Jasne dni
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Poza serią
- Tytuł oryginału:
- Die hellen Tage
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2014-01-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-01-28
- Liczba stron:
- 408
- Czas czytania
- 6 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375365634
- Tłumacz:
- Elżbieta Kalinowska-Styczeń
- Tagi:
- Węgrzy rodzina tajemnica nostalgia peryferie
W małym południowoniemieckim miasteczku wschodzą i zachodzą jasne dni dzieciństwa. Seri spędza je z Karlem i Ają, córką węgierskich artystów, która wraz z matką mieszka w prowizorycznej chatce na obrzeżach.
Ale pozornie idealny czas dzieciństwa lat sześćdziesiątych kryje dramatyczne rysy. Ojciec Seri zmarł wkrótce po tym, gdy przyszła na świat. Ojciec Aji jest cyrkowcem i w domu pojawia się tylko raz w roku. Brat Karla pewnego błękitnego dnia wsiadł do nieznanego samochodu i nigdy nie wrócił.
Zsuzsa Bánk opowiada historię trzech rodzin i towarzyszy jej młodym bohaterom, gdy pokonują prądy i mielizny życia, szukając jego głębi. Pokazuje, jak uczą się odwagi. Odmalowuje miłość i zdradę, winy i przebaczenia młodości.
Po doskonale przyjętym "Pływaku" oddaje w ręce czytelników opowieść o tym, że przeszłość nigdy nie odsłania wszystkich tajemnic, że za jasnością kryje się cień, a życie często zmienia się w jednej chwili.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Zatrzymać jasne dni
Najdziwniejsza w Ai była jej matka. (...)Jako pierwsze
rzuciły mi się w oczy jej paznokcie u nóg, pomalowane
na fioletowo, z fioletowym paskiem na skórze wokół, jakby
nie chciała oszczędzać na lakierze.
Z pewnością nie jest to kluczowe zdanie z historii Ai, Seri (właściwie Therese) i Karla, ale mnie trudno o nim zapomnieć, choć przeczytałam je na pierwszych stronach książki. Bo Zsuzsa Bank pisze swoje zdania, jak matka Ai maluje paznokcie, na fioletowo i jakby nie chciała oszczędzać na talencie, na słowach na ich ciężarze lub może wręcz lekkości, nad całą zawartością jaką niesie ich splot, ułożony w zdania. Ze zręcznością cyrkówki przechadza się po linach rozciągniętych między trzema rodzinami, miedzy trzema matkami bardziej i z niezwykłym talentem uderza w trójkąt przyjaciół (ich dzieci) wydobywając z niego dźwięk, jakiego dotąd nie słyszałam.
Seri opowiada o wspólnym dzieciństwie, o trzech domach, bardzo różnych, o trzech historiach połączonych nierozerwalnie, na zawsze, choć nie oplątanych więzami rodzinnymi. Beztroskie lata, wyczekiwane wizyty ojca Ai, zawsze za krótkie, zdarzające się jedynie raz do roku. Śmiech w polach, gwiazdy na pożegnanie, przyjaźń gdzie dusza o duszę trąca. Życie z troskami ale i pełnym oddechem, z niebem rozciągniętym miedzy horyzontami. Jasne dni.
Czy teraźniejszość może zmienić przeszłość? Jak bardzo? Ile kartek historii może zmienić jedno zdanie noszone głęboko w kieszeni. A dwa? Czy można rozsypać jasne dni i ułożyć je potem znów w całość? Czy można oswoić cienie i czy to pozwoli im odejść?
Skąd biorą się zdania? Z kolorowych nitek zbieranych na bazarach? Z rozprutych swetrów? Ze zmyślnych wzorów, po których biegną druty palców, rozlewają się wypieki z policzków, kolorując szarość włóczki? Skąd wziąć zdanie, to pierwsze, które skrzyknie gromadę kolejnych i ustawi je w jakiś choinkowy łańcuszek namacalnych, wielobarwnych ogniw? I w końcu, jak opowiedzieć zdaniami o przestrzeni, o ruchomych piaskach, które nie mają kształtu, które nie dzieją się, bo są i nie mają czasu na akcje? Jak opowiedzieć o życiu nigdzie nie zawieszonym, które tylko czasem skrzydłami dotyka czyjejś twarzy, jakby chciało ją uspokoić na dobranoc. Jak rozpiąć linę, po której można chodzić jak akrobata, kiedy wokół nie ma ścian, ani drzew, ani niczego, o co by można ją było zaczepić, a przecież jest lina i widzę jak bohaterowie po niej chodzą.
Nie umiem odpowiedzieć na te wszystkie pytania. Może trzeba mistrza, żeby dotrzeć do tajemnic drugiego mistrza i dlatego zachodzę wciąż w głowę, jak Zsuzie Banks udało się opowiedzieć historię, która w innych słowach, w innych zdaniach, z inną melodią mogłaby nużyć albo drażnić nieprawdopodobieństwem lub nawet otrzeć się o kicz. A tymczasem jest festiwalem talentu, kiermaszem zdań „hand made” połączonych niezwykle zręcznie, prosto lecz w tajemniczy sposób. Nie, nie zamierzam dociekać, nie musze wiedzieć z czego jest tort, żeby mi smakował. A ponieważ już go spróbowałam, dam Wam dobrą rade, jedzcie go palcami.
Monika Stocka
Oceny
Książka na półkach
- 420
- 125
- 44
- 7
- 6
- 5
- 4
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Często zastanawiałam się, czy możemy zobaczyć innych takimi, jakimi są w rzeczywistości, czy też widzimy tylko to, na co sami pozwalają".
Opinia
Jasne Dni to pozycja pełna blasku. Blasku dzieciństwa i młodości, które choć nie zawsze beztroskie, zawsze było pełne dziecięcej radości. Wielka przyjaźń, rodzinne tajemnice, mniejsze bądź większe sekrety często ważące na całym dorosłym życiu. Radość i smutek, beztroska i trudne czasy. To wszystko autorka opisuje w sposób lekki, ciepły. Jest dyskretna, uważna, niczego nie omija, ale nie narzuca się czytelnikowi.
Myślę,że każdy odczuwa tęsknotę za utraconym dzieciństwem, za tymi jasnymi dniami. Ta książka jest idealna by przypomnieć sobie ten blask...
Jasne Dni to pozycja pełna blasku. Blasku dzieciństwa i młodości, które choć nie zawsze beztroskie, zawsze było pełne dziecięcej radości. Wielka przyjaźń, rodzinne tajemnice, mniejsze bądź większe sekrety często ważące na całym dorosłym życiu. Radość i smutek, beztroska i trudne czasy. To wszystko autorka opisuje w sposób lekki, ciepły. Jest dyskretna, uważna, niczego nie...
więcej Pokaż mimo to