Złote spinki Jeffreya Banksa
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- E-bookowo
- Data wydania:
- 2015-10-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-10-14
- Liczba stron:
- 134
- Czas czytania
- 2 godz. 14 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378595847
- Tagi:
- e-book Anglia gangsterzy
„Złote spinki Jeffreya Banksa” – to powieść gangsterska (kryminał), której akcja rozgrywa się we współczesnym Londynie. Ukazuje perypetie trzech głównych bohaterów: ministra spraw wewnętrznych, Jeffreya Banksa, szefa londyńskiego podziemia, Ezekiela Horna oraz jednego z jego wiernych żołnierzy, Frankiego Turbo. Pierwszy z nich gubi złote spinki będące prezentem od żony, drugi zmuszony jest potwierdzić swoją dominację nad bossem rosyjskiej mafii, natomiast przed Frankiem Turbo stoi zadanie polegające na tym, aby w bezpieczny sposób przetransportować dwadzieścia kilogramów kolumbijskiej kokainy. Z każdą upływającą godziną sprawy coraz bardziej się komplikują, a to dopiero początek prawdziwych kłopotów trójki Londyńczyków. Co faktycznie łączy naszych bohaterów, do kogo machała Królowa i do czego jest zdolna dziwka, Piękna Sara Lou, niech przekona się sam Czytelnik.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 47
- 38
- 10
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
„Złote spinki Jeffreya Banksa” zaskakują. Ale czego innego można spodziewać się po autorze tego formatu? Przyzwyczaił nas on bowiem do nietuzinkowych pomysłów, na które rzadko kiedy jesteśmy gotowi.
Tym razem Brzostowski zabiera nas w świat londyńskiej gangsterski rodem z filmów Guya Ritchiego, gdzie świat wielkiej polityki miesza się ze światem przestępczym. Pozornie banalne tło (a jakże by inaczej!) służy do opowiedzenia historii z mafiosami, dziwkami i politykami w roli głównej. Oto minister spraw wewnętrznych, Jeffrey Banks, który do swojej pozycji doszedł niejako „przez łóżko” gubi podczas zabaw z bajecznie seksowną prostytutką tytułowe złote spinki. A ponieważ są one kluczowe dla kariery pana ministra i, co więcej, ma on do nich stosunek sentymentalny, odzyskanie ich jest nie tyle sprawą honoru, co raczej życia i śmierci. Pan minister z racji swoich upodobań do dobrej, acz nie zawsze legalnej zabawy, może poszczycić się znajomością z niejakim Oxfordem, szefem londyńskiej mafii oraz z jego prawą ręką Frankie Reedem, zwanym Frankiem Turbo. To oni dostarczą nam całkiem sporo wrażeń, i to nie dla grzecznych dziewczynek. Nie zabrakło tu również wątków miłosno-erotycznych, które w niczym nie przypominają standardowych relacji, do których przyzwyczaiła nas współczesna literatura.
Te wszystkie atrakcje zamknięte są w niewielkim jak na dzisiejsze standardy formacie, jednak dzięki temu mamy szansę wejść na jakieś dwie godziny w świat, którego nie spotkamy nigdzie indziej. Niebanalny humor, szybkie tempo, swobodne posługiwanie się całą masą odniesień to jest to, czego oczekuje normalny, inteligentny czytelnik.
Ci, którzy znają prozę Brzostowskiego nie będą chyba potrzebowali dodatkowej zachęty do przeczytania tej książki. Kolejny tytuł, czyli kolejna niespodzianka. Muszę jednak przestrzec tych, którzy z Brzostowskim stykają się po raz pierwszy. W jego książkach zawsze kryje się jakieś drugie dno. Mniej obyty czytelnik zdobywający szlify na przygłupiej literaturze o miłości rodem z Harlequinów może być mocno zakłopotany próbując nadążyć intelektualnie za autorem. W „Złotych spinkach Jeffrey Banksa” zabawa stylem i podejście do fabuły przywodzą na myśl „I wykończymy wszystkich obrzydliwców” Borisa Viana. To dość luźne skojarzenie powinno jednak dać przedsmak tego, czym uraczył nas autor.
„Złote spinki Jeffreya Banksa” zaskakują. Ale czego innego można spodziewać się po autorze tego formatu? Przyzwyczaił nas on bowiem do nietuzinkowych pomysłów, na które rzadko kiedy jesteśmy gotowi.
więcej Pokaż mimo toTym razem Brzostowski zabiera nas w świat londyńskiej gangsterski rodem z filmów Guya Ritchiego, gdzie świat wielkiej polityki miesza się ze światem przestępczym. Pozornie...