rozwińzwiń

Henryk

Okładka książki Henryk Wojciech Karpiński
Okładka książki Henryk
Wojciech Karpiński Wydawnictwo: Wydawnictwo Zeszytów Literackich biografia, autobiografia, pamiętnik
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Zeszytów Literackich
Data wydania:
2016-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2016-01-01
Język:
polski
ISBN:
9788364648359
Średnia ocen

5,1 5,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Zeszyty Literackie nr 144 / 2018 Anna Arno, Karol Berger, Josif Brodski, Benedetta Craveri, Józef Czapski, Irena Grudzińska-Gross, Zbigniew Herbert, Maria Iwaszkiewicz, Wojciech Karpiński, Harry hrabia Kessler, Ewa Kuryluk, Giuseppe Tomasi di Lampedusa, Tomasz Łubieński, Claudio Magris, Piotr Matywiecki, Maciej Miłkowski, Czesław Miłosz, Piotr Mitzner, Paweł Muratow, Anna Piwkowska, Redakcja kwartaln. Zeszyty Literackie, Tomasz Różycki, Roberto Salvadori, Marci Shore, Timothy Snyder, Adam Szczuciński, Michał Szymański, Barbara Toruńczyk, Tomas Venclova, Adam Zagajewski, Szymon Żuchowski
Ocena 6,5
Zeszyty Litera... Anna Arno, Karol Be...
Okładka książki Akant 12/2018 (272) Jolanta Baziak, Anna Błachucka, Piotr Burczyk, Stanisław Chyczyński, Lesław Czapliński, Zygmunt Dekiert, Victor Ficnerski, Teresa Grabińska, Jerzy Grupiński, Otton Grynkiewicz, Rafał Jaworski, Anna Kapusta, Wojciech Karpiński, Ewa Klajman-Gomolińska, Małgorzata Kulisiewicz, Karolina Kusek, Michał Łukowiak, Ariana Nagórska, Krzysztof Nurkowski, Janusz Orlikowski, Stefan Pastuszewski, Maciej Porzycki, Jadwiga Pstrusińska, Bartłomiej Siwiec, Krzysztof Stanisławski, Elżbieta Stankiewicz-Daleszyńska, Jerzy Utkin, Joanna Wicherkiewicz, Leszek Wierzchowski, Tadeusz Zawadowski, Paweł Ziółkowski
Ocena 10,0
Akant 12/2018 ... Jolanta Baziak, Ann...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,1 / 10
7 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
868
329

Na półkach: , ,

Biograficzny esej o Henryku Krzeczkowskim, uznanym tłumaczu (m.in. Byrona, Conrada, Frazera, Gravesa, Goethego),pisarzu i działaczu opozycji demokratycznej w PRL. Ale przede wszystkim człowieku, który wymyślił się na nowo. Urodzony w 1921 jako Herman Gerner. Wychowany w niezbyt zamożnej rodzinie żydowskiej dość naturalnie (pod wpływem starszej siostry) nasiąkł lewicowymi ideałami. W czasie wojny zaangażowany po stronie komunistów. W 1941, po ataku Niemiec ewakuował się w głab ZSRR. W 1943 ukończył kurs oficerski, We wrześniu 1945 został skierowany do Wydziału Zagranicznego Sztabu Generalnego WP jako referent do spraw anglosaskich. Zdemobilizowany w marcu 1946 od listopada tegoż roku ponownie przyjęty do wojska rozpoczął działalność wywiadowczą. Pracował we Włoszech, pełnił też funkcję dyrektora naukowego Ośrodka Szkoleniowego II Oddziału Sztabu Generalnego. Wysłany na Światowy Kongres Intelektualistów w Obronie Pokoju w 1948 występował już jako Henryk Meysztowicz. W tymże roku zmienił nazwisko na Krzeczkowski. Po roku 1953 usunięty z PZPR (na tle obyczajowym). Po 1957 związał się z konserwatywnym warszawskim kręgiem literackim (Hertz, Kisielewski, Mycielski, Żuławski, Kubiaki). Publikował w „Tygodniku Powszechnym”, paryskiej „Kulturze”, „Nowej Kulturze”, „Życiu Literackim”, „Twórczości”. A przed śmiercią w 1985 roku skupiał wokół siebie grupę młodych prawicowych opozycjonistów (Hall, Bartyzel, Walendziak, Ujazdowski, Wołek, Król). Tyle mówi notka biograficzna.

Gerner, Meysztowicz, Krzeczkowski – kim był ten człowiek, który przeszedł tak długą drogę? Kiedy Karpiński, którego mentorem był Krzeczkowski, prowadzi nas do prawdy o swoim bohaterze relacjonując kolejne biograficznego odkrycia i konfrontując swój obraz Henryka z tym co udało mu się odkryć opowieść ta przybiera niemal detektywistyczny charakter. Nie jest to jednak sucha układanka w duchu Agathy Christie, a obraz wielowymiarowy. Karpiński stara się odpowiedzieć kim był „naprawdę” Krzeczkowski i jak to się stało, że jego biografia rozpada się na dwie części. Niepowodowany koniunkturalizmem, a duchową potrzebą Gerner z Żyda, komunisty stał się konserwatystą, który pod koniec życia przyjął nawet chrzest. Dwuznaczność jego postępowania wynika z tego, że zataił swoją przeszłość, praktycznie nikt z bliskich mu pod koniec życia ludzi nie wiedział kim był do roku 1953. Krzeczkowski nie miał na sumieniu zbrodni, nosił jednak w sobie wewnętrzne piętno pęknięcia, które zbyt trudno było mu objawić światu. Tym bardziej, że w czasach w których żył nie musiało się to spotkać z wyrozumiałością żadnej ze stron, ani władzy, ani opozycji. I choć „nowym” okresie życia nie ma w jego biografii PRL-owkich skaz (UB wielokrotnie podejmowało bezskuteczne próby zwerbowania go do współpracy),to tajemnicy swojej przeszłości nie objawił nikomu.

Pewnie nie bez znaczenia jest fakt, że Krzeczkowski jako homoseksualista od młodości mimowolnie nauczył się ukrywać fragmenty swojej biografii. Trudno jednak czynić z tego klucz do jego życia. Wbrew pozorom i na szczęście, nie jest to też historia ku pokrzepieniu serc dla czytelników tygodnika „W sieci”, o ideowym neoficie przechodzącym z ciemnej (lewo) na jasna stronę mocy (prawo). To raczej próba rekonstrukcji duchowej przemiany i historii poszukiwania wewnętrznego ładu. Krzeczkowski uwikłany poprzez młodzieńcze wybory i historię w ustrój komunistyczny podjął próbę samonaprawy. Zakwestionował własne wybory i z konsekwencją zaczął pisać swój los na nowo. Wolność wewnętrzna pozwoliła mu wyjść poza społeczno-historyczny determinizm. Cena jaką zapłacił była samotność, niezbędna do osiągnięcia wglądu w samego siebie. Nie licząc wąskiego grona zaufanych przyjaciół i rzadkich miłosnych przygód pędził życie niemal pustelnicze. Skupiony na pracy w swojej małej kawalerce, z benedyktyńską cierpliwością po mistrzowsku obrabiał swoje translatorskie bloki. Nie jest to lektura, która pochłania, ale warto poznać tę niezwykłą biografię Krzeczkowskiego, szczególnie jeśli interesują kogoś mniej znane obszary polskiej kultury.

Biograficzny esej o Henryku Krzeczkowskim, uznanym tłumaczu (m.in. Byrona, Conrada, Frazera, Gravesa, Goethego),pisarzu i działaczu opozycji demokratycznej w PRL. Ale przede wszystkim człowieku, który wymyślił się na nowo. Urodzony w 1921 jako Herman Gerner. Wychowany w niezbyt zamożnej rodzinie żydowskiej dość naturalnie (pod wpływem starszej siostry) nasiąkł lewicowymi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1173
1149

Na półkach: ,

Oficer stalinowskiego wywiadu pochodzenia żydowskiego, homoseksualista, ojczym Anny German, który już w 1951 r. traci złudzenia co do komunizmu. Wyrzucony wtedy z wywiadu, inwigilowany, wiąże się z intelektualną opozycją lat 70., w końcu wchodzi do redakcji „Tygodnika Powszechnego” i staje się mentorem dzisiejszych konserwatystów, takich jak Michał K. Ujazdowski, wiceminister kultury Jarosław Sellin, prof. Jacek Bartyzel (dziś nacjonalistyczna ultraprawica),Aleksander Hall, dziennikarze Tomasz Wołek czy Wiesław Walendziak. Umiera w 1984 r.

Historia niezwykła i fascynująca, ale czy niewiarygodna? Wojciech Karpiński dzieli się z nami swym prywatnym, wręcz pasjonującym śledztwem związanym z pisaniem książki o swym dobrym znajomym jeszcze z lat 60. – Henryku Krzeczkowskim (ur. w Stanisławowie w 1921 r. w rodzinie żydowskiej jako Herman Gerner). Na początku mało o nim wie; wiedzę poszerza z wielu zaskakujących źródeł.

W 1941 r. przed Niemcami ucieka do ZSRR, jest wtedy komunistą. Trafia aż do Kirgizji. I teraz seria odkryć: dzięki „wojennemu ślubowi” z nim w 1942 r. matka Anny German Irma Martens mogła wraz córką uciec przez NKWD i przyjechać z ZSRR po wojnie do Polski i dostać polskie obywatelstwo - choć żadna z nich nie miała nawet kropli polskiej krwi (Irma była rosyjską Holenderką, ojciec Anny (rozstrzelany przez NKWD w 1938 r.) – rosyjskim Niemcem.

Potem Herman trafia do Ludowego Wojska Polskiego, po wojnie zostaje oficerem wywiadu wojskowego, zmienia nazwisko, pełni służbę we Włoszech, i Francji. Ale już „proces Tatara” uważa za sfabrykowany; widzi najlepiej, czym jest stalinizm, zwłaszcza, gdy fala aresztowań obejmuje ludzi wywiadu wojskowego. Mając dość, daje się sam z niego wyrzucić.

Zostaje literatem – jest jeszcze sprzed wojny znakomicie wykształcony, zna języki, jest znawcą literatury i muzyki. Został tłumaczem literatury angielsko i niemieckojęzycznej. Pisuje dla paryskiej „Kultury”. W 1974 otrzymał nagrodę polskiego PEN-Clubu. Przyjaciel Pawła Hertza, Stefana Kisielewskiego, Zygmunta Mycielskiego. Zbliżył się bardzo do katolicyzmu (który w PRL był paradoksalnie otwarty na Innych…)

Pasjonująca jest droga Karpińskiego, który punkt po punkcie poznaje koleje losu swego bohatera, choć wiele już na zawsze pozostanie w mroku.

I jeszcze tylko kilka urywków z nielicznych zachowanych fragmentów dzienników Krzeczkowskiego, aby się każdy mógł zorientować co do jego formatu:

1954
„Religia stawiająca ponad wszelkie prawa ludzkie nakaz moralny zabraniający krzywdzenia bliźniego ratuje w końcu przed każdym zbłądzeniem. Porzucenie tej zasady prowadzi do współudziału moralnego, jeśli nie fizycznego w każdym przestępstwie” (optymistyczne, ciekawe, co by napisał dziś – przyp. mój).

„Wielka sztuka zajmuje się wyłącznie jedną sprawą: demaskowaniem zła moralnego. Wielki pisarz ujawnia je świadomie, czasami wbrew sobie. Narzucanie twórcy dyscypliny doktrynalnej nie tylko, jak dowodzi praktyka, zabija sztukę, ale gotowe zamienić go w producenta trucizny. Pisarz, który nie staje zawsze po stronie krzywdzonego, nie jest pisarzem. Jeżeli nie próbuje doszukać się choć jednego sprawiedliwego w Sodomie, staje się współwinnym zbrodni”

1957
„Socjalizm propagowany jako lepszy sposób urządzenia świata jest zupełnie skompromitowany. A jak długo można rządzić, mrugając do narodu: „jeśli nie będziecie mi posłuszni, będzie jeszcze gorzej”. Szczególnie dla takiego narodu jak nasz”. 

Oficer stalinowskiego wywiadu pochodzenia żydowskiego, homoseksualista, ojczym Anny German, który już w 1951 r. traci złudzenia co do komunizmu. Wyrzucony wtedy z wywiadu, inwigilowany, wiąże się z intelektualną opozycją lat 70., w końcu wchodzi do redakcji „Tygodnika Powszechnego” i staje się mentorem dzisiejszych konserwatystów, takich jak Michał K. Ujazdowski,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
354
28

Na półkach:

Zapomniana postać Krzeczkowskiego wydobyta przez Wojciecha Karpińskiego, który okazuje się świetnym biografistą - rzetelnym, ale nie pozbawionym lekkości, może nawet fantazji, co ujawnia się w panowaniu nad językiem (co niewątpliwie jest także zasługą redaktora).

Zapomniana postać Krzeczkowskiego wydobyta przez Wojciecha Karpińskiego, który okazuje się świetnym biografistą - rzetelnym, ale nie pozbawionym lekkości, może nawet fantazji, co ujawnia się w panowaniu nad językiem (co niewątpliwie jest także zasługą redaktora).

Pokaż mimo to

avatar
545
462

Na półkach: , ,

Pochodzenie i życiorys chyba jednak trochę typowy dla tej części Europy. Tytułowy Henryk nie miota się, nie skacze ale po wojnie otwiera nową kartę. Ale czy zmienia życiorys. Nie, tylko czasami zmieni nazwisko, dla dobra sprawy oczywiście. Karpiński jest zafascynowany postacią. Rozmowami i biblioteką. Dlatego po wielu latach rozpoczyna swoje poszukiwania. I to jest fascynujące w tym tekście. Jest jeszcze "dziennik" ale trochę inny od tych które znamy, ale tego opowiadać nie będę. To już jest w pewnym sensie sprawa smaku. To czytelnik musi odczytać sam.

Pochodzenie i życiorys chyba jednak trochę typowy dla tej części Europy. Tytułowy Henryk nie miota się, nie skacze ale po wojnie otwiera nową kartę. Ale czy zmienia życiorys. Nie, tylko czasami zmieni nazwisko, dla dobra sprawy oczywiście. Karpiński jest zafascynowany postacią. Rozmowami i biblioteką. Dlatego po wielu latach rozpoczyna swoje poszukiwania. I to jest...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    21
  • Przeczytane
    15
  • Posiadam
    6
  • Biografie
    2
  • Eseje
    1
  • Literatura polska
    1
  • Domowa biblioteka
    1
  • 1.Dzienniki/biografie/wywiady/listy
    1
  • Z polecenia
    1
  • Biografie, wspomnienia
    1

Cytaty

Więcej
Wojciech Karpiński Henryk Zobacz więcej
Wojciech Karpiński Henryk Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także