Motörhead w studio

Okładka książki Motörhead w studio
Jake BrownIan Fraiser 'Lemmy' Kilmister Wydawnictwo: InRock muzyka
224 str. 3 godz. 44 min.
Kategoria:
muzyka
Tytuł oryginału:
Motörhead in the studio
Wydawnictwo:
InRock
Data wydania:
2015-06-24
Data 1. wyd. pol.:
2015-06-24
Liczba stron:
224
Czas czytania
3 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788364373282
Tłumacz:
Emilia Skowrońska, Andrzej Skowroński
Tagi:
Motörhead rock and roll heavy metal rock Lemmy Ian Kilmister
Średnia ocen

                6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
26 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
11
11

Na półkach:

Wielu z nas przeżywa jeszcze koncertową przygodę z Motörhead, która miała miejsce na warszawskim Torwarze parę tygodni temu. I słusznie, bo zespół ten to typowo koncertowy potwór, a Lemmy jest idealnym przykładem gwiazdy rocka, która urodziła się po to, by żyć i umrzeć na scenie. Obchodząca 40 urodziny, niestrudzona grupa jest w trasie od zawsze i między innymi tym zbudowała swój status legendy. Nie można jednak zapomnieć o ogromnej ilości regularnie wydawanych albumów, które są co najmniej solidne, a w większości po prostu bardzo dobre.

Studyjne wcielenie zespołu przedstawia najnowsza książka „Motörhead w studio”. Jej autorem jest Jake Brown, który musi być wielkim miłośnikiem tego typu historii, ponieważ nie jest to jego pierwszy tytuł z serii – wcześniej na warsztat zostali wzięci tacy artyści, jak Alice in Chains, Iron Maiden, Red Hot Chili Peppers, Jane’s Addiction, Tori Amos, Tom Waits, a nawet legendarny producent Rick Rubin. W związku z tym, podejście do tematu jest naprawdę profesjonalne, a co więcej nie czuć, że jest to kolejna sucha dokumentacja – raczej widać tutaj serce i entuzjazm fana zespołu. Należy zaznaczyć, że w przygotowaniu uczestniczył sam Lemmy Kilmister, co również jest gwarancją rzetelności – nie znajdziemy tu zmyślonych, przekręconych historii czy tanich sensacji. Oprócz jego archiwalnych wypowiedzi (m.in. z autobiografii „Biała gorączka”) są także bardziej aktualne komentarze, które zdecydowanie są wielką wartością tego tytułu.

Wydarzenia w książce przedstawione są ułożone chronologicznie. Na początku znajduje się krótki wstęp i przybliżenie sylwetki artysty, a następnie opisywane są kolejne albumy zespołu. Zaczynamy więc od „Motörhead”, czyli debiutu w składzie z ‘Fast’ Eddie Clarkiem oraz Philem Taylorem, który – jak wspomina Lemmy – powstawał w następujących okolicznościach:

"To miała być płyta decydująca o naszym przetrwaniu. Wytwórnia dawała nam dwie strony, mieliśmy dwa dni w studiu, więc zaryzykowaliśmy i zamiast utworów singlowych, nagraliśmy w tym czasie jedenaście podkładów bez wokali."

To jeden z wielu przykładów bezkompromisowości frontmana Motörhead. Pominięta została płyta „On Parole”, która była rzeczywiście pierwszą dźwiękową dokumentacją zespołu, lecz jeszcze w składzie z Larrym Wallisem na gitarze. Została ona jednak wydana dopiero na fali popularności grupy po wydaniu „Bomber” i sam Lemmy nie ma o niej najlepszego zdania.

Wspomniana bezkompromisowość i upór zespołu pozwoliły dotrzeć im na szczyt dzięki kolejnym dziełom „Overkill”, „Bomber” i „Ace of Spades”, których atmosferę powstawania możemy poczuć czytając kolejne wypowiedzi osób zaangażowanych w tworzenie tych legendarnych krążków. Jest zatem wiele o potyczkach z producentami (okazuje się, że najdłużej wytrzymał na stanowisku obecny Cameron Webb), sposobach nagrywania i pisania utworów (Lemmy o „Ace of Spades”: Napisałem utwory w studio. Wszystkie. To tam właśnie piszę najlepsze kawałki – spanikowany, pod presją czasu, z ludźmi, którzy mnie poganiają: „Pospiesz się! Zostały nam już tylko dwie godziny!”) oraz o niecodziennym brzmieniu, którego zarejestrowanie spędzało sen z powiek kolejnym współpracownikom:

"Oczywiście, brzmienie basu Lemmy’ego było zupełnie unikalne – nigdy nie pracowałem z kimś takim, kto grałby na basie w ten sposób. Używa wzmacniacza gitarowego do basu i ma te swoje cztery paczki – połowa z nich ma spalone głośniki, ale ten crunch to element jego brzmienia. Spędziliśmy z Lemmym wiele czasu pracując nad jego brzmieniem, bo było ono upierdliwe w nagrywaniu. Żadnego dołu – tylko środek z dużą liczbą alikwotów. To jest trudne, ponieważ, jak już mówiłem, nie możesz pójść i przystawić ucha nigdzie w pobliżu wzmacniacza, bo zostaniesz zmieciony. Uchwycenie tego zajęło mi pewnie cały dzień."

Czytając tę pozycję, dochodzimy do wniosku, że status ikony wcale nie przychodzi tak łatwo – z pierwszej ręki dowiadujemy się o walkach pomiędzy członkami zespołu (szczególnie klasycznego składu z ‘Philtym’ i Eddie’m), które skończyło się odejściem Eddiego, nietrafionej przygodzie Briana Robertsona z zespołem (etap „Another Perfect Day”), poszukiwaniu nowego składu, czy odejście Wurzela. Czasem jednak czasem wydaje się, że autor zbyt dosłownie potraktował tytuł „w studio”. Rejestrowanie materiału to na pewno ciężka praca, jednak czasem zamiast interesujących anegdot dostajemy opisy jakich mikrofonów i w jaki sposób używano do nagrywania poszczególnych bębnów perkusji, co dla przeciętnego fana szukającego wrażeń raczej od strony muzycznej niż technicznej może być męczące. Z drugiej strony, dzięki szczegółowym opisom można dowiedzieć się wielu ekscytujących rzeczy – czy wiedzieliście na przykład, że nagrywanie utworów Motörhead zaczyna się od perkusji? Mikkey Dee po prostu siada za zestawem i gra do metronomu swoje partie od początku do końca, bez innych instrumentów. Lemmy nie na darmo przedstawia go zawsze jako „najlepszego perkusistę na świecie”.

„Motörhead w studio” oryginalnie ukazała się w 2010 r. i ostatnim opisanym przez autora albumem jest „Motörizer”. Polski wydawca postarał się jednak i uaktualnił treść o kolejne dwa albumy – „The World is Yours” i „Aftershock”. Autorem zgrabnego uzupełnienia jest dziennikarz „Teraz Rocka” Paweł Brzykcy. Miłym dodatkiem jest także zakładka z grafiką okładki, która z pewnością prawdziwemu maniakowi zespołu będzie towarzyszyć dłużej, niż tylko na czas czytania tego tytułu.

Z książki na pewno wielu nowych, ciekawych informacji dowie się każdy – i mniej, i bardziej zagłębiony w historię grupy fan znajdzie tu coś dla siebie. Nawet osoba wchodząca dopiero w świat muzyki Lemmy’ego i spółki może spokojnie sięgnąć po tę pozycję – chronologiczne przedstawienie faktów i elementy z autobiografii frontmana na pewno będą doskonałym uzupełnieniem podczas słuchania poszczególnych albumów, które proszą się o włączenie podczas czytania. Zatem, czy może być lepsza zachęta do sięgnięcia po tę książkę, niż nieodparta chęć posłuchania muzyki Motörhead?

Wielu z nas przeżywa jeszcze koncertową przygodę z Motörhead, która miała miejsce na warszawskim Torwarze parę tygodni temu. I słusznie, bo zespół ten to typowo koncertowy potwór, a Lemmy jest idealnym przykładem gwiazdy rocka, która urodziła się po to, by żyć i umrzeć na scenie. Obchodząca 40 urodziny, niestrudzona grupa jest w trasie od zawsze i między innymi tym...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    37
  • Przeczytane
    32
  • Posiadam
    16
  • Muzyka
    6
  • Posiadam 📚
    1
  • Przeczytane w 2016
    1
  • 2019
    1
  • Ulubione
    1
  • Motorhead (Lemmy)
    1
  • Przeczytane w 2015 r.
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Motörhead w studio


Podobne książki

Przeczytaj także