Pani Jeziora
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Wiedźmin Geralt z Rivii (tom 7)
- Wydawnictwo:
- superNOWA
- Data wydania:
- 2014-10-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 1999-01-01
- Data 1. wydania:
- 2011-03-01
- Liczba stron:
- 596
- Czas czytania
- 9 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375780697
- Tagi:
- Wiedźmin Geralt magia potwory literatura polska
Andrzej Sapkowski, arcymistrz światowej fantasy, zaprasza do swojego Neverlandu i przedstawia uwielbianą przez czytelników i wychwalaną przez krytykę wiedźmińską sagę!
Ciri wpatruje się w wypukły relief
przedstawiający ogromnego łuskowatego węża.
Gad, zwinąwszy się w kształt ósemki,
wgryzł się zębiskami we własny ogon.
To pradawny wąż Uroboros.
Symbolizuje nieskończoność i sam jest nieskończonością.
Jest wiecznym odchodzeniem i wiecznym powracaniem.
Jest czymś, co nie ma ani początku, ani końca.
A to, że Uroboros gryzie swój ogon,
oznacza, że koło jest zamknięte.
Ciri, córko Pavetty! Wjedź w portal,
podążaj drogą wiodącą na spotkanie przeznaczenia!
Koło się zamknęło – myśli Ciri, zamykając oczy.
„Jadę, Geralt! Nie zostawię cię samego!”
Coś się kończy, coś się zaczyna.
W każdym momencie czasu kryje się wieczność.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 43 916
- 8 225
- 7 456
- 3 363
- 912
- 606
- 546
- 446
- 152
- 150
Opinia
Coś się kończy, coś się zaczyna…
Poprzedni tom zakończył się, gdy Ciri trafiła do Wieży Jaskółki. Okazuje się jednak, że młoda wiedźminka nie znajdzie tam spokoju. Spotkany elf zabiera ją do Królestwa Olch, gdzie Ciri ma zostać zapłodniona przez Króla Olch. Dziewczyny poszukuje też wiele innych grup, które chcą od niej tylko jednego – urodzenia dziecka, które ma być spadkobiercą Starej Krwi. Na szczęście, Geralt i Yennefer nie zrezygnują z ratowania przybranej córki.
,,Pani Jeziora” w mojej głowie jest podzielona na dwie części – pierwszą mocno przeciętną i drugą, która zapiera dech w piersiach. Początek książki nie szedł mi zbyt dobrze, nudziłam się. Irytował mnie sposób narracji w którym mieszały się wydarzenia dziejące się bezpośrednio po zakończeniu ,,Wieży Jaskółki”, z przyszłości, gdzie czarodziejka Nimueh próbuje dociec prawdy o Ciri i swoisty epilog, w którym Cirilla przenosi się do czasów króla Artura(to nie spoiler, bo w tym momencie zaczyna się książka) i spotyka Galahada(co akurat było plusem, bo to mój ulubiony rycerz Okrągłego Stołu). Pomieszanie tych trzech narracji tworzyło dla mnie wrażenie strasznego chaosu. Niepotrzebne były też według mnie wstawki z epizodycznymi postaciami, które pojawiały się tylko na chwilę i nie miały żadnego znaczenia dla dalszej fabuły. Wątek z przebywaniem Geralta i Jaskra na zamku też mi się niezbyt podobał, zwłaszcza romans z Fringillą. Ja wiem, że Geralt wszędzie musi sobie znaleźć jakąś kobietę, ale mógłby się jednak w końcu ustatkować i przestać zdradzać Yenn! Pamiętacie jak w recenzji ,,Czasu Pogardy” zachwycałam się tym jakie piękne sceny erotyczne tworzy Sapkowski? I nadal twierdzę, że tworzy, ale te między Geraltem a Yennefer, bo tych z Fringillą nawet nie chciało mi się czytać.
I w końcu pierwsza połowa się skończyła i zaczęła druga. Narracja stała się bardziej chronologiczna, Geralt powrócił do poszukiwania Ciri… A ja zaczęłam się zachwycać. ,,Pani Jeziora” ma inną atmosferę niż wcześniejsze tomy, jest dużo bardziej gorzka i ponura, nawet humor jest taki wisielczy. Mimo to, gdy już się wciągnęłam, nie mogłam przestać czytać, mimo że od początku powieści wiemy, że historia o Geralcie nie zakończy się słowami ,,żyli długo i szczęśliwie”. Mimo wszystko w tym smutku i mroku jest też iskierka nadziei, zgodnie z przysłowiem ,,coś się kończy, coś się zaczyna”. Nieodmiennie urzekają mnie relacje Geralt/Yennefer/Ciri, ich wzajemna miłość i rodzina jaką nieświadomie stworzyli. Kocham momenty, gdy Ciri nazywa Yenn mamą, a ona ją córeczką. Uwielbiam wspólne fragmenty wiedźmina i czarodziejki, dzięki którym nie mam wątpliwości(mimo ciągłych rozstań i zdrad), że łączy ich prawdziwa miłość. A kiedy ta trójka w końcu się spotkała, to już był miód na moje serce. Bardzo ciekawie rozwinął się też wątek cesarza Emhyra var Emreisa, którego tożsamość już znałam za sprawą spoilerów pewnej osoby, ale nie umniejszyło to mojej przyjemności podczas czytania. Emhyr jest bardzo skomplikowaną postacią, przez większość czasu go nienawidziłam, zwłaszcza, gdy wyszły na jaw wszystkie jego ciemne sprawki, ale potem niespodziewanie zaczął się rehabilitować w moich oczach, zwłaszcza za sprawą ostatecznej decyzji, którą podjął, i relacji z fałszywą Ciri(takiego rozwiązania nawet ja się nie spodziewałam).
I ostatni, ale nie mniej istotny plus – świat stworzony przez Sapkowskiego. Świat bardzo rozbudowany, ze skomplikowanym tłem historycznym i politycznym(chciałabym przeczytać jakiś dodatek wyjaśniający historię całego uniwersum, żeby móc to lepiej ogarnąć), z często trudnymi nazwami własnymi, ale urzekający i zachwycający swoim bogactwem i czerpaniem z różnych mitologii i kręgów kulturowych. Każda kraina opisana przez Sapkowskiego była wyjątkowa i niepowtarzalna – Nifilgaard, Królestwo Olch, Wieża Jaskółki, Brytania króla Artura… A ja miałam olbrzymią frajdę z wyszukiwaniem nawiązań. Cieszę się, że wcześniej przeczytałam esej Sapkowskiego ,,Świat króla Artura”, bo dzięki niemu lepiej zrozumiałam trochę motywów pojawiających się w sadze.
Pozostaje mi polecić całą sagę o wiedźminie. Jak chyba w każdej serii, były tu momenty lepsze i gorsze, ale całość oceniam jako rewelacyjną, znakomicie napisaną historię. Mimo to zakończenie pozostawiło mnie z ogromnym niedosytem. Jak dla mnie pozostało tyle pytań i niedopowiedzeń, że ,,Pani Jeziora” aż się prosi o kontynuację.
,,Przeznaczenie to nie wyroki opatrzności, to nie zwoje zapisane ręką demiurga, to nie fatalizm. Przeznaczenie to nadzieja.”
Coś się kończy, coś się zaczyna…
więcej Pokaż mimo toPoprzedni tom zakończył się, gdy Ciri trafiła do Wieży Jaskółki. Okazuje się jednak, że młoda wiedźminka nie znajdzie tam spokoju. Spotkany elf zabiera ją do Królestwa Olch, gdzie Ciri ma zostać zapłodniona przez Króla Olch. Dziewczyny poszukuje też wiele innych grup, które chcą od niej tylko jednego – urodzenia dziecka, które ma być...