Jeśli chodzi o techniki, uzasadnienia i pokazanie idei poszczególnych narzędzi mających asertywność - w porządku. Natomiast kontekst ich zastosowania jest miejscami nieznośnie kapitalojanuszowy, co widać, kiedy widać m.in. w proponowanym podejściu do rozmowy o podwyżce z osobą zatrudniającą - wychodzi na to, że pracownik, który już wykonuje świetną prace i otrzymuje niewystarczające wynagrodzenie, powinien przygotować milijon rzeczy, pomysłów i sposobów sprzedania siebie (chociaż to nie jest rozmowa kwalifikacyjna),żeby łaskawie zasłużyć na rozważenie podwyżki. Orać takie podejście rodem z lat 90. zardzewiałą motyką. Ten "szefoski" punkt widzenia przenosi się też np. na to, jak prezentowane są wzorcowe relacje z osobami wykonującymi usługi.

Aha, no i audiobook nie zawiera żadnych ćwiczeń, o których lektor (autor) wspomina, czytając tekst główny, wobec czego można się srodze zawieść. To również krytyczna uwaga do wydawcy - dlaczego książka w audiobooku jest reklamowana jako pełne wydanie, a tak naprawdę jest niepełnowartościowa?

Jeśli chodzi o techniki, uzasadnienia i pokazanie idei poszczególnych narzędzi mających asertywność - w porządku. Natomiast kontekst ich zastosowania jest miejscami nieznośnie kapitalojanuszowy, co widać, kiedy widać m.in. w proponowanym podejściu do rozmowy o podwyżce z osobą zatrudniającą - wychodzi na to, że pracownik, który już wykonuje świetną prace i otrzymuje...

Świetny poradnik asertywności.

Świetny poradnik asertywności.

Mimo prowokacyjnego tytułu, książka napisana jest w sposób zdecydowanie asertywny - z szacunkiem do siebie i innych :) Zawiera ciekawe przykłady i dobrze opracowaną teorię

Mimo prowokacyjnego tytułu, książka napisana jest w sposób zdecydowanie asertywny - z szacunkiem do siebie i innych :) Zawiera ciekawe przykłady i dobrze opracowaną teorię

Chciałam zacząć swoją przygodę z asertywnością w najprostszy i najtańszy możliwy sposób, więc pokusiłam się o kupienie książki. Miał być to praktyczny poradnik, jednak nie spełnił on moich oczekiwań. Po pierwsze autor piszę w dość denerwujący sposób, powielając co chwila pytanie "Dlaczego o tym piszę?" oraz podaje nieadekwatne przykłady, mające na celu zbliżenie czytelnika do terminu, jakim jest asertywność. Ponadto ćwiczenia, które zawarł w książce nie mają przykładów, a ich opis jest bardzo uproszczony, przez co nie do końca rozumiałam wszystkie zadania. Zawiodłam się, mimo, widocznej wiedzy autora, nie potrafił on przekazać jej w odpowiedni sposób, myślę, że kursy są zdecydowanie lepszym rozwiązaniem, natomiast ich cena jest niestety bardzo wysoka, jednak zmiany kosztują nas i wiele wysiłku i pieniędzy, więc chyba warto.

Chciałam zacząć swoją przygodę z asertywnością w najprostszy i najtańszy możliwy sposób, więc pokusiłam się o kupienie książki. Miał być to praktyczny poradnik, jednak nie spełnił on moich oczekiwań. Po pierwsze autor piszę w dość denerwujący sposób, powielając co chwila pytanie "Dlaczego o tym piszę?" oraz podaje nieadekwatne przykłady, mające na celu zbliżenie czytelnika...

Nie znam Bartłomieja Stolarczyka ani prywatnie, ani też wcześniej nie słyszałem o jego osiągnięciach zawodowych. Nie kwestionuję ich jednak; wierzę na słowo, że jest skutecznym trenerem personalnym i że pomógł wielu osobom w samorozwoju. Treść książki zresztą wskazuje, że i wiedzę, i doświadczenie w tym temacie ma.

Natomiast nie przekłada się to za bardzo na umiejętność przelania tego wszystko na papier w taki sposób, aby było to składne, spójne, przejrzyste, ciekawe i najważniejsze - wartościowe dla czytelnika, który mógłby dzięki tej pozycji zmienić swoje relacje z innymi, a co za tym idzie, zmienić swoje życie. Książka jest raczej nudna, mało konkretna, odstaje poziomem nawet od nieraz przeze mnie krytykowanych poradników amerykańskich (które nie są zbyt ambitne, ale chociaż pisane przez osoby, która wiedzą jak je pisać).

Nie potępiam zupełnie i daję AŻ PIĘĆ gwiazdek, ponieważ kilka (ale dosłownie kilka) prezentowanych w niej technik pracy z ludźmi spodobały mi się, przyswoiłem je sobie i wdrażam w życie, być może jednak warto po to sięgnąć...

Nie znam Bartłomieja Stolarczyka ani prywatnie, ani też wcześniej nie słyszałem o jego osiągnięciach zawodowych. Nie kwestionuję ich jednak; wierzę na słowo, że jest skutecznym trenerem personalnym i że pomógł wielu osobom w samorozwoju. Treść książki zresztą wskazuje, że i wiedzę, i doświadczenie w tym temacie ma.

Natomiast nie przekłada się to za bardzo na umiejętność...

A mnie się podobała. Napisana lekkim językiem i prezentująca zagadnienia i postawy, które można stosować w życiu codziennym, jak i w pracy.
To prawda to nie jest poradnik 'stań się bardziej asertywny'. Bardziej bym traktowała tą pozycję jako pierwszy krok do zagłębienia wiedzy o asertywności.
Mnie zmotywowała do pracy nad sobą i swoim brakiem asertywności.

A mnie się podobała. Napisana lekkim językiem i prezentująca zagadnienia i postawy, które można stosować w życiu codziennym, jak i w pracy.
To prawda to nie jest poradnik 'stań się bardziej asertywny'. Bardziej bym traktowała tą pozycję jako pierwszy krok do zagłębienia wiedzy o asertywności.
Mnie zmotywowała do pracy nad sobą i swoim brakiem asertywności.

Poradnik raczej dla osób niepotrafiących zupełnie się odezwać niż podręcznik uczący asertywności, duży zawód.

Poradnik raczej dla osób niepotrafiących zupełnie się odezwać niż podręcznik uczący asertywności, duży zawód.

Taka sobie.

Taka sobie.

Nic odkrywczego tutaj nie znajdziemy. Za to mnóstwo życiowych sytuacji, o których wiemy, ale nie zdajemy sobie sprawy z ich istnienia.

Nic odkrywczego tutaj nie znajdziemy. Za to mnóstwo życiowych sytuacji, o których wiemy, ale nie zdajemy sobie sprawy z ich istnienia.

Bardzo konkretna, oparta na przykładach pozycja, nie jest to żaden "tani" poradnik o stawianiu granic.

Bardzo konkretna, oparta na przykładach pozycja, nie jest to żaden "tani" poradnik o stawianiu granic.