Kolejny tom kryminalnych przygód śledczego Harry'ego Hole zaliczam znów do przygód nudnawych i przegadanych. Szczerze powiedziawszy miałam zamiar odłożyć ją na półkę "niedoczytane" i to na dłużej, ale jakoś się przemogłam. Tak było parę razy.
Niepokorny Harry znów w szponach nałogu, nie wie, co się wokół niego dzieje, zabił czy nie? Eech, tylko dlaczego wszystko jak zwykle tonie w oparach alkoholu i wymiocin? Czy muszę po raz enty czytać jak to Harry chleje i rzyga bez opamiętania? Okropność.
Śledztwo w sprawie napadu na bank i okrutnego morderstwa na byłej kochance Harry'ego zazębia się bardzo koślawo, cała intryga może i dobrze skomponowana, ale podana w niestrawnym sosie, Autor chce się popisać erudycją przed Czytelnikiem czy co? Ściganie przestępcy po całym świecie i opisy tamtejszego półświatka, długie, rozwlekłe dialogi, historie z przeszłości, opowieści o książkach, szachach, sporo tych flaków z olejem jak na jedną książkę. Tom długi i jak zawsze nie odsiana zbędna moim zdaniem połowa.
Postaci jak z papieru, zero uczuć, a nawet jak coś przeżywają to jakoś tak niemrawo, kompletnie nie można się w nich wczuć ani polubić, ani znienawidzić. Ta książka jest taka ... letnia, ani gorąca, ani zimna. Po dotarciu do końca ucieszyłam się, że to wreszcie ostatnia strona, co nieczęsto mi się zdarza.
Daję 5, ale nie kończę przygody z Harrym, liczę, że kiedyś znów trafię na super kryminał Pana Nesbo, taki jak "Pierwszy śnieg" :)

Kolejny tom kryminalnych przygód śledczego Harry'ego Hole zaliczam znów do przygód nudnawych i przegadanych. Szczerze powiedziawszy miałam zamiar odłożyć ją na półkę "niedoczytane" i to na dłużej, ale jakoś się przemogłam. Tak było parę razy.
Niepokorny Harry znów w szponach nałogu, nie wie, co się wokół niego dzieje, zabił czy nie? Eech, tylko dlaczego wszystko jak zwykle...