Konfidenci

Okładka książki Konfidenci Witold Bagieński, Sławomir Cenckiewicz
Okładka książki Konfidenci
Witold BagieńskiSławomir Cenckiewicz Wydawnictwo: Editions Spotkania powieść historyczna
704 str. 11 godz. 44 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Wydawnictwo:
Editions Spotkania
Data wydania:
2015-12-09
Data 1. wyd. pol.:
2015-12-09
Liczba stron:
704
Czas czytania
11 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379651047
Inne
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
29 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
29
28

Na półkach: ,

Opasła praca trójki znakomitych autorów o tym kto był, co nim powodowało oraz co zyskał na współpracy z SB.
Warto pominąć wstęp imć Macierewicza (żeby się nie zrazić) i od razu przejść do lektury. Postać Antka niewątpliwie wiąże się z uchwałą lustracyjną z 1992 roku, która została uznana przez Trybunał Konstytucyjny jako niezgodna z ówcześnie obowiązującą konstytucją, o czym też jest mowa w książce (de facto była to ustawa zasadnicza uchwalona w 1952 roku, z drobnymi zmianami wprowadzonymi w prawodawstwie po 1989 roku).
Ciekawymi akcentami są wywiady z Janem Olszewskim oraz Piotrem Naimskim, którzy byli niejako w oku cyklonu ówczesnych wydarzeń.

Opasła praca trójki znakomitych autorów o tym kto był, co nim powodowało oraz co zyskał na współpracy z SB.
Warto pominąć wstęp imć Macierewicza (żeby się nie zrazić) i od razu przejść do lektury. Postać Antka niewątpliwie wiąże się z uchwałą lustracyjną z 1992 roku, która została uznana przez Trybunał Konstytucyjny jako niezgodna z ówcześnie obowiązującą konstytucją, o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
993
632

Na półkach:

Rola służb w najnowszych dziejach Polski....

Bardzo dobre i obszerne studium poświęcone współpracy ludzi kultury ze Służbą Bezpieczeństwa. Chodzi o takie persony jak: pisarz Andrzej Szczypiorski, jego syn Adam, publicysta ''GW" czy Wiesław Chrzanowski. Monografia stanowi solidną porcję rzetelnej wiedzy na temat komunistycznego aparatu bezpieczeństwa. Mamy okazję przyjrzeć się metodom stosowanym przez esbeków, którzy też nie przebierali w środkach.

Konfidenci są staranną, kompetentną pracą dotyczącą historii naszego kraju, liczy 700 stron. Wstęp popełnił Antoni Macierewicz. Przypomniano nam o wielu sprawach, których niektórzy nie znają bądź nie ich nie pamiętają. Dodam też, że nazwiska autorów mówią same za siebie, gwarantując najwyższą jakość.

Piotr Woyciechowski pisze o fiasku lustracji z 1992 roku i działalności tzw. Komisji Ciemieniewskiego ( powołana do życia tuż po obaleniu rządu Jana Olszewskiego. Przewodził jej poseł Jerzy Ciemieniewski, zajmowała się oceną działań lustracyjnych). Ekspert ds. służb specjalnych nawiązuje do procesu sądowego Antoniego Macierewicza za ujawnienie nazwisk osób współpracujących z SB.

Z kolei historyk, prof. Sławomir Cenckiewicz przedstawia sprawę Wiesława Charznowskiego i jego kontakty z bezpieką.

Witold Bagieński omawia działalność Wydziału XI/IX Departamentu I MSW.

Na końcu zamieszczono wywiady m.in. z nieżyjącym już Janem Olszewskim, Piotrem Naimskim.

Rola służb w najnowszych dziejach Polski....

Bardzo dobre i obszerne studium poświęcone współpracy ludzi kultury ze Służbą Bezpieczeństwa. Chodzi o takie persony jak: pisarz Andrzej Szczypiorski, jego syn Adam, publicysta ''GW" czy Wiesław Chrzanowski. Monografia stanowi solidną porcję rzetelnej wiedzy na temat komunistycznego aparatu bezpieczeństwa. Mamy okazję przyjrzeć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2260
2197

Na półkach: ,

Doskonała książka ukazująca esbeckie metody i ludzi, którzy współpracowali. Dla każdego, kto chce znać naszą historię najnowszą.

Doskonała książka ukazująca esbeckie metody i ludzi, którzy współpracowali. Dla każdego, kto chce znać naszą historię najnowszą.

Pokaż mimo to

avatar
605
75

Na półkach: ,

··· recenzja z mojego bloga → www.discrust.wordpress.com

Po przeczytaniu tej książki, każda inna przez jakiś czas będzie dla Was „wydaniem kieszonkowym”; Konfidenci, to wielkie, opasłe tomisko, ponad 700 stron druku. Niemniej nie gabaryty tejże świadczą o wyjątkowości publikacji. Jest to kolejna cegiełka wiedzy dotyczącej działań komunistycznej bezpieki w Polsce i tych, którzy mniej lub bardziej (częściej – bardziej) świadomie współpracowali z reżimem i służbami mającymi swoje zaczepienie i genezę w ZSRS. Konfidenci właśnie są jej głównymi bohaterami.

Już na okładce wydawca zachwala: „Wstęp: Antoni Macierewicz”. Wzdycham ciężko, albowiem słysząc to nazwisko, moje flaki przewracają się na drugą stronę, a ręce opadają. Reaguję dokładnie tak samo, gdy widzę, że do jakiejś książki wstęp napisał Adam Michnik. Macierewicz, to w polskiej polityce przypadek ewidentnie kliniczny; ten człek o lodowatym spojrzeniu i szaleńczych paranojach we wnętrzu swojej głowy jest ostatnim, którego chciałbym czytać na wstępie książki. Niestety w tym konkretnym przypadku taki wstęp można uznać za nieunikniony, skoro sam Macierewicz jest politycznie głównym architektem lustracji i bohaterem Sejmu 1992 roku w rządzie Jana Olszewskiego. Ustawa o ujawnieniu agentury wśród posłów, senatorów i czołowych polityków, wykonywana przez Macierewicza właśnie wtedy, jest niejako osią książki Konfidenci.
Jestem gorącym zwolennikiem lustracji i wszystkie argumenty wysuwane przez Macierewicza i innych twórców lustracyjnych rozwiązań uważam za słuszne; ubolewam tylko nad faktem, że w Polsce środowisko prolustracyjne, to w większości sekciarsko-opętańcza, bogoojczyźniano-narodowa prawica, patologicznie owładnięta spiskami (vide Grzegorz Braun – przy nim nawet Macierewicz, to stateczny, umiarkowany, wesoły koleś). Tak się złożyło po 1989 roku, że michnikowszczyzna wraz ze starymi komuchami z PZPR, UB, SB, WSI utrwaliła w opinii społecznej obraz dyskursu lustracyjnego. W jego ramach, zwolennikiem lustracji może być tylko „chory z nienawiści” prawicowiec i faszysta, a „rozsądna część narodu” podąża ścieżką wytyczoną przez Michnika, Wybiórczą i „ludzi honoru” z poprzedniego reżimu, czy innych Passentów, Blumsztajnów i Kuroniów. Ten poroniony i – przede wszystkim! – sztuczny, nieprawdziwy podział pokutuje do dziś, a oddziaływanie mainstreamowych mediów utrwala w przestrzeni publicznej „wymóg” opowiedzenia się „po stronie rozsądku”, przeciwko „oszalałym lustratorom na prawicy”.

Jak można podejrzewać, wstęp Antoniego Macierewicza do książki Konfidenci, to w dużej mierze patriotyczno-ojczyźniana biegunka. Jego ulubiona racja stanu, naród odmieniany przez wszystkie przypadki, niepodległość, dziejowe konieczności… Zaręczam, że można spokojnie obyć się bez Wstępu, czytając tą książkę. Naprawdę.

Warto dodać, że na okładce książki powinno znajdować się jeszcze jedno nazwisko: Michała Grockiego. Dlaczego? Otóż w tomie Konfidenci przedrukowano (wydaną ćwierć wieku temu) książkę jego autorstwa pt. Konfidenci są wśród nas. To wyjątkowa, pierwsza w Polsce publikacja opisująca działania tzw. Wydziału Studiów powołanego przez Macierewicza (ministra MSW w rządzie Olszewskiego). Wydział Studiów, to nieliczna grupa ludzi absolutnie nie związanych z komunistycznym reżimem, która jako pierwsza (no, jako druga – po „Komisji Michnika”, o której przeczytacie w książce) dotarła do archiwów bezpieki, próbując odnaleźć informacje o agentach SB / wywiadu PRL wśród czołowych polityków tamtych czasów. Przy niemałym biernym i otwartym oporze ze strony pracowników UOP (w większości byli to przecież ci sami ludzie, którzy pracowali tam za czasów PRL) Wydział Studiów badał dokumenty, raporty, zeznania, kwity… Grocki opisuje także osoby publiczne, znane powszechnie w latach 90-tych XX wieku, które histerycznie sprzeciwiały się lustracji z tej prostej przyczyny, że… byli świadomymi „utrwalaczami władzy ludowej”.

W kolejnych rozdziałach Piotr Woyciechowski opisuje kulisy lustracji w 1992 roku i w efekcie – działania tzw. Komisji Ciemniewskiego (sejmowa komisja dezawuująca działania lustracyjne) oraz koncentruje się na procesie karnym z 1993 roku jaki został wytoczony Macierewiczowi (za ujawnienie Sejmowi nazwisk współpracujących z SB polityków),a trwający do 2000 roku.

Pokaźną część Konfidentów zajmuje rozdział napisany przez Sławomira Cenckiewicza, a traktujący o kontaktach z SB Wiesława Chrzanowskiego (przedwojenny endek, działacz Młodzież Wszechpolskiej, twórca ZChN, Marszałek Sejmu). Jest to poparta całym mnóstwem dokumentów analiza współpracy Chrzanowskiego z bezpieką, jak również pewien psychologiczny rys bohatera, który ze względu na traumę wojny i stalinowskiego więzienia, decyduje się na utrzymywanie kontaktów z oficerami SB.

Trzecia obszerna (i bardzo ciekawa!) cześć, to opis działania Wydziału XI/IX Departamentu I MSW, czyli wywiadu PRL, autorstwa Witolda Bagieńskiego. Jak wszystkie poprzednie części książki, i ta obfituje w skany dokumentów, opisów tajnych akcji, operacji wywiadowczych i biogramów agentów / współpracowników komunistycznego wywiadu. Bagieński niezwykle zajmująco opisuje poszczególne akcje dywersyjne, szkodzące kanałom przesyłowym (fundusze, korespondencja, bibuła) pomiędzy Zachodem a grupami Solidarności, działania na szkodę RWE, czy paryskiej „Kultury” i cały szereg innych tajnych operacji.

Ostatnia, czwarta część, to zbiór wywiadów z Janem Olszewskim, Piotrem Naimskim i Andrzejem Zalewskim, czyli z osobami kluczowymi dla kształtu procesu lustracyjnego 1992 roku.

Konfidenci, to doskonale udokumentowana publikacja. Każdy [pod]rozdział posiada swoją część ze skanami zobowiązań do współpracy z SB, fragmentami (bądź całością) donosów, czy opinii pisanych ad acta przez oficerów SB i innych ważnych dokumentów archiwalnych uzupełnionych indeksem nazwisk, pseudonimów i kryptonimów.

Podsumowując, mogę szczerze polecić tą książkę każdemu, kto interesuje się historią PRL i historią najnowszą Polski. To bardzo ważna publikacja z punktu widzenia źródeł i profesjonalnego warsztatu Autorów. To kolejna cegiełka wiedzy, która tak mocno wkurwia środowiska III RP, wszystkich twórców aliansu komuchów z „konstruktywną częścią opozycji”, wszystkich beneficjentów chorego porządku po Okrągłym Stole, wszystkim zaczadzonym retoryką michnikowszczyzny… „Ludzie honoru” pokroju Kiszczaka i Jaruzelskiego gryzą już ziemię – czas, by na zawsze pogrzebać inne wciąż straszące postkomunistyczne upiory.

··· recenzja z mojego bloga → www.discrust.wordpress.com

Po przeczytaniu tej książki, każda inna przez jakiś czas będzie dla Was „wydaniem kieszonkowym”; Konfidenci, to wielkie, opasłe tomisko, ponad 700 stron druku. Niemniej nie gabaryty tejże świadczą o wyjątkowości publikacji. Jest to kolejna cegiełka wiedzy dotyczącej działań komunistycznej bezpieki w Polsce i tych,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    142
  • Przeczytane
    32
  • Posiadam
    15
  • Historia
    6
  • Teraz czytam
    3
  • Chcę kupić
    1
  • Kryminał
    1
  • Polityka
    1
  • Kupić
    1
  • Filozofia i Polityka
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Konfidenci


Podobne książki

Przeczytaj także