Warcraft: Durotan

Okładka książki Warcraft: Durotan
Christie Golden Wydawnictwo: Insignis fantasy, science fiction
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Insignis
Data wydania:
2016-05-18
Data 1. wyd. pol.:
2016-05-18
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365315397
Tłumacz:
Dominika Repeczko
Średnia ocen

                6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
378 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
467
290

Na półkach: , , ,

Mimo że jestem fanką gry World of Warcraft, na podstawie której napisałam nawet pracę licencjacką, Azeroth kojarzyłam tylko jako krainę, w której umiejscowiono jej fabułę, a imienia Durotan nie znałam w ogóle. Nigdy nie przepadałam za orkami i zawsze grałam elfickimi druidami w Sojuszu, bo Hordę uważałam za Zło, choć chłopak wielokrotnie tłumaczył mi, że wcale tak nie jest. Cóż, po seansie filmu Warcraft: Początek oraz lekturze powieści Warcraft. Durotan muszę przyznać mu rację, a także oznajmić, że orki naprawdę da się lubić.

Klan Mroźnych Wilków od dawna zamieszkiwał tereny Nagrandu w Draenorze. Zwierzyny łownej mieli tam pod dostatkiem, wszystkie orki żyły w pokoju i tylko raz na jakiś czas wybuchał między nimi jakiś spór. Pewnego dnia w osadzie Mroźnych Wilków pojawił się szaman Gul'Dan i oznajmił, że Draenor umiera, a jedynym sposobem na przeżycie jest udanie się przez Mroczny Portal do krainy Azeroth. Warunkiem jest zaakceptowanie Gul'Dana w roli przywódcy i dołączenie do powołanej w tym celu Hordy, a także wypicie krwi demona, co było równoznaczne ze Spaczeniem. Mroźne Wilki jako jedyne spośród wszystkich szczepów sprzeciwiły się woli szamana, dopatrując się w jego mrocznej magii zła i zepsucia. Kiedy władzę w klanie przejął Durotan, syn Garada, młody ork stanął przed trudnym wyborem. Czy zostać w umierającym Draenorze i skazać pobratymców na zagładę, czy uratować ich od niechybnej śmierci i ukorzyć się przed Gul'Danem, który również nie przyniesie im nic dobrego?

Historia Durotana to moja pierwsza styczność z uniwersum Warcrafta, która wychodzi poza sferę gier, a także z orkami, których do tej pory zbytnio nie lubiłam. Przyznaję, że dość sceptycznie podchodziłam do tej książki, ale słysząc tyle ciekawych historii z ust chłopaka na temat Thralla i wielu innych bohaterów, nie mogłam chociaż nie spróbować jej przeczytać. Teraz się cieszę, że podjęłam taką decyzję, ponieważ powieść Christie Golden okazała się barwna i pasjonująca tak samo jak World of Warcraft, w którym potrafię przepaść na długie godziny. Fabuła spodobała mi się tak bardzo, że po przeczytaniu książki godzinami dyskutowałam z ukochanym o wydarzeniach, które miały miejsce w powieści. Autorce udało się dokonać niemożliwego, a mianowicie uważam, że zaspokoiła potrzeby zarówno zagorzałych fanów gier, jak i zwykłych laików, którzy sięgnęli po jej dzieło ze względu na film.

Christie Golden zdecydowanie posiada talent i dryg do pisania. Świetnie się czyta to, co stworzyła, ponieważ nie dość, że robi to dobrze, to na dodatek lubi i zna się na tym, o czym pisze. Jej miłość do uniwersum widoczna jest w każdym opisie, a ich w tej książce można akurat znaleźć naprawdę wiele, zważywszy na to jak fascynująca była Pierwsza Inwazja. Powierzenie tej autorce trudnego zadania, jakim było napisanie historii poprzedzającej wątki znajdujące się w filmie Duncana Jonesa, było według mnie strzałem w dziesiątkę. Zawsze uważałam, że pisanie o tym, co się kocha, wychodzi pisarzom najlepiej, a praca autorki Durotana jest najlepszym tego dowodem.

O samym Durotanie wiem jedno: to niezwykle honorowy i szlachetny bohater, którego decyzje i czyny są zawsze dobrze przemyślane. Durotan kieruje się nie tylko rozumem, ale i sercem. Bierze pod uwagę to, co rozsądne, ale też nigdy nie zapomina o swoich druhach. Uważam, że jego postawa jest pod wieloma względami lepsza od tych prezentowanych przez ludzie i elfy, które nierzadko podejmują decyzje dyktowane pychą i egoizmem. Mało tego! Przyglądając się orczym tradycjom i temu, jak honorowo podchodzą chociażby do mak'gora, dochodzę wręcz do wniosku, że nie znam równie szlachetnej rasy! Podczas gdy człowiek, gdy się zorientuje, że przegrywa, posunie się do nieczystych zagrywek i fortelów, ork uszanuje wszelkie zasady i prędzej zginie niż je złamie. Taki właśnie jest Durotan. Po lekturze tej powieści śmiało mogę powiedzieć, że jego imię trafiło na moją listę książkowych (i nie tylko) ulubieńców. Wstyd mi tylko, że wcześniej uważałam wszystkie orki i Hordę za zło wcielone!

Warcraft. Durotan Christie Golden to niezwykle fascynująca historia, która przypadnie do gustu wszystkim, nie tylko zaprawionym w warcraftowych bojach graczom. To barwna opowieść o wielkim heroizmie i ogromnym poświęceniu, które wykraczają daleko poza nasze pojęcie. Polecam ją z całego serca nie tylko miłośnikom World of Warcraft, ale ogółem wszystkim fanom fantastyki. Można się naprawdę miło zaskoczyć!

Mimo że jestem fanką gry World of Warcraft, na podstawie której napisałam nawet pracę licencjacką, Azeroth kojarzyłam tylko jako krainę, w której umiejscowiono jej fabułę, a imienia Durotan nie znałam w ogóle. Nigdy nie przepadałam za orkami i zawsze grałam elfickimi druidami w Sojuszu, bo Hordę uważałam za Zło, choć chłopak wielokrotnie tłumaczył mi, że wcale tak nie jest....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    514
  • Posiadam
    220
  • Chcę przeczytać
    168
  • Ulubione
    24
  • Fantastyka
    17
  • Teraz czytam
    14
  • Warcraft
    13
  • Fantasy
    10
  • 2016
    6
  • 2016
    5

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Warcraft: Durotan


Podobne książki

Przeczytaj także