Ciekawa książka na dwa samotne wieczory. Jest sporo o pracy z trudną młodzieżą . "Fedor" nie robi z siebie omnibusa czy znawcy wszystkiego. Po przeczytaniu tego typu książki zawsze zastanawiam się ile od siebie dodała osoba której zadawano pytania by ubarwić swoją opowieść... Tutaj wydaje mi się ,że nic albo bardzo mało. Tak jak wcześniej wspomniałem, początek jest o ciekawej i owocującej pracy z Punkami i Skinheadami i o dziwo Fedor sprawił ,że przedstawiciele obu tych subkultur razem tworzyli sztukę na tyle zaawansowaną jaką mogli. Czasami trudno mi było wieżyc,że jednym krótki zdaniem podporządkował sobie te młodzieńcze dusze. Są tutaj też ciekawe opowieści z pracy z prawdziwymi legendami polskiej sceny teatralnej i zarazem filmowej. Jak i wielkimi reżyserami. O życiu prywatnym jest nie za wiele,jednak po 60 Pan Jurek zmagał się z samym sobą i problemami, które opisał. Jako przerywnik między pytaniami jest sporo zdjęć. Lekturę tą nabyłem w sklepie z multimediami za śmieszną cenę 9,99 więc nawet przez myśl mi nie przeszło by żałować zakupu. Dodam,że Pana Federowicza znałem tylko z polityki i to niezbyt dobrze,a po przeczytaniu tej książki mogę powiedzieć o tym ciekawym człowieku dużo więcej. Jednak by nie było za pięknie to moim skromnym zdaniem uważam,że taki człowiek powinien nadal skupić się na tym do czego został stworzony zamiast wchodzić w politykę. Jeśli ktoś będzie miał możliwość kupić za tę cenę co ja to niech wyda papierek z Mieszkiem i do lektury !

Ciekawa książka na dwa samotne wieczory. Jest sporo o pracy z trudną młodzieżą . "Fedor" nie robi z siebie omnibusa czy znawcy wszystkiego. Po przeczytaniu tego typu książki zawsze zastanawiam się ile od siebie dodała osoba której zadawano pytania by ubarwić swoją opowieść... Tutaj wydaje mi się ,że nic albo bardzo mało. Tak jak wcześniej wspomniałem, początek jest o...