Restart

Okładka książki Restart
Amy Tintera Wydawnictwo: Mag Cykl: Restart (tom 1) fantasy, science fiction
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Restart (tom 1)
Tytuł oryginału:
Reboot
Wydawnictwo:
Mag
Data wydania:
2015-09-23
Data 1. wyd. pol.:
2015-09-23
Data 1. wydania:
2013-05-07
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374805629
Tłumacz:
Maria Gębicka-Frąc
Średnia ocen

                6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
482 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
976
490

Na półkach: , ,

http://majkabloguje.blogspot.com/2015/10/recenzja-75-amy-tintera-restart.html

Kiedy zamawiałam #epikboxa nie wiedziałam jakiej książki mogę się spodziewać. Bardzo mnie ucieszyło, kiedy zobaczyłam „Restart” w pudełku. O książce słyszałam już wcześniej, a kiedy obejrzałam do tego zwiastun zapowiedzi książki, to jeszcze bardziej mi się spodobała i zapragnęłam ją przeczytać. Choć przyznam, że zwiastun nakreślił mi inną bohaterkę niż myślałam, że nią jest. Wiem, że w przygotowaniu jest drugi tom i w następnym roku, będzie jego premiera. Mimo wszystko chcę ją przeczytać. Ale koniec tej mojej gadaniny „nie mogę się doczekać” i zapraszam Was na recenzję książki. Kim jest restart i jaką rolę odgrywa w świecie? Gdzie mieszkają i co to oznacza? Czy główna bohaterka nie ma uczuć? I co doprowadziło do tak wielu zmian w jej życiu? Te i inne pytania znajdowały się w mojej głowie, kiedy przeczytałam opis książki, jak i podczas czytania tej pozycji.

Ogólnie książka mi się podobała i pomysł na fabułę wydaje mi się, że jest ciekawy. Zacznę od początku, bo pierwszy tom cyklu Restart ma dla mnie i kilka plusów i minusów. Wyjdzie w praniu podczas pisania na temat tego co mnie zachwyciło, a co nie. Miałam większe oczekiwania wobec tej książki. Bądźmy szczerzy. Co nie zmienia jednak faktu, że autorka wykreowała naprawdę wspaniały świat, którym to zawładnęła choroba, a ludzie po śmierci powracają do życia, jako restart. Kim jest restart? Bo przecież nie jest już człowiekiem. Jest on silniejszy, odporniejszy, szybszy, ale ma jedną wadę - pozbawiony jest emocji, które uzależnione są od tego ile minut po śmierci człowiek powrócił jako restart. Restarci uznani za zło, wynaturzenie, są postrachem dla ludzi. Restarci pracują w Korporacji Odnowy i Rozwoju Populacji, choć nie nazwałabym tego pracą, ponieważ tak naprawdę są oni wykorzystywani do polowania na przestępców i innych chorych na KDH. Główną bohaterką jest Wren, która została zastrzelona i powróciła do życia po 178 minutach. Powinno w niej pozostać mało co z człowieka, ale jednak... no właśnie, nie do końca, a kiedy poznaje Calluma - 22, jej świat ulega totalnemu wywróceniu.

Postać Wren to dla mnie ciekawa postać, która intryguje. Zaintrygowała mnie jej postać zwłaszcza po obejrzeniu zapowiedzi książki, jednak... w książce mimo że została ona ukazano jako silna kobieca bohaterka, to jednak czegoś jej brakowało. Coś co naprawdę pokazałoby fakt, że 178 jest praktycznie pozbawiona jakichkolwiek emocji. Zastałam niestety kobietę silną, odważną i zdecydowaną, ale jednak nie tak bardzo nieczułą. Powiedziałabym że jako 178 zachowywała się normalnie z większym dystansem do ludzi, zwłaszcza po tym co przeżyła będąc jeszcze człowiekiem. Co do Calluma - 22, to od razu go polubiłam. Bardzo ciekawa i ciepła postać, która wywołała spore zamieszanie i do połowy książki czytało mi się ciężko, ponieważ akcja naprawdę się wlokła jak tylko mogła. Pod koniec zaczęło być ciekawie, a tu koniec, skończyło się, zamknij książkę.

Wielkim plusem tej powieści jest pomysł z restartowaniem. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z podobnym zabiegiem, więc chciałam przeczytać tę książkę prędzej czy później. Jednak czy było tak krwawo i brutalnie? Nie do końca, dla mnie tylko zdarzyło się to w kilku momentach i nie odczułam wielu emocji. Jakoś nie bałam się tak bardzo o bohaterów, bo zaraz wszystko się wyjaśniało. Zabrakło mi napięcia. Czy czymś szczególnym zostałam zaskoczona. Nie. Co do wątku miłosnego, to odgrywa on jakąś większą rolę w tym wszystkim, jednak nie widać tutaj jakiejś większej zażyłości między bohaterami. Nie było aż tak bardzo dramatycznych sytuacji między Wren, a Callumem, żeby doprowadziło mnie to niewiedzy i szybkiego dowiedzenia się „co będzie dalej”?!

Końcówka książki, licząc tak od 25 rozdziału, akcja jakoś przyśpieszyła, chciało mi się czytać i powiem, że jeszcze jakoś wierzyłam, że zakończenie mnie zaskoczy i nie będę mogła wytrzymać do premiery następnego tomu. Jednak końcówka jest mniej więcej taka, że „zrobiliśmy swoje, dziękujemy za uwagę, idziemy do domu. Cześć.”

Jestem niezadowolona, lekko rozczarowana, ale jednak nie skreślam tego cyklu i poczekam na premierę drugiego tomu. Może akurat w kolejnej części jakoś akcja nabierze tempa i będzie to coś zupełnie innego lepszego i powalającego na łopatki. Może, ale nie mogę być tego pewna. Czy polecam tę książkę? Jeśli jesteście ciekawi pomysłu restartowania albo szukacie jakiejś lekkiej książki na jeden jesienny wieczór przy gorącej herbacie, to myślę, że „Restart” jest odpowiednim wyborem.

http://majkabloguje.blogspot.com/2015/10/recenzja-75-amy-tintera-restart.html

Kiedy zamawiałam #epikboxa nie wiedziałam jakiej książki mogę się spodziewać. Bardzo mnie ucieszyło, kiedy zobaczyłam „Restart” w pudełku. O książce słyszałam już wcześniej, a kiedy obejrzałam do tego zwiastun zapowiedzi książki, to jeszcze bardziej mi się spodobała i zapragnęłam ją przeczytać....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    609
  • Chcę przeczytać
    600
  • Posiadam
    251
  • Ulubione
    34
  • Chcę w prezencie
    15
  • Fantastyka
    13
  • 2016
    9
  • 2018
    7
  • Teraz czytam
    7
  • 2015
    6

Cytaty

Więcej
Amy Tintera Restart Zobacz więcej
Amy Tintera Restart Zobacz więcej
Amy Tintera Restart Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także