Jak tylko wychodzi w księgarni kolejna książka pani Agnieszki od razu staram się ją kupić i stosunkowo szybko przeczytać. Nigdy się nie zawiodłam, gdyż książki czyta się bardzo przyjemnie i szybko. Sięgnęłam po Jej ostatnią książkę i...
Powiem szczerze, że tym razem jakoś nie mogłam się odnaleźć. Niby jest to ta sama autorka ale jakieś to wszystko było nie czytające się kupy. Stara miłość, problemy, szybki seks, zemsta. Jedyne co przenosiła czytelnika w świat marzeń to z pewnością opisy pięknej Chorwacji. Wspaniałe, kręte drogi, piękne widoki, wspaniałe jedzenie, wyborne wino.
Trzy siostry Skotnickie. Zuza - korporacyjny szczur, Zosia - mama dwójki dzieci, żona, Gabrysia - mieszkanka Chorwacji. Każda coś utraciła i nie może się z tym pogodzić. Fajny wątek - oczywiście dla mnie - to wolontariat dla bezdomnych psiaków. Różnorakie robótki jakie robi Zosia na aukcje aby pomóc zwierzakom.
Niby miłość zwycięża ale to jednak nie to. Taka książka z pogranicza harlequina. Z pewnością jest to jakaś odskocznia od codziennych problemów.
Wiadomo to jest moja opinia, ale mimo wszystko uważam, że każdy czytelnik lubiący książki Pani Agnieszki Lingas-Łoniewskiej musi ją przeczytać.

Jak tylko wychodzi w księgarni kolejna książka pani Agnieszki od razu staram się ją kupić i stosunkowo szybko przeczytać. Nigdy się nie zawiodłam, gdyż książki czyta się bardzo przyjemnie i szybko. Sięgnęłam po Jej ostatnią książkę i...
Powiem szczerze, że tym razem jakoś nie mogłam się odnaleźć. Niby jest to ta sama autorka ale jakieś to wszystko było nie czytające się...