Nie dochodzą tylko listy nienapisane

Okładka książki Nie dochodzą tylko listy nienapisane Michaił Szyszkin
Okładka książki Nie dochodzą tylko listy nienapisane
Michaił Szyszkin Wydawnictwo: Noir sur Blanc literatura piękna
278 str. 4 godz. 38 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Письмовник
Wydawnictwo:
Noir sur Blanc
Data wydania:
2013-12-01
Data 1. wyd. pol.:
2013-12-01
Liczba stron:
278
Czas czytania
4 godz. 38 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373924314
Tłumacz:
Magdalena Hornung
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
42 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1178
1154

Na półkach: ,

Co za wstyd.... Wypadła mi w natłoku lektur z pamięci - niezasłużenie - ta bardzo dobra książka prawego Rosjanina.

Przypomniał mi o niej jego ważny artykuł z "GW" o hańbie agresji na Ukrainę i konieczności "wycięcia Imperium z człowieka rosyjskiego", czego nikt z zewnątrz nie zrobi - tylko on...

A książka znakomita, także pod względem konstrukcji i poetyckiego języka. Mało kto pisze z taką czułością dla ludzi i świata w ciemnych okolicznościach. Poruszająca, nowatorska rzecz (ramy czasowe akcji dość umowne).

Choć żadne to czytadło o miłości dla mas - a raczej: właśnie dlatego - polecam, szczególnie teraz...

Co za wstyd.... Wypadła mi w natłoku lektur z pamięci - niezasłużenie - ta bardzo dobra książka prawego Rosjanina.

Przypomniał mi o niej jego ważny artykuł z "GW" o hańbie agresji na Ukrainę i konieczności "wycięcia Imperium z człowieka rosyjskiego", czego nikt z zewnątrz nie zrobi - tylko on...

A książka znakomita, także pod względem konstrukcji i poetyckiego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1301
511

Na półkach: , ,

Jejku. Jaka czułość, wrażliwość na słowo. Jak lirycznie można opisywać i szarą, i straszną codzienność. Nie najszybciej się to czyta, ale to dobrze, bo można się dłużej delektować.

Jejku. Jaka czułość, wrażliwość na słowo. Jak lirycznie można opisywać i szarą, i straszną codzienność. Nie najszybciej się to czyta, ale to dobrze, bo można się dłużej delektować.

Pokaż mimo to

avatar
562
57

Na półkach: , , ,

Wojna, miłość, rozłąka z bliskimi, śmierć, choroby, czas, zdrada. Życie. To wszystko znajdziecie w książce Szyszkina, napisanej w formie listów, a piszą do siebie dwoje głównych bohaterów: kobieta i mężczyzna ; Wołodieńka i Sasza, cały czas za sobą tęskniąc.
No cóż, nie jest to opowieść na jeden raz. Momentami trzeba ją odłożyć i przemyśleć, albo po prostu odpocząć od ciężkich obrazów jakie serwuje nam autor. Bardzo ckliwa i poruszająca. Chcę sięgnąć po jeszcze jedną książkę tego autora, ale na pewno nie w najbliższym czasie.

Wojna, miłość, rozłąka z bliskimi, śmierć, choroby, czas, zdrada. Życie. To wszystko znajdziecie w książce Szyszkina, napisanej w formie listów, a piszą do siebie dwoje głównych bohaterów: kobieta i mężczyzna ; Wołodieńka i Sasza, cały czas za sobą tęskniąc.
No cóż, nie jest to opowieść na jeden raz. Momentami trzeba ją odłożyć i przemyśleć, albo po prostu odpocząć od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1010
327

Na półkach:

W skrócie: opowieść o długoletniej miłości zarejestrowana w formie listów. Początek mało zachęcający, listy o mało zrozumiałej treści znanej (chyba) tylko autorowi, ale powoli wyłania się historia dwojga ludzi: on – wysłany do Chin w ramach działań wojennych na tym terenie i ona – osamotniona, pozostawiona w mieście. Listy pisane na przestrzeni lat poruszają różne tematy, opowiadają o dzieciństwie, konfliktach z najbliższymi, dniu powszednim, tęsknocie. Nie jest to klasyka w stylu: „Niebezpiecznych związków”, ale zupełnie niezłe czytadło, mimo trudnych początków.

W skrócie: opowieść o długoletniej miłości zarejestrowana w formie listów. Początek mało zachęcający, listy o mało zrozumiałej treści znanej (chyba) tylko autorowi, ale powoli wyłania się historia dwojga ludzi: on – wysłany do Chin w ramach działań wojennych na tym terenie i ona – osamotniona, pozostawiona w mieście. Listy pisane na przestrzeni lat poruszają różne tematy,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
339
29

Na półkach: ,

Wydawać by się mogło, że historia miłości dwojga ludzi opowiedziana przy pomocy ich wzajemnej korespondencji, to zabieg banalny i dawno już nie budzący większych emocji. Tymczasem utwór Michaiła Szyszkina Nie dochodzą tylko listy nienapisane z ogromnym powodzeniem broni gatunku powieści epistolarnej. Rosyjski autor wykorzystuje tradycyjną formę i dokłada do niej swoją nowatorską koncepcję, wyrażoną przede wszystkim poetyckim językiem, co w efekcie przywraca świeżość nieco wzgardzonemu gatunkowi literackiemu, ale także i tematyce, krążącej wokół osi złożonej z kilku elementów: miłość-wojna-tęsknota-cierpienie-szczęście.
Lektura pierwszych stron utworu nie wzbudziła we mnie większych emocji. Ot, jeszcze jedna romantyczna książka o miłości dwojga młodych ludzi, a do tego od razu na początku pojawia się wątek intymny, a jak wiadomo w książce o miłości napięcie powinno rosnąć, ażeby punkt kulminacyjny wywarł jeszcze większe emocje. Przy czym erotyka w powieści Szyszkina ma znamiona kontrowersyjności, krzykliwości, jest zbyt otwarcie wyrażona, bez cienia aluzji, który jest odpowiedniejszy dla romantycznej historii. A jednak wrażenie banalności szybko się rozmywa. Główny bohater, Wołodia, wyjeżdża na wojnę, a uściślając – zostaje wysłany do Chin, gdzie Armia Radziecka wraz z żołnierzami innych państw tłumi powstanie bokserów. Określić zatem można czas akcji, czyli lata 1899-1901, kiedy to miejsce miały walki w Tjanjinie oraz w Pekinie.
Tymczasem od pewnego momentu czas w utworze zdaje się być kwestią zupełnie umowną – dotychczas korespondencja była regularna, bohaterowie wymieniali listy, prowadząc ze sobą dialog oparty na zasadzie pytanie-odpowiedź, później ich drogi się rozchodzą, piszą do siebie, ale na zupełnie różne tematy. Wołodia pisze o wojennej rzeczywistości. Sasza o swoim życiu, o swojej codzienności, ale nie tej, w której zostawił ją ukochany, tylko tej, która nastąpiła długo po wojnie. Wygląda na to, że kochankowie piszą do siebie listy, funkcjonując w dwóch odrębnych światach. Być może nie bez znaczenia pozostaje tutaj tytuł, wszak „nie dochodzą tylko listy nienapisane”. A więc, jeśli przyjąć hipotetycznie, iż Wołodia zginął na wojnie, to w dalszym ciągu pisane przez Saszę listy są zaprzeczeniem jego śmierci, buntem przeciwko temu, że ukochany odszedł, a świat nie runął i życie toczy się dalej. Autor zostawia nas w sferze domysłów, choć główna bohaterka wyraźnie pisze, że ból po stracie kogoś bliskiego może być na tyle silny, iż spokojnie zasiadasz za stołem, przy herbacie i obwarzankach: „Wiesz, na pewno istnieje jakiś próg bólu. Człowiek traci przytomność, żeby nie umrzeć. I jest próg rozpaczy – nagle ból ustaje. Nic się nie czuje. W ogóle nic. Człowiek siedzi, pije herbatę i je obwarzanki”.
Należy także zwrócić uwagę na iluzoryczność utworu. Pewne informacje pozostają sprzeczne (jak np. kwestia zawodu, jaki wykonywał ojciec Saszy),a także kwestia czasów, w których żyje bohaterka – nie można jednoznacznie określić, czy zdarzenia przez nią opisywane przypadają na lata 60., czy też 80., a może na początek lat 90.? A może to tylko wymyślona przez nią opowieść? Niemożność rozstrzygnięcia tej kwestii nasuwa interpretację w ramach uniwersalizmu – historia ta mogła się przydarzyć w dowolnych czasach, bowiem miłość, tęsknota, wojna, śmierć dotyczyć mogą każdego.
Iluzją wydaje się również wojna, o której pisze Wołodia. Bohater na różne sposoby próbuje uciec od otaczającej go rzeczywistości – w świat dzieciństwa, świat wspomnień, filozoficznych rozważań, wreszcie marzeń i planów na przyszłość. Jego listy są pełne tęsknoty i rozpaczy: „Sasza, koniecznie muszą być teraz z Tobą! Jestem potwornie zmęczony. Muszę przyjść i położyć Ci głowę na kolanach. Ty mnie pogłaszczesz i powiesz: - Nic, nic, mój ukochany, już dobrze! Już wszystko minęło. Będzie dobrze, przecież jestem z tobą!”. I w innym miejscu: „W nocy czuję wielką tęsknotę – ratuję się nami, bo tego, co było, już nikt nam nie odbierze, to jest, to żyje we mnie i w Tobie, my się z tego składamy”. I w jeszcze innym: „Saszeńko, już nie wiem, kim jestem ani co tu robię”. Cytaty z jego listów można by mnożyć bez końca. Jedynym realnym punktem w utworze wydaje się letnisko, dacza, gdzie bohaterowie przeżywali pierwsze wspólne chwile, pierwsze porywy uczucia, które nimi zawładnęło. Miejsce to przypomina Eden, raj, krainę wiecznej szczęśliwości – jest to element, do którego bohaterowie wciąż powracają, do którego wciąż się odnoszą w swojej korespondencji.
O książce Nie dochodzą tylko listy nienapisane można powiedzieć wiele, jednak aby przekonać się o jej niepowtarzalności, trzeba ją przeczytać. W swoich rozważaniach pragnę jeszcze tylko zwrócić uwagę na język – niezwykle plastyczny, wręcz poetycki, a przy tym często retrospektywny, odciągający od głównej linii fabularnej. Zlepki słów, jakimi posługuje się autor, obrazy, które tworzy przy pomocy języka, karzą rozpatrywać jego utwór w kategoriach postmodernizmu, co stanowi dodatkowy plus.

Wydawać by się mogło, że historia miłości dwojga ludzi opowiedziana przy pomocy ich wzajemnej korespondencji, to zabieg banalny i dawno już nie budzący większych emocji. Tymczasem utwór Michaiła Szyszkina Nie dochodzą tylko listy nienapisane z ogromnym powodzeniem broni gatunku powieści epistolarnej. Rosyjski autor wykorzystuje tradycyjną formę i dokłada do niej swoją...

więcej Pokaż mimo to

avatar
51
17

Na półkach:

"Nie dochodzą tylko listy nienapisane" .. niestety książka kompletnie mnie nie wciągnęła, mimo tego, że lubię czytać tego typu powieści. Oczywiście każdy ma swój gust. Książka opowiada o pięknej miłości dwojga ludzi, którzy zostali rozłączeni poprzez wojnę na dość sporą długość czasu. Mimo tego wszystkiego kochają się nad życie. Zakończenie wymaga wielu przemyśleń od czytelnika.

"Nie dochodzą tylko listy nienapisane" .. niestety książka kompletnie mnie nie wciągnęła, mimo tego, że lubię czytać tego typu powieści. Oczywiście każdy ma swój gust. Książka opowiada o pięknej miłości dwojga ludzi, którzy zostali rozłączeni poprzez wojnę na dość sporą długość czasu. Mimo tego wszystkiego kochają się nad życie. Zakończenie wymaga wielu przemyśleń od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1060
311

Na półkach: , ,

Ta książka wlewa się do serca, słowo po słowie, dosięga najczulszych strun i wyzwala całą gamę emocji. Przepiękny, plastyczny język, wzruszająca historia miłosna i spora dawka humoru. Taka perełka literacka trafia się w czytelniczym życiu zaledwie kilka razy, a ja mam to szczęście, że właśnie natrafiłam na jedną z nich.

Ta książka wlewa się do serca, słowo po słowie, dosięga najczulszych strun i wyzwala całą gamę emocji. Przepiękny, plastyczny język, wzruszająca historia miłosna i spora dawka humoru. Taka perełka literacka trafia się w czytelniczym życiu zaledwie kilka razy, a ja mam to szczęście, że właśnie natrafiłam na jedną z nich.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    270
  • Przeczytane
    57
  • Posiadam
    20
  • Literatura rosyjska
    6
  • Teraz czytam
    4
  • 2019
    3
  • 2018
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • 2014
    2
  • Ulubione
    2

Cytaty

Więcej
Michaił Szyszkin Nie dochodzą tylko listy nienapisane Zobacz więcej
Michaił Szyszkin Nie dochodzą tylko listy nienapisane Zobacz więcej
Michaił Szyszkin Nie dochodzą tylko listy nienapisane Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także