Słodko aż do bólu ale takim historiom mówię wielkie TAK 🥰
Jared „Hammer” Caufield to były wojskowy i emerytowany zawodowy mistrz MMA. Teraz prowadzi siłownię i szkoli innych w sztukach walki. Jest dużym, złym chłopcem i od pierwszej chwili pragnie drobnej i słodkiej właścicielki cukiernii. Jednak Kalista Redford nie jest dla niego. Jest za dobra i jest już zajęta. Co się jednak stanie gdy kobieta rozstanie się ze swoim partnerem? Czy niepewna siebie kobieta da szansę władczemu Hammerowi?

Było szybko i gorąco. Hammer nie bawił się w półśrodki. Wiedział od początku kogo chce a że robił to władczo i niemal barbarzyńsko? Był po prostu sobą i takich ja osobiście uwielbiam 😍 I proszę o więcej.

Słodko aż do bólu ale takim historiom mówię wielkie TAK 🥰
Jared „Hammer” Caufield to były wojskowy i emerytowany zawodowy mistrz MMA. Teraz prowadzi siłownię i szkoli innych w sztukach walki. Jest dużym, złym chłopcem i od pierwszej chwili pragnie drobnej i słodkiej właścicielki cukiernii. Jednak Kalista Redford nie jest dla niego. Jest za dobra i jest już zajęta. Co się...

41 / 2021

41 / 2021

O ile główny bohater jest do zaakceptowania to niestety bohaterka to słodko pierdząca dzidzia piernik!

O ile główny bohater jest do zaakceptowania to niestety bohaterka to słodko pierdząca dzidzia piernik!

Krótkie, aż do bólu słodkie i fajne...
To idealny romans-erotyk na rozgrzanie pod kocykiem w zimny i długi wieczór.

Jared "Hammer" - to były wojskowy i były zawodnik MMA, wojownik, który otwiera klub - siłownię i centrum rehabilitacji. To silny i trochę nieokrzesany człowiek z wielkim sercem.
Kali - poznajemy, gdy pojawia sie u Hammera by prosić go by ją trenował.Prowadzi cukiernię naprzeciwko i jest mega delikatną i słodką kobietą.
Akcja między nimi dzieje się trochę zbyt sielankowo.
Kali rozstaje się z byłym, szybko schodzi się z Hammerem, między tym jest trochę akcji która prowadzi w wiadomym kierunku.
Mimo to warto przeczytać - jak dla mnie - szczególnie dla postaci drugoplanowych która zafascynowały mnie i teraz pragnę poznać historie jej przyjaciółek i krewnych Hammera.
Nic więcej nie zdradzę :)
Miłego czytania.

Krótkie, aż do bólu słodkie i fajne...
To idealny romans-erotyk na rozgrzanie pod kocykiem w zimny i długi wieczór.

Jared "Hammer" - to były wojskowy i były zawodnik MMA, wojownik, który otwiera klub - siłownię i centrum rehabilitacji. To silny i trochę nieokrzesany człowiek z wielkim sercem.
Kali - poznajemy, gdy pojawia sie u Hammera by prosić go by ją...

o matko co to było?!! Po stokroć wielkie NIE.

o matko co to było?!! Po stokroć wielkie NIE.

Ostatnimi czasy miałam poważny problem z doborem dla siebie czegoś do czytania, dopóki nie trafiłam na Hammer's fall. Od samego początku książka mnie wciągnęła i nie mogłam się od niej oderwać. Raz było mi gorąco i serce piekielnie tłukło mi się w piersi by za chwilę czytać z wypiekami na twarzy dalsze sceny. Fabuła może wydawać się prosta... On były komandos i zawodnik MMA i Ona - delikatna i słodka dziewczyna z cukierni - szybka miłość, trochę seksu i na tym koniec. Jednak nie w tym wypadku. Przyznaję, że fabuła szybko poleciała do przodu jednak było interesująco i ciekawił mnie rozwój wydarzeń. Na dodatek mam słabość do tak silnych, męskich, opiekuńczych i słodkich mężczyzn jak Jared. Ten mężczyzna był pewny siebie i wiedział czego chce, a chciał Kalisty :) Gorąco polecam tą książkę i pewnie jeszcze do niej wrócę.

Ostatnimi czasy miałam poważny problem z doborem dla siebie czegoś do czytania, dopóki nie trafiłam na Hammer's fall. Od samego początku książka mnie wciągnęła i nie mogłam się od niej oderwać. Raz było mi gorąco i serce piekielnie tłukło mi się w piersi by za chwilę czytać z wypiekami na twarzy dalsze sceny. Fabuła może wydawać się prosta... On były komandos i zawodnik MMA...

mniam :)

mniam :)

Jak leciało intro do „Atomówek”? „Cukier, słodkości i różne śliczności”? I w gruncie rzeczy macie podsumowaną całą opowieść pod tytułem Hammer’s Fall. To była historia tego typu, którą czyta się pod kocykiem na rozgrzanie. Lektura przyprawia cię o uśmiech, ale w końcu on jednak może zniknąć, gdyż co za dużo, to nie zdrowo...
A cała recenzja już na blogu!
http://tekstyniezapisane.blogspot.com/2018/10/wyjatkowa-sodycz-hammers-fall-laurie.html

Jak leciało intro do „Atomówek”? „Cukier, słodkości i różne śliczności”? I w gruncie rzeczy macie podsumowaną całą opowieść pod tytułem Hammer’s Fall. To była historia tego typu, którą czyta się pod kocykiem na rozgrzanie. Lektura przyprawia cię o uśmiech, ale w końcu on jednak może zniknąć, gdyż co za dużo, to nie zdrowo...
A cała recenzja już na blogu!...

Akcja toczy się bardzo szybko i przez to mam wrażenie jakby to było niemożliwe..
Zerwanie, BAM nowy chłopak, BAM gorący seks, BAM zaręczyny, BAM ślub..:D
Ogólnie historia ciekawa i zdecydowanie na leniwy wieczór :))
Dużym + jest jaskiniowe zachowanie Jareda ^^
Polecam!

Akcja toczy się bardzo szybko i przez to mam wrażenie jakby to było niemożliwe..
Zerwanie, BAM nowy chłopak, BAM gorący seks, BAM zaręczyny, BAM ślub..:D
Ogólnie historia ciekawa i zdecydowanie na leniwy wieczór :))
Dużym + jest jaskiniowe zachowanie Jareda ^^
Polecam!

15/2018

15/2018