Wymazywanie. Rozpad
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Don Kichot i Sancho Pansa
- Tytuł oryginału:
- Auslöschung. Ein Zerfall
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2004-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2004-01-01
- Liczba stron:
- 540
- Czas czytania
- 9 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8374140666
- Tłumacz:
- Sława Lisiecka
- Tagi:
- powieść austriacka Don Kichot i Sancho Pansa
Ostatnia powieść Thomasa Bernharda, znanego w Polsce za sprawą głośnych spektakli Krystiana Lupy, przyjmuje formę autobiograficznego monologu bohatera, Franza-Josepha Muraua. Bohatera poznajemy w chwili, gdy dostaje wiadomość o śmierci rodziców, która budzi w nim wspomnienia dawno porzuconej rodziny. Rozpoczyna się monumentalna retrospekcja, podczas której Murau stopniowo wymazuje fałsz i nicość otaczającego świata, świadomie usuwając z pamięci obłudnych rodziców, karykaturalne rodzeństwo, znienawidzoną ojczyznę, rodzinną posiadłość Wolfsegg. Jednakże stopniowo narrator, poddany nieubłaganej presji objęcia rodzinnego majątku, zaczyna odczuwać, że on sam ulega wymazaniu , że jak inni samotni i nieszczęśliwi bohaterowie Bernharda skazany jest na klęskę w zmaganiu z zimną, wrogą rzeczywistością.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 316
- 553
- 119
- 46
- 23
- 18
- 7
- 5
- 5
- 5
Opinia
Książka pisana jakby jednym tchem. Jeden wątek naprowadzał na inny. Drogą skojarzeń powstała bogata relacja bohatera o rodzinie. Narrator dokonał opisów bardzo wnikliwie i psychologicznie. Każde zachowanie argumentował pierwotnym motywem. Nie tym motywem, który jest ujawniany na pokaz, ubierany w słowa, maski i wystawiany na szerokie grono publiczności. Narrator rozbierał postaci do ich prawdziwości. Dlatego po jakimś czasie czytania zmieniłam nastawienie wobec książki.
Z początku sposób i treść pisania odbierałam jako toksyczne, a postawę jego jako niezrozumiałą. Starałam się pojąć to, co sam bohater mógł mieć na myśli, działając w takowy sposób słowami.
Zahaczenie o różną problematykę można odnaleźć w książce. Ja znalazłam, poza przemycającą się tematyką masek, ról, sztuczności, hipokryzji i udawania, problem ciężaru, który okazuje się być ciążącym ciężarem, od którego ciężko się odciążyć. Jest to kwestia pochodzenia. Bohater nie czuł psychicznej przynależności do rodziny, był inny, inaczej myślący. Był świetnym obserwatorem, dzięki czemu mógł dokonywać trafnych analiz i interpretacji ludzi, wśród których przyszło mu żyć. Nie więzy krwi świadczą o bliskości. Pochodzenie nie skazuje na niepowodzenie i porażkę. Wychodzą z niego ci, którzy dostrzegają wady. Ci, którzy wierzą w nieomylność, piękno, ideały rodzinne, przejmują schematy i tkwią w ogłupieniu nieświadomie. Kwestia przynależności i miejsca w życiu nie może być determinowana przez genetyczną zależność. A często jest. Często ludzie boją się dokonać zmian, wytknąć negatywy i po prostu uciec, bo nie wierzą, że gdzieś indziej się odnajdą, albo pragną bliskości i rodziny, że godzą się na to, co mają, idealizując ją. Podobne zagadnienie poruszała także „Granica” Nałkowskiej. Tam Zenon uciekał od wad ojca, ale daleko nie uciekł, bo powielał jego błędy.
„Wymazywanie” nie było oznaką słabości, mimo wylewania frustracji, okazywania wnerwienia, niechęci, odrazy, obrzydzenia, gdyż tacy ludzie, którzy wykazują duże pokłady samodzielnego myślenia, nie są słabi, są spokojni i nieskłonni do przejmowania się (bo jakże się przejmować kimś, kto jest stosem masek, którymi nie porusza własna myśl?). Sens tej książki to lekcje życia.
Przeszłość wciąż istniała. Nie da się uciec, zapomnieć. Żyje się z nią i jedyne, co leży u progu wyborów, to nastawienie do niej.
Autor musiał w książce zawrzeć siebie, da się to odczuć. Pisał z doświadczeń przeżytych na własnej skórze, trudno bowiem takie rzeczy pisać z zewnątrz. Cechował się rozwiniętą empatią. Żeby zrozumieć stan innych, przenikać do ich przyczynowości zachowania, trzeba mieć naprawdę rozwiniętą empatię, a anatomicznie ujmując- neurony lustrzane prawdopodobnie. Musiał być świadomy tego, że jest mądry. Że to, co napisał, ewidentnie posłuży jako źródło do poukładania indywidualnych istnień, naprawy, zachęty i wyjścia poza dom, rodzinę, miasto, kraj, religię, kulturę i inne tego typu pojęcia i abstrakcje, które stwarzają duszące granice.
Książka pisana jakby jednym tchem. Jeden wątek naprowadzał na inny. Drogą skojarzeń powstała bogata relacja bohatera o rodzinie. Narrator dokonał opisów bardzo wnikliwie i psychologicznie. Każde zachowanie argumentował pierwotnym motywem. Nie tym motywem, który jest ujawniany na pokaz, ubierany w słowa, maski i wystawiany na szerokie grono publiczności. Narrator rozbierał...
więcej Pokaż mimo to