Zacznę może od tego, że książka jest podzielona na dwie części, a moja ocena jest średnią ocen owych części. Pierwsza część jest dla mnie małym nieporozumieniem jak na 8 gwiazdek które posiada cała książka. Postać Georgii jest moim zdaniem tandetna i przerysowana. Przerywałam czytanie bo nie mogłam znieść jej sposobu myślenia i dziecinnego ( nawet jak na nastolatkę!) zachowania. Przez postać Georgii pierwsza część miała dla mnie charakter prześmiewczy i byłam bardzo zniechęcona i rozczarowana.
Druga część na szczęście jest lepsza, bardziej wyważona, bardziej przemyślana. Zupełnie jakby autorka dopiero w połowie książki zdecydowała się odnieść sukces. W tej części Mojżesz gra pierwsze skrzypce, i całe szczęście, bo jest postacią intrygującą i zachęca nas do przewracania kolejnych kartek.
Na koniec chciałabym dodać, że niestety dla mnie ta książka ma więcej minusów niż plusów. Sam pomysł na wątki był świetny, jednak realizacja poszła gorzej. Styl pisania autorki również był dla mnie dość męczący.
Wiem również, że książka ta była tłumaczona w Gliwicach (i absolutnie nie mam nic do tamtejszych terenów!), jednak dla mnie - dziewczyny z Małopolski każde słowo "patrzałam" było jak kolejny gwóźdź do trumny.

Zacznę może od tego, że książka jest podzielona na dwie części, a moja ocena jest średnią ocen owych części. Pierwsza część jest dla mnie małym nieporozumieniem jak na 8 gwiazdek które posiada cała książka. Postać Georgii jest moim zdaniem tandetna i przerysowana. Przerywałam czytanie bo nie mogłam znieść jej sposobu myślenia i dziecinnego ( nawet jak na nastolatkę!)...