W małym miasteczku kobiety popełniają samobójstwo poprzez poderżnięcie sobie gardła. Nikt nie chce wszcząć postępowania, ponieważ policja uważa iż te samobójstwa nie mają ze sobą związku. Kiedy natomiast w ten sposób zabija się żona burmistrza, dziennikarka Magda i były policjant Łukasz postanawiają zająć się sprawą. Dla Łukasza może to być trudne śledztwo, ponieważ jego żona także popełnia samobójstwo, ale postanawia wziąć w tym udział, choć teoria Magdy może być niedorzecznością. Pomaga im kilka zaprzyjaźnionych osób. Jest też pewien dziennikarz, znajomy Magdy, który ze swoimi nadmiernymi aspiracjami uprzykrza życie wszystkim w mieście, chce pokazać, że jest świetnym dziennikarzem, doprowadza do tragedii, a swoimi podejrzeniami o morderstwa oskarża osoby, których chciałby się pozbyć ze swojego otoczenia. Zaskoczeniem może być zakończenie i to, kim jest osoba, która doprowadzała do samobójstw kobiet. Autor książki postanowił wpleść w historię nieco hipnozy, która może mieć silną moc.

Książka napisana lekkim piórem, narracja czasami humorystyczna. Od samego początku nie można się nudzić czytając tą książkę, bohaterowie są wyraziści. Trochę denerwować mogą niekiedy powtórzenia wyrazów, opisów czy wydarzeń.

W małym miasteczku kobiety popełniają samobójstwo poprzez poderżnięcie sobie gardła. Nikt nie chce wszcząć postępowania, ponieważ policja uważa iż te samobójstwa nie mają ze sobą związku. Kiedy natomiast w ten sposób zabija się żona burmistrza, dziennikarka Magda i były policjant Łukasz postanawiają zająć się sprawą. Dla Łukasza może to być trudne śledztwo, ponieważ jego...