Wielcy zboczeńcy
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Wydawnictwo:
- Oficyna Wydawnicza RYTM
- Data wydania:
- 2007-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2007-01-01
- Liczba stron:
- 512
- Czas czytania
- 8 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788373992283
Pedofilia, nekrofilia, kazirodztwo, flagellacja, sadyzm, brutalne gwałty, także czarnoksięstwo, profanacja trupów, miłosne napoje to tylko niektóre wątki nowej bulwersującej książki Elwiry Watały. Jej chronologiczne ramy są szerokie: od Egiptu faraonów po Rosję Putina. Autorka obnaża różne dewiacje seksualne władców i wielkich tego świata, także tych, których zwykliśmy uważać za wzór cnót
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 424
- 289
- 135
- 15
- 5
- 4
- 4
- 3
- 3
- 3
Cytaty
Jestem naturą, matką wszechrzeczy, władczynią elementów, początkiem czasu, zwierzchniczką bogów, królową zmarłych, pierwszą mieszkanką niebios. Jestem matką bogów" – to jej zaklęcia. Lecz Izyda była niczym innym tylko Wenus, a jej kult uzmysławiał rolę, jaką kobieta odgrywała we Wszechświecie.
Opinia
Rynek ostatnio zalewa fala publikacji i historiach różnych majtkowych rzeczy - od eunuchów, przez antykoncepcję po burdele. I zapewne większość czytelników spodziewa się rozprawy popularnonaukowej z mnóstwem dokumentów, nazwisk badaczy i faktów podanych jak w podręczniku. I czytając opinie do tej książki mam wrażenie, że i po nią wielu sięgnęło z takim nastawieniem. Tymczasem pani Watała już we wstępie określa charakter pracy jako rodzaj gawędy, którą nie zamierza szokować (i tu mam wielkie zastrzeżenia do projektantów okładki. "Skandale historii"? Naprawdę? Tańszego chwytu nie dało się zastosować?). I tak jest, informacje podawane są raczej w formie ciekawostek, jakie ktoś mógłby nam opowiadać w karczmach. Jest kilka dłuższych rozdziałów poświęconych konkretnym postaciom, jest mnóstwo krótkich, tylko zasygnalizowanych zagadnień, jest głównie rosyjskojęzyczna bibliografia. Czy traktować każde słowo śmiertelnie poważnie? Nie. Sama na wiele zagadnień patrzyłam z przymrużeniem oka i nawet nie wiem, czy zamierzam je weryfikować, bo zaglądanie do łóżek nie jest moim zdaniem najważniejsze w badaniu historii, zaś główne swe zadanie - dostarczenie czystej, niewymagającej rozrywki - książka w pełni spełniła. Czy jest jednak całkiem bez grzechu? Ano, też nie. Autorka zaręcza, że nie zamierza swoich bohaterów oceniać, tymczasem w rozdziale o homoseksualizmie aż wylewa się bardzo personalne i stronnicze stanowisko, bardzo zresztą krzywdzące. No i mamy przykłady wyłącznie stosunków męsko-męskich, tylko o jednej królowej dwa razy pojawia się mimo chodem wzmianka, że była lesbijką. Owszem, roi się także od błędów językowych. Ale to jest wina zarówno autorki jak i edytora. Dużo przekleństw? Nie wydaje mi się. Wcale nie ma ich więcej niż w przeciętnej rozmowie, a do charaktery tejże publikacji wzniosłe, akademickie słowa pasowały by jak kwiatek do kożucha. Zatem, fakt, rozrywka niemalże na poziomie "50 twarzy Grey'a", ale przynajmniej bardziej różnorodna i ubrana w ładne, historyczne szmatki.
Rynek ostatnio zalewa fala publikacji i historiach różnych majtkowych rzeczy - od eunuchów, przez antykoncepcję po burdele. I zapewne większość czytelników spodziewa się rozprawy popularnonaukowej z mnóstwem dokumentów, nazwisk badaczy i faktów podanych jak w podręczniku. I czytając opinie do tej książki mam wrażenie, że i po nią wielu sięgnęło z takim nastawieniem....
więcej Pokaż mimo to