"Odcinanie się od ludzi, których kochasz, nie służy ani im, ani tobie. I tak będzie im bez ciebie źle. Co gorsza, poczują się zdradzeni, bo nie zostali uznani za godnych zaufania. I będą czuli się winni, że nie byli przy tobie, chociaż chcieli".

Wypożyczyłam tę książkę zupełnie przypadkiem i nie przeczytałam opisu z tyłu książki. I dobrze! Bo jak się później dowiedziałam, ten opis to jeden wielki spoiler, dlatego proszę nie czytajcie opisu z tyłu książki!

Poznajemy opowieść Ylenii, która cierpi na rzadką chorobę serca, a uratować może ją tylko przeszczep. Któregoś dnia jej tata usłyszał od lekarza, że dziewczynie zostało góra pół roku życia. Ojciec postanawia przeprowadzić się razem z żoną i córką do Włoch, gdzie jest więcej dawców narządów. Ylenia jest wściekła na tatę, bo to właśnie w Kolumbii ma przyjaciół i chłopaka, których teraz musi zostawić. Po przyjeździe do Włoch rodzina zamieszkuje piękną willę, w której nastolatka od razu się zakochuje i cała jej złość na rodziców minęła. Poznaje swoją sąsiadkę Virginię, która jest rok starsza od niej, ale i tak od początku znajomości zaprzyjaźniają się. W nowej szkole Ylenia poznaje Alexa chłopaka, który poleciał na nią dosłownie i w przenośni. Również się zaprzyjaźniają, ale po jakimś czasie Alexowi to już nie wystrasza, chce czegoś więcej. Lecz Ylenia wie, że niedługo jej życie może się skończyć i nie chce, żeby chłopak cierpiał i odwraca się od niego. Lecz czy tak właśnie skończy się ich historia? Czy Ylenia znajdzie dawcę serca?

"Czasem tak już jest: wystarczy kogoś przytulić, by wymazać wszelkie ślady żalu i niechęci".

Przez większość książki za dużo się nie dzieje, ale koniec za to jest taki chaotyczny i jak dla mnie zdecydowanie za mało rozbudowany. Pewnie jak to przeczytacie to będzie wiedzieć o co mi chodzi. Przewidziałam zakończenie po przeczytaniu tego wprowadzenia na początku, więc nie polecam. Jednak pomimo tych wszystkich moim zdaniem niedociągnięć książka jest warta przeczytania.
Polecam!

"Odcinanie się od ludzi, których kochasz, nie służy ani im, ani tobie. I tak będzie im bez ciebie źle. Co gorsza, poczują się zdradzeni, bo nie zostali uznani za godnych zaufania. I będą czuli się winni, że nie byli przy tobie, chociaż chcieli".

Wypożyczyłam tę książkę zupełnie przypadkiem i nie przeczytałam opisu z tyłu książki. I dobrze! Bo jak się później dowiedziałam,...