Książka ciężka do oceny. Sporo przydatnej wiedzy, ale niestety nie brakuje też stereotypów. Pewne kwestie może rozjaśniać, z kolei są też takie, które według mnie są na siłę komplikowane. Część książki „powtarza się”, dlatego druga jej część dla mnie była męczarnią.

Książka ciężka do oceny. Sporo przydatnej wiedzy, ale niestety nie brakuje też stereotypów. Pewne kwestie może rozjaśniać, z kolei są też takie, które według mnie są na siłę komplikowane. Część książki „powtarza się”, dlatego druga jej część dla mnie była męczarnią.

zbiór wyświechtanych i niejednokortnie krzywdzących i spłycającyh stereotypów i uogólnień- że KAZDY,że ŻADEN... trochę jak poradnik pani domu a nie ksiązka dla myslacego odbiorcy. jeśli to jest góru polskiej seksuologii, to trzeba płakać nad kondycją tej dziedziny.

zbiór wyświechtanych i niejednokortnie krzywdzących i spłycającyh stereotypów i uogólnień- że KAZDY,że ŻADEN... trochę jak poradnik pani domu a nie ksiązka dla myslacego odbiorcy. jeśli to jest góru polskiej seksuologii, to trzeba płakać nad kondycją tej dziedziny.

Lew-Starowicz to dla mnie nic innego jak wąsaty wujaszek na imieninach.
"Kobieta prowokuje gwałt swoim zachowaniem"
"mężczyzna zawsze myśli o seksie"
"kiedy widzi kobietę, wyobraża ją sobie nago"
"Kobieta powinna uprawiać seks z partnerem nawet, kiedy nie ma ochoty".
"Gra wstępna wymagana przez kobiety jest zbyt długa i niepotrzebna"

Wiedza przez niego przekazywana różni się znacznie od aktualnych badań w tym zakresie. I tak tutaj możemy usłyszeć, że "większośc kobiet zadowolona jest z rozmiaru penisa partnera", choć znane badanie Durexa wykazało, że 67% nie jest. I tak mozna wymieniać. Profesor przekazuje własne opinie, a nie naukowe dane.

Lew-Starowicz to dla mnie nic innego jak wąsaty wujaszek na imieninach.
"Kobieta prowokuje gwałt swoim zachowaniem"
"mężczyzna zawsze myśli o seksie"
"kiedy widzi kobietę, wyobraża ją sobie nago"
"Kobieta powinna uprawiać seks z partnerem nawet, kiedy nie ma ochoty".
"Gra wstępna wymagana przez kobiety jest zbyt długa i niepotrzebna"

Wiedza przez niego przekazywana różni...

Książka jest zbiorem przemyśleń autora, które tworzy na podstawie swojego doświadczenia zawodowego i pracy terapeutycznej z klientami, klientkami oraz parami. Znajdziemy w niej tochę sterotypów, jak i wiedzy naukowej na temat relacji osób heteroseksualnych.
Jest to pozycja ciekawa, jeśli potraktujemy ją jako zbiór historii związanych z życiem i seksualnością osób zgłaszających się do gabinetu oraz znajomych profesora. Książka z kategorii poradniki, wspomnienia, literatura popularnonaukowa. Jeśli ktoś poszukuje wiedzy czysto naukowej, popartej badaniami i literaturą, to nie jest to odpowiednia pozycja.

Książka jest zbiorem przemyśleń autora, które tworzy na podstawie swojego doświadczenia zawodowego i pracy terapeutycznej z klientami, klientkami oraz parami. Znajdziemy w niej tochę sterotypów, jak i wiedzy naukowej na temat relacji osób heteroseksualnych.
Jest to pozycja ciekawa, jeśli potraktujemy ją jako zbiór historii związanych z życiem i seksualnością osób...

Dobre i profesjonalne spojrzenie na związki damsko-męskie. Wraz z żoną przeczytaliśmy (częściowo, częściowo przesłuchana jako audiobook) całość. Nie jest to jakiś cudowny poradnik, jak naprawić każde małżeństwo, ale sporo (nie)oczywistych dla przeciwnej płci rzeczy jest tutaj odkrywanych i omawianych w dorosły, dojrzały sposób.
Myślę, że to dobra pozycja dla par, które mają problemy w zrozumieniu się - nie ma tu jakiegoś silenia się na psychologię czy inne terapie (od tego są odpowiedni ludzie) , tylko przekazanie różnych punktów widzenia możliwie prosto, a miejscami nawet na poziomie "kali jeść".

Dobre i profesjonalne spojrzenie na związki damsko-męskie. Wraz z żoną przeczytaliśmy (częściowo, częściowo przesłuchana jako audiobook) całość. Nie jest to jakiś cudowny poradnik, jak naprawić każde małżeństwo, ale sporo (nie)oczywistych dla przeciwnej płci rzeczy jest tutaj odkrywanych i omawianych w dorosły, dojrzały sposób.
Myślę, że to dobra pozycja dla par, które...

W tym gatunku, to książki z cyklu : Musisz przeczytać! A już na pewno warto.

W tym gatunku, to książki z cyklu : Musisz przeczytać! A już na pewno warto.

A to ciekawostka.. bo ja kupiłam osobno dwie książki O Kobiecie i O mężczyźnie i to o tyle fajna sprawa, że niezależnie książkę mogłam czytać ja i mój narzeczony. Ciekawa publikacja, warta przeczytania. Niby oczywista oczywistość, ale jak się tak zastanowić głębiej to może warto czasem wrócić do lektury i nie robić błędów, które drugą połówkę doprowadzają do szału.. :)

A to ciekawostka.. bo ja kupiłam osobno dwie książki O Kobiecie i O mężczyźnie i to o tyle fajna sprawa, że niezależnie książkę mogłam czytać ja i mój narzeczony. Ciekawa publikacja, warta przeczytania. Niby oczywista oczywistość, ale jak się tak zastanowić głębiej to może warto czasem wrócić do lektury i nie robić błędów, które drugą połówkę doprowadzają do szału.. :)

Warto dodać, że jest to okrojona wersja.

Posiadam książkę "O mężczyźnie" i zawiera się ona na 227 stronach, natomiast tutaj, treść dotycząca meżczyzn zmieściła się na "ledwie" 147 stronach. Nie przeprowadzałem dokładnej analizy (bo komu by się chciało) ale już na pierwszy rzut oka widać, że w stosunku do oryginału, brakuje tutaj sporo wypowiedzi, lub niektóre są po prostu okrojone. I nie chodzi tutaj również o wielkość czcionki czy układ graficzny książki.

Trochę szkoda.

Czytając to wydanie, skupiłem się jedynie na część dotyczącą kobiet - i abstrahując już od tego, że to zapewne również okrojona wersja - to ciekawym dla mnie było by raczej wysłuchanie opinii kobiet - co one o tym myślą.
Zgadzają się czy nie, z tym co pisze Starowicz?

Z tego co pamiętam - z książką dotyczącą mężczyzn, dość silnie się utożsamiłem (aczkolwiek nie z całością). Co się tyczy kobiet .. to cóż, mogę jedynie gdybać, domyślać się, przeczuwać.

Warto dodać, że jest to okrojona wersja.

Posiadam książkę "O mężczyźnie" i zawiera się ona na 227 stronach, natomiast tutaj, treść dotycząca meżczyzn zmieściła się na "ledwie" 147 stronach. Nie przeprowadzałem dokładnej analizy (bo komu by się chciało) ale już na pierwszy rzut oka widać, że w stosunku do oryginału, brakuje tutaj sporo wypowiedzi, lub niektóre są po prostu...

Obie ciekawe, jednak ta o mężczyźnie jest bardziej.. o mężczyźnie. Ta o kobiecie traktuje nie tylko o niej, ale i o wielu aspektach samej seksualności w ogóle, religii, rodzinie, społeczeństwie. Chciałam więcej poczytać o sobie, o nas, kobietach, ale może ta rozpiętość tematów i krążenie dookoła też coś mówi o naszej płci ;)

Ogólnie jak najbardziej godne polecenia, do przeczytania i dla Pań, i Panów -
oczywiście obie!

Obie ciekawe, jednak ta o mężczyźnie jest bardziej.. o mężczyźnie. Ta o kobiecie traktuje nie tylko o niej, ale i o wielu aspektach samej seksualności w ogóle, religii, rodzinie, społeczeństwie. Chciałam więcej poczytać o sobie, o nas, kobietach, ale może ta rozpiętość tematów i krążenie dookoła też coś mówi o naszej płci ;)

Ogólnie jak najbardziej godne polecenia, do...

Bardzo byłam ciekawa tej książki. Jej autor to wybitny specjalista, jest również ciekawym człowiekiem. Zatem i zawartość "O mężczyźnie-o kobiecie" to coś naprawdę wartościowego. Ważne pytania i odpowiedzi. Potraktowane i rzeczowo, i z przymrużeniem oka, i z poczuciem humoru. I obowiązkowo TAJEMNICE ALKOWY...
a dlaczego by nie;))) Polecam!!!

Bardzo byłam ciekawa tej książki. Jej autor to wybitny specjalista, jest również ciekawym człowiekiem. Zatem i zawartość "O mężczyźnie-o kobiecie" to coś naprawdę wartościowego. Ważne pytania i odpowiedzi. Potraktowane i rzeczowo, i z przymrużeniem oka, i z poczuciem humoru. I obowiązkowo TAJEMNICE ALKOWY...
a dlaczego by nie;))) Polecam!!!