"Normalny człowiek - i to się odnosi do policyjnych profilerów, nigdy nie zdoła myśleć dokładnie tak, jak seryjny morderca, bo gdyby potrafił, sam by nim został. Może jednak wykorzystać jego zakrwawione buty, żeby przez jakiś czas w nich chodzić."

Czy sięgnęłabym po nią gdyby nie promocyjna cena w biedronce? Jeśli mam być szczera to raczej wątpię. To z kolei byłoby jednym z największych popełnionych przeze mnie błędów czytelniczych w mojej całej dotychczasowej przygodzie z książkami. Poważny temat tak genialnie, lekko i zarazem fascynująco przedstawiony w zaledwie 544 stronach posiada już całkiem pokaźną liczbę pozytywnych opinii i moim zdaniem zdecydowanie zasługuję na kolejną.
"Ludzie są jak papierosy, przyszło jej do głowy. Emocje potrafią ich rozpalić, a nadzieje i obietnice podtrzymują żar. A potem są wypaleni. Zdeptani i porzuceni. Świat to nic innego jak gigantyczna przepełniona popielniczka."

Czytałam przejęta, poruszona, a czasami nawet zdegustowana. Mimo to ciągle chciałam więcej i więcej. Ciekawy, przyjemny styl pisania, interesujące opisy i bohaterowie wszystko to jest z pewnością wielkim atutem książki. Wprawiająca w osłupienie historia, mroczny klimat i realistyczne opisy zbrodni to tylko kolejne z jej wielu zalet. Ale nie musimy się obawiać, nie ma nawet takiej potrzeby. Nie dostajemy wszystkiego od razu na tacy. Autor powoli pozwala delektować nam się kolejnymi zwrotami akcji, informacjami i odpowiedziami na nurtujące nas pytania i to w tak doskonały sposób, że niewielu odmówiło by dokładki. Jeśli macie ochotę na zarwanie nocy i sporego kaca po czytaniu to zdecydowanie musicie mieć taką perełkę w swojej kolekcji.
Mimo wszystko musiałabym nazwać się kłamcą gdybym utrzymywała wersję, że książka od początku do końca podobała mi się tak samo. Przyznam, że faktycznie wywarła na mnie ogromne wrażenie i niejednokrotnie zmroziła mi krew w żyłach, jednak kilkanaście ostatnich stron i zakończenie nie spełniły do końca moich oczekiwań. Miałam nadzieję na trochę inny rozwój sytuacji i złamanie dotychczasowego schematu, że zbrodnia wydawałoby się doskonała prędzej czy później i tak pokaże swoją skazę. Mimo trochę słabego zakończenia i tak serdecznie polecam ją każdemu kto ma ochotę na znakomitą, lekką i jednocześnie mroczną historię- no chyba z wyjątkiem osób szczególnie wrażliwych.
"- Bo ja nie jestem pierwszy- oznajmił Bezimienny.
- I nie jestem ostatni."

"Normalny człowiek - i to się odnosi do policyjnych profilerów, nigdy nie zdoła myśleć dokładnie tak, jak seryjny morderca, bo gdyby potrafił, sam by nim został. Może jednak wykorzystać jego zakrwawione buty, żeby przez jakiś czas w nich chodzić."

Czy sięgnęłabym po nią gdyby nie promocyjna cena w biedronce? Jeśli mam być szczera to raczej wątpię. To z kolei byłoby...