Książę Lestat

Okładka książki Książę Lestat Anne Rice
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2015
Okładka książki Książę Lestat
Anne Rice
7,0 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2015
Wydawnictwo: Rebis Cykl: Kroniki wampirów (tom 11) fantasy, science fiction
592 str. 9 godz. 52 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Kroniki wampirów (tom 11)
Tytuł oryginału:
Prince Lestat
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2015-10-06
Data 1. wyd. pol.:
2015-10-06
Data 1. wydania:
2014-10-28
Liczba stron:
592
Czas czytania
9 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378187509
Tłumacz:
Andrzej Jankowski
Tagi:
wampiry anne rice lestat książę lestat
Inne
Średnia ocen

                7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
317 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
243
226

Na półkach: , ,

Książki Rice czytałam w czasach wczesnolicealnych i nie będę ukrywać, że byłam ich wielką fanką. Przez długi czas uwielbiałam je bezkrytycznie, a potem ceniłam trochę bardziej krytycznie. Jeszcze później poszłam na studia, zajęłam się queer studies i pokochałam Rice na nowo. Tu wypada się wytłumaczyć, dlaczego w ogóle polubiłam Kroniki Wampirów i Dzieje czarownic z rodu Mayfair w moim wczesnonastoletnim okresie: ponieważ były queerowe. O ile Wywiad z wampirem był pod tym względem ostrożny i niejednoznaczny, o tyle mniej więcej od czasu Opowieści o złodzieju ciał wampiry Rice stały się tak gejowskie, jak to tylko możliwe. Albo jeszcze dokładniej: tak panseksualne jak tylko możliwe, bo dla wampira Rice płeć nie ma znaczenia. Dlatego też najbardziej lubię Posiadłość Blackwood z cudowną postacią Petronii/Petroniusza, androgenicznego wampira. Quinn zresztą też jest urzekający i pokochała go nie mniej niż Lestata.

Kiedy rok temu usłyszałam, że Rice pisze (po jedenastu latach!) kolejną część Kronik, które uważałam za zamknięte, byłam ekstatycznie szczęśliwa. Właśnie pracowałam nad artykułem o queerowości wampirów w kulturze popularnej, głównie na podstawie Kronik, byłam więc świeżo w trakcie powtarzania sobie serii. Byłam rozkochana w wampirach Rice i stęskniona za kolejnymi przygodami Lestata, ponieważ w tym konkretnie fandomie trudno o fanteksty w pełni oddające ducha kanonu (dlatego jestem zawsze chętna na AllHuman!AU do Kronik, jeśli znacie dobre, podsyłajcie teksty). Byłam też przerażona, ponieważ lubiłam Kroniki w obecnym kształcie, lubiłam Posiadłość Blackwood i Krwawy Kantyk, powszechnie znienawidzoną w fandomie część przygód Lestata, lubiłam Monę jako czarownicę i jako wampirzycę, uważałam, że to udane zwieńczenie obu serii (a zaznaczam, że czarownice lubię bardziej od wampirów, bo matriarchalne i lesbijskie są jawnie, a nie tylko w podtekście). Informacja, że Prince Lestat stanowić ma reboot serii trochę mnie zniechęciła. A zaraz potem zaczęły się napływać sprzeczne informacje o tym, co będzie kanoniczne, a co nie. Najbardziej restrykcyjne podejście wskazywało, że nowy tom będzie stanowić bezpośredni sequel Królowej Potępionych i podważy tym samym kanoniczność powieści, które wiele osiągnęły i wiele sobą reprezentowały. Nie byłam tym zachwycona, sięgnęłam więc po Księcia dopiero niedawno, ponieważ ciekawość nie dawała mi spokoju.

Księcia Lestata uznać można za sequel Królowej pod dwoma względami: sposobu narracji i bezpośrednio nawiązania do wydarzeń z czasów powstawania i upadku Akashy. Po pierwsze, w miejsce zwyczajowej narracji Kronik zapożyczonej z Davida Copperfielda, która skupia się na biografii jednego wampira, przedstawiając szczegóły z jego pośmiertnego życia, mamy właśnie to, co znamy z Królowej Potępionych – akcja przedstawioną w wielu drobnych życiorysach, poprzez wiele punktów widzenia poszczególnych bohaterów. Pod tym względem obie powieści są niemal identyczne, co uznać można za bardzo świadomy zabieg ze strony autorki, skoro obie również mówią o tym samym, o wampirach jako społeczności, a nie jako jednostkach. Wypada tu od razu wspomnieć o czymś, co mnie zachwyciło w przypadku Księcia: akcja. Wiem, jak strasznie to brzmi, ale wielką zaletą tej książki jest to, że ma fabułę. Rice nie jest dobra w konstruowaniu akcji. Tworzy wspaniałe postaci, nastrój i dialogi. Ma swoje sposoby na uwiedzenie czytelnika. Rzetelna, dobrze prowadzona akcja ze stopniowanym napięciem nie jest jedną z nich. Jej ostatnie powieści – dwa tomy o wilkołakach i kolejne dwa o aniołach – praktycznie były akcji pozbawione, stając się ciągiem luźno powiązanych z sobą scenek. W przypadku Księcia akcja jest dobrze przemyślana, równomiernie prowadzona, napięcie narasta stopniowo, mamy właściwy punkt kulminacyjny konfliktu, wszystko ulega rozładowaniu i przebrzmiewa spokojnie jak ostatnia nuta w arii. Anne Rice wreszcie nauczyła się pisać. Najwyższa pora.

Czyta się także o wiele przyjemnej niż Królową, ponieważ tam wprowadzano wiele nowych postaci, do których czytelniczka nie miała czasu się przyzwyczaić, polubić, utożsamiać się. Tutaj nowych postaci jest jedyne kilka, w większości równoważą je starzy znajomi. Nie tylko Lestat, Armand, Gabrielle, Jessie, David czy Mariusz, ale praktycznie wszyscy krwiopijcy, o których wspominają Kroniki. Pojawia się Bianca, zaginiona ukochana Mariusza i Armanda, pojawiają się stare wampirzyce uwięzione w satanistycznym sabacie Paryża, które kiedyś spotkał Lestat, pojawia się Rosh i Benedict, z którego Magnus skradł krew, aby się przemienić, pojawia się sam Magnus i staje przed Lestatem, którego stworzył, aby błagać o wybaczenie… Nowe postaci zresztą, jak Gregory, Fareed czy Rose są o tyle bliskie czytelniczkom, że od samego początku mają z nimi wiele wspólnego: ponad wszystko kochają bowiem Lestata. Pod wieloma względami Książę Lestat kojarzy mi się z Old Friends and New Fancies: An Imaginary Sequel to the Novels of Jane Austen autorstwa Sybil G. Brinton z 1913 roku, pierwszego oficjalnego fanfiction powstałego do twórczości Austen, gdzie spotykają się wszystkie postaci z jej powieści.

Fabularnie Książę Lestat odnosi się wprost do problemów, jakie stwarza zakończenie Królowej Potępionych, chociaż wspomina wszystkie pozostałe tomy Kronik, tj. akcja dzieje się z uwzględnieniem wydarzeń aż do Krwi i złota. W żadne sposób nie wspomina o Posiadłości Blackwood ani Krwawym Kantyku, ale też ich nie przekreśla, nakładając na nie zasłonę milczenia, każda więc sama może zdecydować, czy traktuje Księcia jako reboot czy kontynuację. Wśród zaś problemów, jakie stworzyło obalenie Akashy uznać można: ujawnienie (częściowe) istnienia wampirów, świadomość całkowitego bezkrólewia, jakie stanowi reżim Mekare, niemej i wycofanej, załamanie się Maharet po odnalezieniu swojej bliźniaczki i odkryciu, jak niewiele z niej zostało, nieproporcjonalny wzrost populacji wampirów, która próbuje odbudować się po zniszczeniach dokonanych przez poprzednią Królową, niemal celebrycki status większości wampirów wspomnianych w Kronikach. A także tajemniczy Głos, który rozlega się w głowach krwiopijców, zmuszając ich do wyjścia w słońce, albo wzajemnego zabijania. Młode wampiry giną, starsze muszą postanowić, co dalej zrobić z przyszłością ich gatunku w nowym świecie.

Moje wrażenia z lektury były niezwykle emocjonalne i w większości pozytywne. Po części śmiałam się z tego, jak wszystkie wampiry rozkochane są w Lestacie i z własnego w nim rozkochania. Ostrzegam więc, żeby nie czytać Księcia zbyt poważnie. Rice sama się trochę z siebie w nim nabija (smutny romansu Rose z jej profesorem). Urzekło mnie wprowadzenie drobnych kwestii związanych z funkcjonowaniem współczesnego świata: młode wampiry biegające za Lestatem po Paryżu, aby zrobić mu zdjęcie, to, że sam Lestat nie opanował obsługi iPhona (poczekajcie, jeszcze zacznie sobie strzelać selfie!), Benji Muhammad nadający internetowy podcast skierowany do wampirów (coś w sam raz dla wielbicieli Welcome to Night Vale), wampiry badające własną budowę komórkową i swoje DNA. Drobiazgi, które jednak budują nastrój i zachwycają. Zastanawiam się nad wymową powieści w kontekście reszty Kronik. Czy dalej jest queerowa? Męskie homopożądanie jest w niej wszechobecne (Lestat i David, Louis i Lestat, moment, w którym Gregory zaczyna tańczyć z Davisem), wiele też heterozwiązków (Rose i Viktor dostają swoje błogosławieństwo od naczelnego heteromałżeństwa Kronik: Mariusza i Pandory), jednak fakt, że matriarchalne rządy bliźniaczek oparte na relacji i więzi (w przeciwieństwie do hierarchicznej i pseudomatriarchalnej władzy Akashy) zostają zastąpione reżimem połączonych sił Lestata i Amela wydaje się niepokojący. W tym sensie, że przywrócone zostaje status quo, niszcząc cały subwersyjny potencjał wcześniejszych rozwiązań. Podchodzę do tego podejrzliwie. Ale powieść dokonuje rewizji wielu aspektów Kronik, zrywa ze starym porządkiem. Wampiry nie są złe, wampiry nie są skazane na potępienie, wampiry nie są amoralne, wampiry mają prawo do odkupienia, a piekło nie ma nad nimi władzy. Ma ją Lestat zgodnie z powszechną proklamacją, ponieważ Lestat jest symbolem. Mogę to przyjąć, mogę to zrozumieć, mogę czekać na rozwinięcie. Ponieważ kolejny tom – Bloody Paradise już się pisze, zapowiedziano też na ten rok kontynuuje sadomasochistycznych, panseksualnych erotyków z serii o Śpiącej Królewnie. Polska premiera Księcia Lestata zapowiedziana jest na 6 października 2015. Myślę, że pozwolę sobie na optymizm, co do nowego kierunku Kronik. Bo chcę się przekonać, jak Lestat zaprowadzi nas do krwawego raju.

Książki Rice czytałam w czasach wczesnolicealnych i nie będę ukrywać, że byłam ich wielką fanką. Przez długi czas uwielbiałam je bezkrytycznie, a potem ceniłam trochę bardziej krytycznie. Jeszcze później poszłam na studia, zajęłam się queer studies i pokochałam Rice na nowo. Tu wypada się wytłumaczyć, dlaczego w ogóle polubiłam Kroniki Wampirów i Dzieje czarownic z rodu...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    909
  • Przeczytane
    460
  • Posiadam
    222
  • Chcę w prezencie
    40
  • Ulubione
    21
  • Teraz czytam
    15
  • Anne Rice
    13
  • Wampiry
    11
  • Fantastyka
    9
  • Fantasy
    6

Cytaty

Więcej
Anne Rice Książę Lestat Zobacz więcej
Anne Rice Książę Lestat Zobacz więcej
Anne Rice Książę Lestat Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także