Kiedy bierzesz do ręki te książkę, to jest to uczucie, kiedy wiesz, że nie powinieneś czegoś robić, a i tak to robisz (a uczucie to jest nieznane bohaterce tej książki). Nie ocenię "Wilgotnych miejsc", bo po prostu nie umiem!

Uważam, że przeginacie z tym "fuj! obrzydlistwo!". Myślę, że i tak po kryjomu robicie jakieś obrzydliwe rzeczy, bo wszyscy ludzie je robią. Wszyscy ludzie pierdzą. Wszyscy kiedyś wymiotowali i mieli biegunkę. Część ludzi je kozy z własnego nosa - przecież można to czasem zaobserwować. Nic nie da manifestacja pod sztandarem "Jesteśmy Wyższą, Higieniczną Rasą". O tym właśnie jest ta książka. Fakt, niektóre rzeczy które robi główna bohaterka są już przegięciem - na przykład scena z pedałem łóżka - ale to przecież specjalny zabieg! Hiperbolizacja. Autorka sprowokowała u nas, czytelników wyparcie, wzgardę dla tych obrzydliwych poczynań, ale tak naprawdę każdy z nas ma jakieś małe grzeszki za uszami. I doskonale to wiemy.


Wszyscy chodzimy z wielkimi sztandarami twierdząc, że jesteśmy wyzwoleni od tematów tabu, aż tu nagle pojawia się Charlotte Roche ze swoimi nieco obleśnymi epizodami "okołoseksualnymi" i "okołoodbytniczymi" i robi się oburzenie. Tymczasem autorka częściowo wypowiedziała nasze myśli, które nie znają zahamowań, a za które często się karcimy.

I mimo mojego dość liberalnego nastawienia - będę musiała wytrząsnąć sobie tę książkę z głowy, bo wzbudziła we mnie dość silne emocje. W końcu pod powłoką fekaliów, krwi i innych wydzielin kryje się dość wrażliwa 18-latka, której rodzina się rozpadła. Cieszę się, że ta książka skończyła się tak, jak się skończyła. Jakoś lżej robi się na sercu, wiedząc, że gdzieś tam jest pełna nadziei Helen i że ma szanse na szczęście - i nieważne jak bardzo niesmaczne w naszej ocenie ono jest.

Kiedy bierzesz do ręki te książkę, to jest to uczucie, kiedy wiesz, że nie powinieneś czegoś robić, a i tak to robisz (a uczucie to jest nieznane bohaterce tej książki). Nie ocenię "Wilgotnych miejsc", bo po prostu nie umiem!

Uważam, że przeginacie z tym "fuj! obrzydlistwo!". Myślę, że i tak po kryjomu robicie jakieś obrzydliwe rzeczy, bo wszyscy ludzie je robią. Wszyscy...