Kod Leonarda da Vinci. Ilustrowany scenariusz
- Kategoria:
- film, kino, telewizja
- Wydawnictwo:
- Albatros
- Data wydania:
- 2006-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2006-01-01
- Liczba stron:
- 208
- Czas czytania
- 3 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8373594299
- Tłumacz:
- Piotr Amsterdamski
- Tagi:
- kinematografia scenariusz
Książka Kod Leonarda da Vinci. Ilustrowany scenariusz ukazuje kulisy produkcji jednego z najbardziej oczekiwanych filmów wszechczasów, będącego dziełem Rona Howarda, Briana Grazera i Akivy Goldsmana, trzech zdobywców Oscarów. Autor scenariusza, Akiva Goldsman, oferuje czytelnikom dostęp do pilnie strzeżonego planu filmowego i w bezprecedensowy sposób ukazuje proces produkcji filmu, przedstawiając niewiarygodnie trudną drogę, jaką trzeba było pokonać, żeby pokazać na wielkim ekranie bijącą wszelkie rekordy popularności powieść Dana Browna. Książka zawiera bogato ilustrowany, pełny scenariusz i oferuje fascynujący, nowy sposób poznania historii opowiedzianej przez Browna, można tu również zobaczyć wiele ujęć ( a nawet całe sceny),które zostały wycięte podczas montażu.
Scenariusz, opatrzony 275 rysunkami oraz fotografiami aktorów i twórców produkcji - zarówno z planu, jak i z samego filmu - ukazuje między innymi
•Kręcenie scen w Luwrze w środku nocy oraz odtworzenie w studiu mającej sto dwadzieścia metrów długości Wielkiej Galerii - ze wszystkimi architektonicznymi szczegółami i stu dwudziestoma arcydziełami malarstwa
•Cyfrowe i studyjne odtworzenie kościoła Saint-Sulpice
•Transformację katedry Lincoln w londyńskie Opactwa Westminster i odtworzenie monumentalnego grobu sir Isaaca Newtona
•Ręczne notatki Rona Howarda na jego kopii scenariusza
•Ewolucję dialogów od pierwszej wersji scenariusza do ostatecznej formy przyjętej na planie
•Kilkanaście nigdy nie publikowanych storyboards, używanych do naszkicowania ujęć przed rozpoczęciem zdjęć
To starannie wydana książka jest bezcennym skarbem dla każdego entuzjasty kinematografii oraz niezwykłego filmu, jaki powstał na podstawie powieści.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 119
- 66
- 45
- 7
- 6
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Zawsze byłem entuzjastą opowieści o tajemnych światach ukrytych za zasłoną wydarzeń znanych z codziennego życia. Książka Dana z pewnością stała się królową takiej literatury. Zmieniła otaczający nas świat, nasycając go historią, rzeczywistą i wymyśloną.
OPINIE i DYSKUSJE
"Nie rozumiałem, dlaczego filmowcy nie kopiują dokładnie pomysłów autora. Okazuje się, że reżyserzy i scenarzyści mają dobre wyjaśnienie, dlaczego nie kopiują powieści: dosłowne adaptacje to bardzo kiepskie filmy. Podczas adaptacji na potrzeby ekranu powieść ulega zmianie. Musi się zmienić".
Przyznaję się, że czasami mam żal do twórców filmów na podstawie książek o pewne zmiany, pominięcie ważnych dla mnie wątków itp. Czasami zapominam, lub celowo nie chcę pamiętać, że scenarzysta to nie ślepy, głuchy, zapominalski kretyn, który pewnie nie przeczytał uważnie książki. Muszę też powiedzieć, że często nie doceniam filmu, jeżeli miałam możliwość zapoznania się z papierowym pierwowzorem. A jak już ktoś zaczyna grzebać w ważnych dla mnie szczegółach - obrażam się na ekranizację i w życiu nie przyznam, że całość miała jakiś sens. OCZYWIŚCIE, że książka była lepsza, a jakże ;)
Chociaż nie od dziś wiem, że nie da się zmieścić kilkusetstronicowej książki w dwóch godzinach filmu bez okrojenia i zmian, to zapoznanie się z tą książką pozwoliło mi trochę inaczej spojrzeć na sprawę scenariusza i ekranizacji. Dużo zdjęć, dopisków, elementów dotyczących pracy na planie, wiele ciekawostek. Nie żałuję, że zakupiłam ten ilustrowany scenariusz.
"Nie rozumiałem, dlaczego filmowcy nie kopiują dokładnie pomysłów autora. Okazuje się, że reżyserzy i scenarzyści mają dobre wyjaśnienie, dlaczego nie kopiują powieści: dosłowne adaptacje to bardzo kiepskie filmy. Podczas adaptacji na potrzeby ekranu powieść ulega zmianie. Musi się zmienić".
więcej Pokaż mimo toPrzyznaję się, że czasami mam żal do twórców filmów na podstawie książek o pewne...
Dla normalnych konsumentów literatury lektura scenariuszy jest nie lada wyzwaniem. Tekst nagle traci spójność, a czytanie urodę. Nie można, jak przy dobrej powieści, zamknąć oczu i podróżować w wyobraźni. W scenariuszu wszystko jest pokazane palcem i wytłumaczone wręcz łopatologicznie. Można zaryzykować twierdzenie, że scenariusze czytają tylko ci, co muszą. Tymczasem to niezwykle pasjonująca lektura. Pozwala zrozumieć kuchnię adaptacji, podpatrywać jak na postać patrzy autor powieści, a jak scenarzysta. To fascynujące porównanie. Fascynujące podwójnie, bo potem można je zweryfikować w kinie. Kto z nas nie wygłosił choć raz opinii „książka lepsza”, albo „film lepszy”? Trudno kogoś takiego znaleźć. Za to ze świecą szukać człowieka, który powie „scenariusz lepszy”. A to dopiero wyższy stopień wtajemniczenia. Polecam. Zwłaszcza na przykładzie „Kodu Leonarda”, który w wersji powieściowej poznało kilkaset tysięcy Polaków, a w kinie obejrzało go pewnie więcej. A ilu przeczytało scenariusz?
Dla normalnych konsumentów literatury lektura scenariuszy jest nie lada wyzwaniem. Tekst nagle traci spójność, a czytanie urodę. Nie można, jak przy dobrej powieści, zamknąć oczu i podróżować w wyobraźni. W scenariuszu wszystko jest pokazane palcem i wytłumaczone wręcz łopatologicznie. Można zaryzykować twierdzenie, że scenariusze czytają tylko ci, co muszą. Tymczasem to...
więcej Pokaż mimo toBardzo ciekawa książka, z której dowiemy się jak powieść Dana Browna została przeniesiona na duży ekran. Ilustrowany scenariusz zawiera bardzo ciekawe zdjęcia z planu, rysunki, storyboardy oraz komentarze twórców m.in. reżysera Rona Howarda oraz scenarzysty Akivy Goldsmana. Fajna lektura.
Bardzo ciekawa książka, z której dowiemy się jak powieść Dana Browna została przeniesiona na duży ekran. Ilustrowany scenariusz zawiera bardzo ciekawe zdjęcia z planu, rysunki, storyboardy oraz komentarze twórców m.in. reżysera Rona Howarda oraz scenarzysty Akivy Goldsmana. Fajna lektura.
Pokaż mimo toTę książkę dostałam od mamy, która wiedziała, że lubię twórczość Browna i oglądałam filmy na podstawie jego książek. Był to jak najbardziej trafiony zakup, gdyż jest ona jakby dopełnieniem całości (książka, film, scenariusz – w tej kolejności).
Pokazuje powstawanie filmu „od kuchni”, dla takich laików jak ja jest to coś zupełnie nowego i fascynującego. Książka zawiera wiele ciekawych zdjęć z planu, wyjaśnienia, jak powstawały poszczególne sceny. Dzięki niej przypomniałam sobie ulubione fragmenty filmu. Dlatego też jest to książka, którą można polecić fanom twórczości Dana Browna, oraz tym, którzy są ciekawi jak powstawał film „Kod da Vinci”.
Tę książkę dostałam od mamy, która wiedziała, że lubię twórczość Browna i oglądałam filmy na podstawie jego książek. Był to jak najbardziej trafiony zakup, gdyż jest ona jakby dopełnieniem całości (książka, film, scenariusz – w tej kolejności).
więcej Pokaż mimo toPokazuje powstawanie filmu „od kuchni”, dla takich laików jak ja jest to coś zupełnie nowego i fascynującego. Książka zawiera...
Robert Langdon, specjalista od symboli, zostaje wezwany do muzeum w Luwrze, gdzie zabito kustosza. Będąc głównym podejrzanym zmuszony jest uciekać by udowodnić swą niewinność i odkryć największą tajemnicę chrześcijaństwa...
Scenariusz na podstawie powieści Dana Browna to wydawałoby się kolejny gadżet mający zarobić więcej pieniędzy dla autora i twórców filmu. I, owszem, jest tak w pewnym stopniu, ale na szczęście Kod Leonarda da Vinci. Ilustrowany scenariusz to kawał dobrej książki wydanej po prosty rewelacyjnie.
Fabuła to oczywiście uproszczona kopia powieści, ale jak na scenariusz czyta się ją lekko, przyjemnie i z emocjami. Po kilku stornach zapomina się, że nie jest to typowa proza i pozwala się wciągnąc w opowiadaną historię.
Ale co najważniejsze nie samą historią jest ten album. Czym jeszcze? Zbiorem ciekawostek o filmie, nieznanych powszechnie faktów o procesie produkcji czy wreszcie imponującą kolekcją zdjęć z planu wzbogaconych o reprodukcję np. Mona Lizy czy Ostatniej Wieczerzy.
A wszystko to wydane na grubym, kredowym papierze, podbarwionym tak, by wyglądał na stary i cenny, zamknięte w twardej oprawie i dodatkowej obwolucie... Po prostu znakomita rzecz.
Polecam więc nie tylko fanom "Kodu..." ale również i fascynatom kina, bo dowiedzą się z tego albumu więcej ciekawych rzeczy o procesie produkcji filmu, niż z pełnoprawnych opracowań.
Choć można by było lepiej rozłożyć zdjęcia na stornach i poprawić tłumaczenie w kilku momentach.
Robert Langdon, specjalista od symboli, zostaje wezwany do muzeum w Luwrze, gdzie zabito kustosza. Będąc głównym podejrzanym zmuszony jest uciekać by udowodnić swą niewinność i odkryć największą tajemnicę chrześcijaństwa...
więcej Pokaż mimo toScenariusz na podstawie powieści Dana Browna to wydawałoby się kolejny gadżet mający zarobić więcej pieniędzy dla autora i twórców filmu. I, owszem,...
Sporo ciekawostek z planu, ładne zdjęcia. Jednak lepiej najpierw przeczytać książkę lub obejrzeć film, bo można się zgubić w scenariuszu.
Sporo ciekawostek z planu, ładne zdjęcia. Jednak lepiej najpierw przeczytać książkę lub obejrzeć film, bo można się zgubić w scenariuszu.
Pokaż mimo toNapewno jest to bardzo ciekawe;)
Napewno jest to bardzo ciekawe;)
Pokaż mimo toTrochę naiwne, ale czytadło w sam raz na wakacje :)
Trochę naiwne, ale czytadło w sam raz na wakacje :)
Pokaż mimo to