Apetyt na życie

Okładka książki Apetyt na życie
Mary Simses Wydawnictwo: Prószyński i S-ka literatura piękna
380 str. 6 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Irresistible Blueberry Bakeshop & Cafe
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2016-06-23
Data 1. wyd. pol.:
2016-06-23
Liczba stron:
380
Czas czytania
6 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380693968
Tłumacz:
Hanna Pasierska
Średnia ocen

                6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
121 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
865
465

Na półkach: ,

Ciepła historia na lato? Mam dla Was coś specjalnego – powieść Mary Simses. W dodatku jej debiut, co mnie niesamowicie zaskoczyło. Bo widzicie, Apetyt na życie to dobra książka. Nie idealna, ale ma w sobie urok i wciąga od pierwszej strony. I na dokładkę poznajemy w niej na pozór poukładaną, lecz w głębi ducha trochę szaloną bohaterkę, której perypetie potrafią nie tylko rozbawić, ale też zmusić do przemyśleń nad własnymi wyborami. Zaciekawieni?

Babcia Ellen Branford umiera i dziewczyna pragnie spełnić jej ostatnie życzenie – dostarczyć list osobie, która niegdyś odgrywała ważną rolę w życiu zmarłej. W tym celu młoda kobieta musi pojechać do rodzinnego miasteczka babci – malutkiej mieściny, tak bardzo innej od wiecznie pędzącego Nowego Jorku, gdzie mieszka bohaterka. Czy uda jej się spełnić ostatnią prośbę ukochanej babci? Jak ta podróż wpłynie na nią samą?

Opowieść poprowadzona została w narracji pierwszoosobowej z punktu widzenia głównej bohaterki. Szczerze mówiąc nie umiem polubić tego typu narracji, pasuje mi ona jedynie do powieści młodzieżowych. W obyczajówkach natomiast cenię możliwość poznawania myśli wszystkich bohaterów dzięki narratorowi wszechwiedzącemu. Tutaj musiałam się zadowolić tym, jak Ellen patrzy na świat i jak widzi rozgrywające się wokół niej wydarzenia. Bo w zasadzie od pierwszej chwili, gdy trafia do Beacon, dzieje się bardzo dużo. Ellen jest typem poukładanej, znającej swoją wartość kobiety, która czasami (no dobra, nawet częściej niż czasami) popełnia gafy, pakując się w kłopoty. Z tymi gafami to jesteśmy do siebie nawet podobne. Narratorka nie jest pozbawiona wad, a jednak nie sposób jej nie lubić. Może dlatego, że coś się zmienia w trakcie pobytu w miasteczku rodzinnym babci – odkrywając tajemnice z przeszłości, dziewczyna odkrywa samą siebie. I to bardzo mi się podobało. Niestety wątek romantyczny mnie nie przekonał. Minusem jest tu fakt, że czytelnik nie zna myśli bohatera męskiego, więc może bazować tylko na przemyśleniach Ellen. W ogóle mam wrażenie, że o ile kreacja Ellen udała się autorce całkiem nieźle, o tyle kreacja postaci męskiej wyszła słabo. I chyba właśnie z tego powodu nie udało mi się poczuć dreszczu emocji i typowej dla tego rodzaju książek romantycznej nuty. Co nie zmienia faktu, że powieść Simses czytało mi się bardzo dobrze.

Powiem tak – lubię książki o odkrywaniu tajemnic z przeszłości, o dokonywaniu wyborów i naprawianiu błędów. Jest coś magicznego w opowieściach o rodzinnych więzach, czyż nie? Apetyt na życie ma w sobie właśnie tę magię – to ciepła, urokliwa i wciągająca historia. Może trochę zbyt przewidywalna, niemniej nadaje się idealnie na leniwy wieczór. I choć nie wszystko do mnie przemawiało, jestem zadowolona z finału powieści i rozwiązania wszystkich tajemnic. Jeśli więc w przyszłości w moje ręce trafią kolejne dzieła autorki, na pewno je przeczytam. Apetyt na życie polecam tym, którzy lubią ciepłe, lekkie, a jednocześnie bogate w życiowe mądrości historie, po których sami zadajemy sobie pytanie o nasze powołanie i nasze miejsce na świecie. Polecam – szczególnie na lato!

Ciepła historia na lato? Mam dla Was coś specjalnego – powieść Mary Simses. W dodatku jej debiut, co mnie niesamowicie zaskoczyło. Bo widzicie, Apetyt na życie to dobra książka. Nie idealna, ale ma w sobie urok i wciąga od pierwszej strony. I na dokładkę poznajemy w niej na pozór poukładaną, lecz w głębi ducha trochę szaloną bohaterkę, której perypetie potrafią nie tylko...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    162
  • Przeczytane
    153
  • Posiadam
    19
  • 2018
    5
  • Ulubione
    5
  • 2019
    3
  • Przeczytane w 2016
    2
  • 2021
    2
  • Przeczytane 2016
    2
  • 2020
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Apetyt na życie


Podobne książki

Przeczytaj także