko - włosko- niemieckie w okresie wzrostu potęgi obu dyktatur.
Na temat Duce wiemy sporo, natomiast kim był jako człowiek i polityk Pius XI ?
więcej Pokaż mimo toNa początek skorzystam, jako człek z gruntu leniwy, z tego, czego możemy się dowiedzieć o Piusie XI z poczciwej Ciotki Wiki :-)
Otóż - Ambrogio Damiano Achille Ratti, bo pod takim imieniem urodził się późniejszy papież, był człowiekiem wszechstronnie wykształconym, mającym trzy doktoraty (z...
Książka Davida I. Kertzera jest pod każdym względem znakomita. Autor w niezwykle fascynujący sposób opowiada o roli jaką Watykan odegrał w powstaniu i umocnieniu reżimu faszystowskiego we Włoszech. Kościół nie tylko nie potępiał przyznania Żydom statusu obywateli drugiej kategorii, ale wręcz dostarczał najważniejszego uzasadnienia dla tej polityki. Historia relacji Piusa XI i Mussoliniego jest i nieznana i szalenie ciekawa, pełna zaskoczeń i emocjonalnych wzlotów i upadków. Kertzer barwnie opowiada historię dwóch ludzi, którzy w tym samym roku sięgnęli po władzę i wspólnie zmienili bieg dwudziestowiecznej historii.
Poza odkryciem i wywleczeniem na światło dzienne niewygodnych i kompromitujących faktów (przez lata skrywanych w Tajnym Archiwum Watykanu)dotyczących Piusa XI i jego otoczenia, zwłaszcza Eugenio Pacellego - przyszłego papieża, Kertzer dostarcza szeregu ciekawostek odkopanych w notatkach faszystowskich szpiegów, prywatnej korespondencji, bazgrołach Ducego na marginesach listów czy dziennikach prowadzonych przez znane osobistości.
Mnie najbardziej podobał się opis pierwszego spotkania nudnego i sztywnego Hitlera z żywiołowym Mussolinim, na koniec którego Duce krótko scharakteryzował Führera słowami: Co za pajac!
Polecam bez dwóch zdań!
Książka Davida I. Kertzera jest pod każdym względem znakomita. Autor w niezwykle fascynujący sposób opowiada o roli jaką Watykan odegrał w powstaniu i umocnieniu reżimu faszystowskiego we Włoszech. Kościół nie tylko nie potępiał przyznania Żydom statusu obywateli drugiej kategorii, ale wręcz dostarczał najważniejszego uzasadnienia dla tej polityki. Historia relacji Piusa XI...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to