Liczby nieparzyste

Okładka książki Liczby nieparzyste Małgorzata Południak
Okładka książki Liczby nieparzyste
Małgorzata Południak Wydawnictwo: FORMA Seria: Tablice poezja
54 str. 54 min.
Kategoria:
poezja
Seria:
Tablice
Wydawnictwo:
FORMA
Data wydania:
2014-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2014-01-01
Liczba stron:
54
Czas czytania
54 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363316136
Średnia ocen

10,0 10,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
10,0 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
6142
3443

Na półkach:

Gdybym miała zdefiniować rodzaj poezji, którą tworzy Małgorzata Południak to była by to liryka spotkania lub dialogu, czyli podążyłabym tropem nurtu filozoficznego zapoczątkowanego przez Ferdinanda Ebnera, który w centrum zainteresowania postawił człowieka, reakcji na relacje z Innym, poznawanie się w kontekście zderzenia z napotykanym i też swoistą otwartość oraz ciekawość i poszukiwanie w tym kontakcie siebie, określanie tożsamości, poszukiwania podobieństw i różnic. Istotny jest tu też stosunek człowieka do świata (sceny) i drugiego człowieka. To z kolei wiąże się z ogromem emocji towarzyszącym spotkaniom, z których utkane jest życie każdego z nas. Te cechy sprawiają, że wiersze Małgorzaty Południak są niesamowicie obrazowe, emocjonalne, przesycone opowieściami o emocjach i przez to niesamowicie trudno o nich pisać, bo zawsze ma się wrażenie, że nie dość dobrze oddaje się złożoność swojego świata, którym dzieli się poetka w napisanych przez siebie zbiorach. Jej poezja to opowieść o podmiocie lirycznym spotykającym, doznającym, doświadczającym, przeżywającym. Mamy tu świat bogaty w doznania, obrazy, nasączony kolorami, fakturami, przepełniony przeżyciami, w których człowiek to delikatna istota zestawiona z surowym, brutalnym krajobrazem, nieprzewidywalnym życiem, innymi ludźmi oraz kulturą. Jednak tylko ten kontakt pozwala na poznanie siebie, pogodzenie się ze swoją innością, odkrycie autonomii, niezależności, ale też potrzeby dążenia do kontaktu z innym, łaknienia bliskości. „Bohaterem” jej utworów jest człowiek w kontakcie z Innym, Przyrodą i Pytającym to człowiek poznający siebie, określający świat swoich granic, możliwości, dostrzegający swoje wady i zalety, swoje mocne i słabe strony. Podmiot liryczny to kobieta dzieląca się bogactwem doświadczeń, przemijającymi chwilami, niepowtarzalnością doświadczeń. Małgorzata Południak Inność podkreśla odmiennym otoczeniem, kontaktem z obcą kulturą, zderzeniem ze strukturami obcego języka. Oderwany od ojczyzny podmiot liryczny szuka siebie, patrzy przez pryzmat nowego otoczenia. Dopiero kontakt z szeroko rozumianym Innym – będącym tu także przyrodą – pomaga na samopoznanie. To łączy się z husserlowską fenomenologią, czyli opisywanie świata przez wprowadzenie do jej namacalnych, doświadczalnych elementów.
Tytuł „Liczby nieparzyste” przywodzi na myśl termin matematyczny odnoszący się do liczb całkowitych niedających podzielić się przez dwa, czyli w przypadku takiego dzielenia resztą jest zawsze jeden. Jeśli popatrzymy na to metaforycznie to może być określeniem ludzi samotnych, oddzielnych, niemających pary, wyalienowany, a przez to w pewien sposób pozbawiony możliwości samookreślenia w spotkaniu i dookreślenia siebie. Tyle, że ludzie nie są jak liczby: ustawieni w określonej konfiguracji, bez możliwości przemieszczania się. Wręcz przeciwnie: wiercą się, podróżują, napotykają innych, pozwalają na emocje, ale też na przeżywanie samotności, godzenie się ze samotnością, o której mówią: „Kiedy poszedłeś, pozwoliłam sobie nie oszaleć” („Odrzucenie”, s. 8). Zestawienie z wykreowaną przez romantyków wizją miłości jako bardzo angażującą, doprowadzającą do szaleństwa, kiedy brakuje kontaktu z drugą osobą niepokoi ambiwalentną postawę bohaterki dotknięta do odejściem bliskiej osoby, ale pozwala sobie na panowanie nad emocjami, uświetnieniem sobie tak samo dużej potrzeby bliskości jak i indywidualizmu. W pamięci porzuconej pozostają obrazy ze wspólnie przeżytych chwil, bliskości sprawiającej, że „osiadł na ramionach zapach jego wody/ po goleniu” („Odrzucenie”, s. 8). Ten brak, samotność pojawia się i dalej we wspomnieniu zmarłej babci, która z nudów liczyła muchy i żyła rytuałami, stałymi pytaniami, naciskami, aby mieć poczucie panowania nad własnym życiem: „Babcia w pamięci odliczałą pieniądze, co tydzień// odkładała na czarną godzinę. Nie chciała słuchać, że nie urodzę / z powodów, które piętrzą się i uciskają” (Empatia, s. 9). Stajemy się świadkami fizycznej bliskości, spotkania dwóch pokoleń i jednocześnie mentalnej przepaści dzielącą babcię i wnuczkę i przez to czyniącą je samotnymi. Zestawienie ich relacji, odbierania świata, w którym „Sweter nie otula ramion jak kiedyś” z kolorową młodzieżą, która używa śmiechu jako lekarstwa na strach. Każdy reaguje tu inaczej na świadomość bycia osamotnionym w kontakcie z innym.
Z tym uczuciem ściśle związane jest poczucie przemijalności, obserwowanie upływającego czasu zmianami widocznymi na ciele, które karłowacieje i skazane jest na ubóstwo oraz zadziwienie w czasie, :gdy przyglądają się morzu/ chleba wyrzuconego na śmietnik”.
Spotkaniom z Innym towarzyszą obrazy, ale też i zapachy: „Otwieram szerzej okno. Do środka przenikają zapachy / ze studni, z nadżartych cegieł. Ruiny niepotrzebnie tracą kształt, / jakby życie miało być tylko przeszłością / albo zniekształconym zarysem wierzchołków wzgórz” („Podróżowanie w przestrzeni”, s. 32). Rzeczy są starzeją, doznania, zacierają. Ludzkie życie definiuje nieuchwytność i zacieranie się o

Gdybym miała zdefiniować rodzaj poezji, którą tworzy Małgorzata Południak to była by to liryka spotkania lub dialogu, czyli podążyłabym tropem nurtu filozoficznego zapoczątkowanego przez Ferdinanda Ebnera, który w centrum zainteresowania postawił człowieka, reakcji na relacje z Innym, poznawanie się w kontekście zderzenia z napotykanym i też swoistą otwartość oraz ciekawość...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    5
  • Chcę przeczytać
    2
  • Posiadam
    2
  • Mam u siebie
    1
  • Poezja
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Liczby nieparzyste


Podobne książki

Przeczytaj także