Biała Reduta - Część I
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Ostatnia Rzeczpospolita (tom 3)
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2014-11-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-11-05
- Liczba stron:
- 447
- Czas czytania
- 7 godz. 27 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379640188
Cztery różne światy, odmienne społeczności – jedna wojna.
Nowa powieść z uniwersum Ostatniej Rzeczpospolitej.
Wszechogarniające Zło, by zapanować nad światem, nie cofnie się przed niczym. Stale rodzi się i odnawia z większą siłą w mrocznych przestrzeniach Gehenny. Zarówno w Warszawie, jak i na Zachodnich Kresach Rzeczpospolitej, a także w zagrożonej kolonii na Marsie trwa nieustanne śledztwo i rozpaczliwa próba zbudowania powłoki ochronnej z pomocą zaklęć.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Koniec Ostatniej Rzeczpospolitej?
„Biała Reduta” to trzecia wyprawa z Tomaszem Kołodziejczakiem do świata „Ostatniej Rzeczpospolitej”, od tytułu pierwszej osadzonej w nim powieści znanego również jako świat „Czarnego Horyzontu”. Wiele wskazówek na obwolucie i w treści książki każe sądzić, że będzie to wyprawa ostateczna. Na pewno nie jest to jednak ostatnia książka osadzona w realiach tego świata, bowiem, jak to ostatnio wiele wydawnictw robi, Fabryka Słów podzieliła „Białą Redutę” na dwa tomy, z których na razie czytelnicy mogą zapoznać się z pierwszym.
Kołodziejczak to znakomity pisarz, poruszający się zarówno w klimatach science fiction, jak i fantasy, ale także redaktor, wydawca, publicysta, organizator konwentów. Ogólnie mówiąc, bardzo zasłużony działacz fandomowy.
„Ostatnia Rzeczpospolita” zaczęła się od serii opowiadań w różnych magazynach, z których większość zostało zebranych w zbiorze „Czerwona Mgła”. Potem nadeszła pierwsza pełnowymiarowa powieść „Czarny Horyzont”. Cała seria to udany mariaż science fiction z tolkienowskim high fantasy. Przypomnę pokrótce, o co w niej chodzi. W niedalekiej przyszłości na Ziemi otworzyły się przejścia do innych Planów - równoległych wszechświatów. Niektóre okazały się przyjazne, ale większość zagroziła ludzkości zagładą. Najgroźniejsi okazali się Balrogowie, którzy zajęli ogromne połacie Europy i Ameryki. Na szczęście na pomoc ludziom przyszły Elfy, odwieczni wrogowie Balrogów. Wsparły ludzką technologię swoją magią, a jednym z bastionów wolnego świata stała się Polska. Ostatecznie linia frontu utrwaliła się mniej więcej na Odrze i Łabie, a tereny dawnego NRD stały się ziemią niczyją, na której ścierają się obie strony.
„Biała Reduta” dzieje się chronologicznie później niż obie wcześniej wydane książki i kontynuuje rozpoczęte w nich wątki. Podzielona jest wyraźnie na cztery narracje, które, przynajmniej na razie, toczą się niezależnie od siebie.
Pułkownik Robert Grelewski z kontrwywiadu Rzeczpospolitej prowadzi śledztwo w sprawie dziwnej śmierci w Warszawie, w którą zamieszana była magia Balrogów. Jego przybrany syn Kajetan wędruje po Zonie, wspomnianej ziemi niczyjej, i bada Przebicia, czyli miejsca, w których styka się Ziemia i inne Plany. Na Marsie w ludzkiej kolonii narasta ferment polityczny i tendencje zmierzające do oderwania się od Ziemi. Śledzimy też losy Karla, 10-letniego chłopca, który urodził się w niewoli Balrogów.
„Biała Reduta” to pierwsza tak obszerna i wielowątkowa historia w serii. Do tej pory mieliśmy do czynienia z opowiadaniami, nowelami lub krótką powieścią, gdzie większość wątków płynęła w bliskim sąsiedztwie. Tymczasem już pierwszy tom „Białej Reduty” to najdłuższa wydana książka w cyklu.
To sprawia, że fabuła nieco rożni się od napakowanych akcją wcześniejszych tomów. Nie znaczy to, że jest nudna. Wręcz przeciwnie. Ale wszystkie cztery wątki znacząco się od siebie różnią. Historia Karla przypomina literaturę obozową, np. „Inny świat” Grudzińskiego, choć oczywiście z solidną dawką magii. Wątek Roberta to historia detektywistyczna. Kajetan bierze udział w typowo kresowej, przygodowej awanturze, a wątek marsjański przypomina hard SF.
Nie wiem, czy ktokolwiek inny potrafiłby połączyć tak różne style, ale Kołodziejczakowi się to udało. Akcja jest spójna, choć poszczególne wątki różnią się nieco tempem. Dopiero na ostatnich stronach autor sygnalizuje, co mogą mieć ze sobą wspólnego te historie, choć widać że wszystkie są jedynie wstępem do właściwego rozwiązania akcji, które nastąpi w drugim tomie.
Krzysztof Krzemień
Oceny
Książka na półkach
- 462
- 366
- 173
- 17
- 14
- 12
- 8
- 6
- 6
- 5
Opinia
Jest to już trzecia opowieść tego autora osadzona w wykreowanym przez niego uniwersum gdzie nasz świat został zaatakowany przez Barlogów istoty z innego planu, prawie cały świat zostaje przez nich opanowany tylko niewielkie obszary bronią się jeszcze. Wśród nich jest Polska która dostała pomoc od elfów. I tu właśnie zaczyna się ten dziwny świat w którym technologia miesza się z magią. Wracamy do starych bohaterów poznanych w "Czarnym horyzoncie" i "Czerwonej mgle" czyli Kajetana Kłobudzkiego i jego przybranego ojca Roberta Gralewskego. Autor rozwija i uzupełnia naszą znajomość tego świata poprzez dodanie dwóch nowych postaci Karla będącego sługą Barlogów oraz Kyle Bullocka młodego mieszkańca kolonii na marsie. Powieść jest więc prowadzona z czterech perspektyw i czytając na początku są one kompletnie ze sobą niepowiązane. Kajetan jako królewski geograf przebywa na kresach i przeszukuje przebicia do innych planów egzystencji, Robert prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa matematyka, Karl na terenach Gehenny próbuje przeżyć a Kyle ma dosyć praw rządzących Marsem. Dopiero pod koniec do czytelnika zaczyna docierać, że wszystkie te historie łączą się ze sobą i tworzą spójną opowieść ukazaną z kilku stron i mająca katastrofalne skutki dla pozostałej ludzkości. Czyta się ją naprawdę dobrze, niestety jak wszystkie takie powieści które mają mieć kontynuacje kończy się w najlepszym momencie i zostawia niedosyt.
Jest to już trzecia opowieść tego autora osadzona w wykreowanym przez niego uniwersum gdzie nasz świat został zaatakowany przez Barlogów istoty z innego planu, prawie cały świat zostaje przez nich opanowany tylko niewielkie obszary bronią się jeszcze. Wśród nich jest Polska która dostała pomoc od elfów. I tu właśnie zaczyna się ten dziwny świat w którym technologia miesza...
więcej Pokaż mimo to