Pod pseudonimem Laila Shukri kryje się, podobnie jak Tanya Valko, Polka, znawczyni Wschodu, która od lat podróżuje po arabskich krajach. Barwnie i wyczerpująco opisuje tamtejsze zwyczaje i sekrety arabskiego świata.
Na początek ostrzegę, że „Perską Zazdrość” można czytać jak bajkę dla dorosłych. Joasia obraca się w świecie niewyobrażalnego bogactwa, bo prawie dwadzieścia lat temu poślubiła kuwejckiego biznesmena Alego, bogatego niczym szejk. Dochowali się trójki dzieci, już nastoletnich, które uczęszczają do ekskluzywnych, prywatnych szkół, a Joanna może tylko „leżeć i pachnieć”, tudzież trwonić fortunę męża na swoje przyjemności. Jeśli nie drażnią was takie rozpieszczone, nawykłe do luksusu kobiety, możecie zagłębić się w lekturę. Jej opoką jest Amerykanka Angelika, też żona bogatego męża, z która w słynnej restauracji hotelu- żaglowca w Abu Dhabi przerzucają się ekstrawaganckimi zachciankami. Joanna chce 1,5 mln dolarów na „podwodną willę”, której jedna kondygnacja znajduje się w oceanie. Nastąpił taki boom na mieszkania z dostępem do podwodnego świata, że Joasia użyje wszystkich atutów, by mąż spełnił jej marzenie.
Shukri prezentuje tu świat, w którym zegarek koktajlowy od Cartiera kosztuje bagatela 150 tysięcy dolarów. Joanna przebywa w luksusowych hotelach, podróżuje z mężem, by go reprezentować i dać mu wytchnienie podczas szczególnie trudnych i żmudnych biznesowych negocjacji. Obserwuje seksualne rozpasanie w tym pobożnym muzułmańskim kraju, w tym erotyczne tańce brzucha, ekscesy kobiet w hammamie, gdzie wreszcie mogą dać upust swoim temperamentom, liczne upiększające zabiegi. Dla Joasi wszystko jest do zdobycia, jak np. bilety na najbliższy koncert Stinga w Kuwejcie.
Niestety nad urocza blond główką gromadzą się chmury. Córki dorastają, Fatma popada stopniowo w religijna ortodoksję, piętnuje zachowanie matki i młodszej siostry, zakrywa się chustą i wierzy w posłannictwo islamistów i nakazy dżihadu. Z kolei Sara chce jak najszybciej być dorosła, angażuje się w pierwszy związek, i lubi czerpać garściami z bogactwa ojca. Uwodzi ją niejaki Oscar, oddają się namiętnym pieszczotom, a Fatma torpeduje niestosowne zachowanie siostry, stara się być jej przyzwoitką. Najstarszy syn zaś nauczony jest tylko stawiania żądań i folgowania sobie i swoim pasjom. Niestety widać, że Joanna w ogóle dziećmi się nie interesuje, że ich wychowanie powierzyła innym, że teraz zbiera to, co zasiała bo syn i Fatma są nieczuli na jej potrzeby.
Na domiar złego Ali przyprowadza Larę, chyba byłą hostessę, czy też kapłankę płatnej miłości i przedstawia ją jako drugą żonę. Jest oczywiście młodsza, obyta z sekretami alkowy i postanawia odebrać Joasi wszystko, bo udaje najlepszą przyjaciółkę jej dzieci, rozkochuje Alego, potem wmawia mu, że jest w ciąży.
Przyznam się, ze nie żałowałam Joanny, bo sama była sobie winna, że dzieci zwróciły się przeciwko niej. Jako główna bohaterka jest irytująca, egoistyczna i nastawiona na branie. Czy jej konflikt z Larą rozwinie się w totalną wojnę podjazdową? Która z nich pozbędzie się rywalki z domu?
Typowy „odmóżdżacz”, historyjka o sławnych i bogatych ze strawnym morałem. Pół gwiazdki za rzetelne przedstawienie bolączek wschodniego świata, zagrożeń terroryzmem, który rozpoczyna sie niewinnie od zaangażowanie młodych ludzi w wiarę ( przypadek Fatmy), ich gorliwości religijnej.
Jak dla mnie 6,5/10.

Pod pseudonimem Laila Shukri kryje się, podobnie jak Tanya Valko, Polka, znawczyni Wschodu, która od lat podróżuje po arabskich krajach. Barwnie i wyczerpująco opisuje tamtejsze zwyczaje i sekrety arabskiego świata.
Na początek ostrzegę, że „Perską Zazdrość” można czytać jak bajkę dla dorosłych. Joasia obraca się w świecie niewyobrażalnego bogactwa, bo prawie dwadzieścia...