A oni wciąż mnie szukają

Okładka książki A oni wciąż mnie szukają Manuela Moresco, Maria Stefanelli
Okładka książki A oni wciąż mnie szukają
Manuela MorescoMaria Stefanelli Wydawnictwo: Prószyński i S-ka biografia, autobiografia, pamiętnik
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
Loro mi cercano ancora
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2016-02-18
Data 1. wyd. pol.:
2016-02-18
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380692480
Tłumacz:
Karolina Dyjas-Fezzi
Tagi:
Karolina Dyjas-Fezzi reportaż literatura włoska
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
86 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
197
18

Na półkach: , ,

Książka jest pisana z perspektywy matki, która opowiada córce przyczyny ich życia i jej postępowania. Taka forma pozwala bardziej wczuć się w sytuację głównej bohaterki, która przedstawia całe swoje życie. Pokazuje dramat dzieciństwa w nieszczęśliwym domu, z którego chce się uciec za wszelką cenę. Nawet jeśli to ,,nowe” życie okazuje się być tym samym w innej formie. Książka pozwala zrozumieć rolę kobiet mafiosów, z czym się mierzą i jaką cenę płacą jeśli postanowią się przeciwstawić. Książkę bardzo polecam!

Książka jest pisana z perspektywy matki, która opowiada córce przyczyny ich życia i jej postępowania. Taka forma pozwala bardziej wczuć się w sytuację głównej bohaterki, która przedstawia całe swoje życie. Pokazuje dramat dzieciństwa w nieszczęśliwym domu, z którego chce się uciec za wszelką cenę. Nawet jeśli to ,,nowe” życie okazuje się być tym samym w innej formie....

więcej Pokaż mimo to

avatar
99
97

Na półkach: ,

Bardzo przykra i smutna książka..

Bardzo przykra i smutna książka..

Pokaż mimo to

avatar
647
263

Na półkach: ,

Książka napisana w formie listu do córki. Najwidoczniej autorka czuła potrzebę wytłumaczenia się przed nią, dlaczego nie uchroniła siebie i jej przed szponami ndranghety. Nie umiała w inny sposób opowiedzieć ze szczegółami historii rodzinnej daleko sięgającej wstecz.
"Choć maltretowana siedzisz cicho, bo widzisz, że znajome spotyka ten sam los; wiesz też, że nikt nie może ci pomóc. I że nie wesprzesz też swojej córki, kiedy padnie ofiarą przemocy". Tymi słowami chciała udowodnić, że poprzez zmuszanie do posłuszeństwa, znalazła się w sytuacji bez wyjścia. I tylko nieliczne kobiety miały odwagę się wyłamać, płacąc za to najwyższą cenę. Sytuacja faktycznie nie do pozazdroszczenia. Maria wychowała się w rodzinie włoskich mafiozow, jest to o tyle trudniejsze aniżeli wejść jako dorosły człowiek na własne życzenie do familii, cieszącej się złą sławą.
Przemyt narkotyków, haracze, lichwy, zwyrodnialcze postępki, porwania. Machina mafijna się kręci.
Nie podobały mi się bardzo intymne szczegóły niektórych sytuacji, autorka nie powinna aż tak dobitnie przekazywać ich córce (bo i po co?) A zarazem czytelnikowi.
W pewnym momencie Maria nabiera wystarczającej siły by odciąć się od dotychczasowego życia. Na pewno tą siłą była jej córka, dla której nie chciała takiego losu jak swój. Uważała, że swoje życie przegrała ale jej obowiązkiem jest uratowanie honoru i życia swojego dziecka.
Zdecydowała się zeznawać i tym samym przystąpić do programu ochrony świadków. Jak zawsze idzie za tym zmiana miejsca zamieszkania, tożsamości i brak kontaktów z rodziną.
Trochę ciężko mi się czytało tą książkę. Ogrom zła i nieszczęść aż wrze do tego stopnia, że niektóre fakty musiałam pomijać, było tego zdecydowanie za dużo. Ogólnie książka nie jest najgorsza ale i nie na tyle ważna by ją rozpamiętywać.

Książka napisana w formie listu do córki. Najwidoczniej autorka czuła potrzebę wytłumaczenia się przed nią, dlaczego nie uchroniła siebie i jej przed szponami ndranghety. Nie umiała w inny sposób opowiedzieć ze szczegółami historii rodzinnej daleko sięgającej wstecz.
"Choć maltretowana siedzisz cicho, bo widzisz, że znajome spotyka ten sam los; wiesz też, że nikt nie może...

więcej Pokaż mimo to

avatar
56
19

Na półkach:

To moje pierwsze poważniejsze spotkanie z literaturą faktu, muszę przyznać, iż było lepsze, niż się spodziewałam.

Emocjonująca, momentami chwytająca za serce. Największe wrażenie wywarło na mnie dzieciństwo Marii - te fragmenty czytało mi się najtrudniej. Mimo to, liczyłam na więcej - więcej szoku, niedowierzania, na chociaż jedną łzę - no cóż, nie tym razem.

Książka, mimo poważnego tematu, napisana lekkim piórem - czytając, miałam wrażenie, jakbym siedziała z dawno niewidzianą przyjaciółką przy wieczornej lampce (w porządku, butelce) wina słuchając opowieści, co się działo w jej życiu od momentu naszego poprzedniego spotkania. Myślę, że moje odczucia to zasługa tego, iż książka była opowieścią matki dla swojej córki.

Po zakończonej lekturze czuję lekki niedosyt. Narracja była prowadzona w sposób, jakoby miały zostać tam ujawnione piorunujące sekrety na temat wewnętrznego działania 'ndranghety. Ku mojemu zdziwieniu książka się skończyła, a ja zostałam z rozbrzmiewającym w głowie pytaniem "to tyle?".

Podsumowując, nie była to podróż w nieznane zakątki Włoch, na którą liczyłam. Książkę czytało się przyjemnie, lekko, chętnie sięgałam po nią w każdej wolnej chwili mijającego dnia.

To moje pierwsze poważniejsze spotkanie z literaturą faktu, muszę przyznać, iż było lepsze, niż się spodziewałam.

Emocjonująca, momentami chwytająca za serce. Największe wrażenie wywarło na mnie dzieciństwo Marii - te fragmenty czytało mi się najtrudniej. Mimo to, liczyłam na więcej - więcej szoku, niedowierzania, na chociaż jedną łzę - no cóż, nie tym razem.

Książka,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
132
33

Na półkach:

Mam mieszane uczucia co do tej pozycji. Ale wiadomo każdy musi zdanie wyrobić sobie sam

Mam mieszane uczucia co do tej pozycji. Ale wiadomo każdy musi zdanie wyrobić sobie sam

Pokaż mimo to

avatar
153
9

Na półkach: ,

Nie warto.

Jak pisze wydawca: "W swoich osobistych i poruszających wspomnieniach Maria Stefanelli ujawnia tajniki i zasady działania ‘ndranghety, nawołując jednocześnie do walki wszystkie kobiety podległe organizacji"
Ani jedno, ani drugie.

Być może dla Włochów jest zrozumiała, bo to ich podwórko (oraz oczywiście dla córki autorki - to dla niej jest ta książka). Chaotyczna - gdyby zachowano chronologię zdarzeń pewnie byłaby bardziej strawna dla laika. Bez tego jest tylko zlepkiem nazwisk, miejsc i zdarzeń, w których łatwo się pogubić.

Nie warto.

Jak pisze wydawca: "W swoich osobistych i poruszających wspomnieniach Maria Stefanelli ujawnia tajniki i zasady działania ‘ndranghety, nawołując jednocześnie do walki wszystkie kobiety podległe organizacji"
Ani jedno, ani drugie.

Być może dla Włochów jest zrozumiała, bo to ich podwórko (oraz oczywiście dla córki autorki - to dla niej jest ta książka)....

więcej Pokaż mimo to

avatar
127
75

Na półkach:

Jeżeli ktoś szuka obrazu włoskiej mafii, jej działania, sposobów podporządkowania sobie kolenych terenów, wzbogacania się czy hierarchii to niestety w tej książce tego nie znajdzie. Maria Stefanelli opisuje bowiem głównie aspekt przemocy domowej, za tło obierając sobie wprawdzie mafię, jednak nie poświęcając zbyt wiele uwagi działaniom największych przestępców. To historia jej życia, trudnego dzieciństwa naznaczonego biedą, przemocą, przyzwoleniem dla gwałtów na dzieciach, ustawionym tak aby mężczyzna mógł być zawsze panem i władcą. Chociaż autorka była (a przynajmniej tak deklaruje) świadkiem koronym w procesie "Minotaur," w którym rozprawiono się z mafią kalabryjską to z jej książki nie dowiemy się zbyt wielu szczegółów ani o sposobach działania bossów mafijnych ani samym procesie. Jest to natomiast intymna historia katowanej latami kobiety, która w nikim nie mogła znaleźć oparcia i w obliczu śmiertelnego niebezipeczeństwa, aby ratować siebie i małą córeczkę, zdecydowała się na życie w ukryciu korzystając z rządowego programu ochrony świadków koronnych.
W procesie "Minotaur" suma wyroków wynosiła 609 lat, tego jednak dowiedziałam się z internetu, sprawdzając po skończeniu lektury fakty.
Język prosty, momentami wręcz toporny. Tłumacz pisze jakby siekał tekst tępym narzędziem. Zero polotu.

Jeżeli ktoś szuka obrazu włoskiej mafii, jej działania, sposobów podporządkowania sobie kolenych terenów, wzbogacania się czy hierarchii to niestety w tej książce tego nie znajdzie. Maria Stefanelli opisuje bowiem głównie aspekt przemocy domowej, za tło obierając sobie wprawdzie mafię, jednak nie poświęcając zbyt wiele uwagi działaniom największych przestępców. To historia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
111
103

Na półkach:

Zaskakująca opowieśc a raczej list matki do córki , w którym wyznaje swoje winy i przeprasza za wszystko choć to nie ona jest winna.Pokonuje strach i staje twarzą w twarz z niebezpieczeństwem a to wszystko w imię miłości do córki

Zaskakująca opowieśc a raczej list matki do córki , w którym wyznaje swoje winy i przeprasza za wszystko choć to nie ona jest winna.Pokonuje strach i staje twarzą w twarz z niebezpieczeństwem a to wszystko w imię miłości do córki

Pokaż mimo to

avatar
1466
70

Na półkach: ,

Ciekawa, wciągająca, intrygująca a jednak pozostawiająca niedosyt i irytujące jak brzęczenie komara pytanie „no i?”. Główna bohaterka zwodzi nas obietnicami ujawnienia sekretów mafii, owej słynnej Ndràngheta. Tymczasem dostajemy garść informacji, które nietrudno znaleźć w internecie czy mediach. Szkoda tak niewykorzystanej okazji.

Książka nie jest zła, wręcz przeciwnie. Czyta się z rosnącym napięciem o gorzkim dorastaniu w zaklętym kręgu przemocy, molestowania, dulszczyzny i zakłamania, gdzie wszyscy wiedzą co się dzieje, ale najważniejsze jest utrzymanie pozorów. Główna bohaterka próbując się wyrwać z rodzinnego domu trafia w jeszcze gorsze piekło- do męża członka mafii, przemocowca i sadysty. Do tego jego rodzina, która nie potrafi zrozumieć jak można nie chcieć poddać się odwiecznym schematom: kobiety-służącej, mającej tylko rodzić dzieci i ślepo słuchać swego męża. Maria staje na głowie, aby uratować siebie i swoją córkę co prowadzi ją do jedynego chyba w jej sytuacji wyjścia- stania się koronnym świadkiem. Wtedy mafia wydaje na nią wyrok śmierci...

Czy polecam? Na pewno. Ale brakuje mi ogromnie tego „co było dalej”. Jak potoczyły się losy bohaterki, kiedy zdecydowała się zeznawać? Co tak naprawdę powiedziała policji? Każda z tych kwestii jest ledwie zarysowana w książce i mam uczucie jakbym tylko zerknęła na scenę przez szparę w kurtynie. Niedosyt.

Ciekawa, wciągająca, intrygująca a jednak pozostawiająca niedosyt i irytujące jak brzęczenie komara pytanie „no i?”. Główna bohaterka zwodzi nas obietnicami ujawnienia sekretów mafii, owej słynnej Ndràngheta. Tymczasem dostajemy garść informacji, które nietrudno znaleźć w internecie czy mediach. Szkoda tak niewykorzystanej okazji.

Książka nie jest zła, wręcz przeciwnie....

więcej Pokaż mimo to

avatar
278
165

Na półkach:

Maria Stefanelli była pierwszą kobietą świadkiem przeciwko 'Ndrangheta w procesie Minotaura toczącym się w Turynie. Na ławie oskarżonych zasiadło 150 oskarżonych w tym bracia jej zmarłego męża.
„Smutny los spotyka wybranki mafiosów. Marny żywot. Dziesiątki z nich zamknęły już oczy na zawsze”.
Autobiografia Marii Stefanelli dotyka pewnych palący tematów o życiu kobiety 'Ndrangheta. Odsłania intymne aspekty, porachunki, bogactwo i nędzę. Przedstawia kobietę, która doznała przemocy i to przemocy wszystkich rodzajów oraz zrozumiała istotę codziennego ujarzmienia organizacji kobiecych.
Książka wzruszająca, ale i przerażająca. Na pewno dla osób lubiących literaturę faktu.

Maria Stefanelli była pierwszą kobietą świadkiem przeciwko 'Ndrangheta w procesie Minotaura toczącym się w Turynie. Na ławie oskarżonych zasiadło 150 oskarżonych w tym bracia jej zmarłego męża.
„Smutny los spotyka wybranki mafiosów. Marny żywot. Dziesiątki z nich zamknęły już oczy na zawsze”.
Autobiografia Marii Stefanelli dotyka pewnych palący tematów o życiu kobiety...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    132
  • Przeczytane
    103
  • Posiadam
    32
  • 2018
    4
  • Teraz czytam
    3
  • 2019
    2
  • 2016
    2
  • Moi mali książęta :)
    1
  • Jeszcze nie mam
    1
  • Biblioteczka domowa III
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki A oni wciąż mnie szukają


Podobne książki

Przeczytaj także